Newsy

W Europie rocznie dopuszcza się na rynek ponad 80 nowych leków. W Polsce dostęp do nowoczesnych terapii jest wciąż utrudniony

2019-06-25  |  06:25
Mówi:Bogna Cichowska-Duma, dyrektor generalny INFARMA

Monika Zientek, Stowarzyszenie Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej „3majmy się Razem”

Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce

  • MP4
  • Dzięki nowo opracowanym lekom choroby dotychczas nieuleczalne stają się uleczalne, a śmiertelne – przewlekłymi. Innowacjom w farmakoterapii zawdzięczamy nawet 60 proc. wzrostu oczekiwanej długości życia – wynika z raportu INFARMY „Przełomowe innowacje farmaceutyczne”. W opracowaniu znajduje się ponad 7 tys. leków. Nowe leki przynoszą korzyść całemu systemowi opieki zdrowotnej i gospodarce – podkreśla Bogna Cichowska-Duma, dyrektor generalny INFARMY. W Polsce dostęp do nich jest jednak wciąż mniejszy niż w innych krajach europejskich.

    – Obecnie o innowacjach mówi się bardzo szeroko. Innowacją jest wszystko: szampon do włosów, samochód, to „innovation that excites”. My w farmakologii zajmujemy się „innovation that matter”, czyli innowacją, która ma olbrzymią wartość dodaną dla człowieka. Wpływa na długość i jakość życia pacjentów, ma niebagatelny wpływ na całe otoczenie, w którym oni żyją, rodziny, a także na system opieki zdrowotnej i całą gospodarkę – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bogna Cichowska-Duma, dyrektor generalny INFARMY.

    Z raportu „Przełomowe innowacje farmaceutyczne” opracowanego na zlecenie INFARMY przez Instytut Innowacyjna Gospodarka wynika, że branża farmaceutyczna na świecie jest odpowiedzialna za 19 proc. prywatnych wydatków na badania i rozwój. Co roku Europejska Agencja Leków wydaje średnio 87 pozytywnych opinii dotyczących wprowadzenia leków do obrotu i dopuszcza 35 nowych substancji czynnych. Ostatnie dekady były dla farmacji przełomowe. Opracowano leki, które sprawiły, że część śmiertelnych chorób stała się przewlekłymi. Wiele z tych terapii znacznie poprawiło jakość życia pacjentów. W latach 2000–2009 to właśnie leki przyczyniły się w 73 proc. do wzrostu średniej oczekiwanej długości życia.

    – Jeżeli pacjent jest samodzielny i może chodzić do pracy, to może pełnić swoje funkcje społeczne, ale również odgrywa bardzo ważną rolę w gospodarce i przynosi wartość dodaną dla całego systemu ekonomicznego – tłumaczy Bogna Cichowska-Duma. – Można więc powiedzieć, że rola innowacyjnych leków jest ogromna, zarówno w ujęciu bardzo wąskim, jeżeli mówimy o jednostce, jak i bardzo szerokim, jeżeli mówimy o całym społeczeństwie.

    W ostatnich latach bardzo duży postęp w stosowaniu innowacyjnych leków obserwowany jest w leczeniu chorób onkologicznych. Poza onkologią i hematoonkologią najwięcej nowych leków zostało dopuszczonych w neurologii i chorobach zakaźnych. W USA w ciągu 25 lat nowe leki przeciwnowotworowe przyczyniły się do spadku śmiertelności z powodu tych chorób o 25 proc. Raport OECD „Pharmaceutical Innovation and Access to Medicines” z 2018 roku jako sukcesy farmakologiczne wymienia z kolei leki antyretrowirusowe, antynowotworowe czy przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu C. Dzięki tym lekom od lat 80. ubiegłego wieku obserwuje się znaczny spadek śmiertelności z powodu HIV (o 80 proc.), od lat 90. – z powodu raka (o 20 proc.) czy WZW C (o 90 proc.). Znacznie wzrosła też skuteczność leczenia nowotworów krwi.

     Prace nad nowymi lekami są bardzo potrzebne, ponieważ cały czas jeszcze mamy dużą grupę pacjentów, których potrzeby są niezaspokojone. Taką grupą ludzi są pacjenci z chorobami rzadkimi czy onkologicznymi, w których cały czas walczymy o przedłużenie życia i poprawę jego jakości – przekonuje Monika Zientek ze Stowarzyszenia Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej „3majmy się razem”.

    Raport wskazuje, że rozwój innowacji farmaceutycznych będzie coraz bardziej zmierzał w stronę minimalizowania problemów zdrowotnych związanych np. ze starzeniem się społeczeństwa i rozpowszechnieniem chorób cywilizacyjnych. Ponad połowa z 57 milionów zgonów na całym świecie w 2016 roku była spowodowana jedną z 10 chorób, które od 15 lat są największymi zabójcami (m.in. chorobą niedokrwienną serca, udarem, POChP, chorobą Alzheimera czy cukrzycą).

    Obecnie 2 na 3 chorych z nowotworem mających dostęp do rekomendowanej terapii może przeżyć co najmniej 5 lat. Konieczne jest więc zagwarantowanie chorym dostępu do najnowszych leków. Obecnie w fazie rozwoju jest niemal 7 tys. innowacyjnych leków.

     Ewolucja, która wystąpiła w ostatnich 30 latach, jest rzeczą kluczową dla każdego pacjenta i lekarza. Jest dla nas ogromną radością, gdy możemy leczyć lekami innowacyjnymi, ale równocześnie jest ogromnym bólem, jeżeli takie leki innowacyjne są gdzieś na świecie, a my drepczemy w miejscu – mówi Michał Sutkowski, specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, rzecznik prasowy Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.

    Raport INFARMY wskazuje, że podstawowym problemem, który ogranicza wdrażanie innowacyjnych leków w Polsce, jest brak odpowiedniego poziomu wydatków publicznych na leki. Wydatki publiczne na ochronę zdrowia w stosunku do PKB w naszym kraju są na jednym z najniższych poziomów w Europie (4,6 proc. w 2017 roku). Dodatkowo średni czas od zgody na obrót lekiem do pierwszej sprzedaży wynosi ponad rok. Dla porównania w USA to ok. 2–3 miesięcy.

    – Innowacyjne terapie są wdrażane w Polsce w sposób, który jest trudny dla zrozumienia nawet dla lekarza, który w tym siedzi. Nie znam się na procesach refundacyjnych, ale rozumiem, że ocena Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji powinna być tutaj rzeczą wiodącą. Jeżeli ponad połowa produktów z pozytywną rekomendacją Agencji nie pojawia się na listach refundacyjnych, to rzeczywiście trudno powiedzieć, dlaczego tak się dzieje – mówi Michał Sutkowski.

     Oczekiwalibyśmy szybszego procesowania leków innowacyjnych przez odpowiedzialne osoby w państwie. Żeby dostęp do tych leków był na takim poziomie i zwiększał się w takim tempie jak u naszych sąsiadów – ocenia Monika Zientek.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

    W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

    Polityka

    Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

    W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

    IT i technologie

    Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

    Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.