Mówi: | Jacek Sadowy |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Urząd Zamówień Publicznych |
Zmienione Prawo o zamówieniach publicznych ma chronić przed wykonawcami, którzy do tej pory nie radzili sobie z realizacją kontraktów
Aktualizacja 9:37
Prezydent podpisał nowelizację Prawa zamówień publicznych. Najwięcej emocji, zwłaszcza branży budowlanej, budziła od początku sprawa wykluczenia wykonawcy z zamówienia z powodu niewykonania przez niego umowy i kar pieniężnych z tym związanych. – Wykluczenie wykonawcy z zamówienia nastąpi tylko w przypadku, gdy kary te przekroczą 5 proc. wartości zamówienia, w dodatku będzie to musiało zostać potwierdzone orzeczeniem sądu – uspokaja w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jacek Sadowy, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Podpisana przez prezydenta nowelizacja Prawa zamówień publicznych dostosowuje polskie prawo między innymi do unijnej dyrektywy w sprawie obronności. Nie to jednak budzi najwięcej pytań ze strony firm realizujących kontrakty. Podczas prac nad nowelizacją wątpliwości budziły przepisy dotyczące wykluczenia wykonawców z zamówienia z powodu niewykonania umowy.
Ostatecznie, po poprawkach Senatu, przyjęto rozwiązanie przewidujące możliwość wykluczenia z postępowania wykonawców, którzy wyrządzili szkodę, nie wykonując zamówienia lub wykonując je nienależycie, lub zostali zobowiązani do zapłaty kary umownej, jeżeli szkoda ta lub obowiązek zapłaty kary umownej wynosiły nie mniej niż 5 proc. wartości realizowanego zamówienia i zostało to stwierdzone orzeczeniem sądu, które uprawomocniło się w okresie 3 lat przed wszczęciem postępowania. Przepis ten, jak i cała nowelizacja, wejdzie w życie po upływie 3 miesięcy od jej opublikowania w Dzienniku Ustaw.
– Wykluczenie z zamówienia z tytułu niewykonania kontraktu będzie mogło nastąpić jedynie w sytuacji,. kiedy kara pieniężna nie zostanie zapłacona przez wykonawcę, a słuszność jej naliczenia potwierdzi prawomocny wyrok sądu – podkreśla Jacek Sadowy.
Zdaniem prezesa Urzędu Zamówień Publicznych nowelizacja ustawy daje szansę większej kontroli nad wykonawcami, którzy nie radzą sobie z wykonywaniem kontraktów.
– Zmienione przepisy dają zamawiającemu rozwiązania, które pozwalają badać i weryfikować rzetelność, efektywność działań wykonawców, ich dotychczasowe doświadczenie – mówi prezes UZP. – Będzie się to mogło odbywać poprzez weryfikację dotychczasowych kontraktów realizowanych przez wykonawcę, sprawdzenie, jak i czy były one realizowane.
Wszystko to pozwoli zamawiającemu ocenić, czy wykonawca poradzi sobie z realizowaniem kontraktu.
– Nowe przepisy pozwolą inwestorowi ocenić w sposób elastyczny, czy udzieli zamówienia, czy też nie – podkreśla Jacek Sadowy. – Inwestor podejmie taką decyzję, mając na uwadze np. rodzaj zamówienia, czy też jego wartość.
Zdaniem prezesa UZP wszystkie zmiany, które szczelniej kontrolują wykonawców, spotykają się z ich oporem.
– Wykonawcy chcieliby, żeby ich nie weryfikować, ale tu mówimy jednak o inwestycjach bardzo poważnych, o dużej wartości, na które wszyscy czekamy. Mówimy o inwestycjach publicznych, które leżą w interesie nas wszystkich – uważa Jacek Sadowy.
Do momentu wejścia w życie nowelizacji obowiązywać będzie obecny przepis ustawy przewidujący, że można wykluczyć wykonawców z zamówienia, którzy wyrządzili szkodę, nie wykonując zamówienia lub wykonując je nienależycie, jeżeli szkoda ta została stwierdzona orzeczeniem sądu, które uprawomocniło się w okresie 3 lat przed wszczęciem postępowania.
Znowelizowane przepisy określają ponadto procedurę udzielania zamówień publicznych w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa państwa oraz tryb postępowania z materiałami niejawnymi dotyczącymi tego rodzaju postępowań.
Do pobrania
Czytaj także
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
- 2024-02-22: Rozwój technologii nie idzie w parze ze świadomością użytkowników i regulacjami prawnymi. To zagrożenie dla ochrony danych osobowych
- 2024-02-07: Monika Richardson: Jeżeli miałabym wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych. W TVP panuje jednak większy chaos, niż zakładałam, i brakuje strategii wprowadzania zmian
- 2024-01-23: Małe i średnie firmy mogą dostać unijne dofinansowanie do ochrony własności intelektualnej. Polscy przedsiębiorcy wśród najbardziej zainteresowanych tym wsparciem w UE
- 2024-01-29: Wymierzanie klapsów zaburza rozwój psychologiczny i społeczny dziecka. Nawet rzadkie stosowanie kar fizycznych może zostawić trwały ślad
- 2024-01-18: Co roku rośnie liczba skazanych za przestępstwa wobec zwierząt, jednak kary uważane są za zbyt łagodne. Niedawny wyrok dla hodowcy lisów może się okazać przełomowy
- 2024-01-04: Polski przemysł w słabej kondycji wchodzi w 2024 rok. Liczba nowych zamówień spada już od prawie dwóch lat
- 2024-01-05: Najpilniejszym zadaniem gospodarczym jest przywrócenie przejrzystości w finansach publicznych. Potrzebna też strategia zwiększania inwestycji i innowacyjności
- 2023-11-02: Transport zbiorowy w miastach coraz droższy, ale i lepszy. Całkowita rezygnacja z samochodów w praktyce może się okazać niemożliwa
- 2023-09-07: Ekonomiści zaniepokojeni tempem zadłużania się kraju. Koszty obsługi długu należą do najwyższych w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.