Przegląd mediów

październik 2022

Polska i Francja pomogą odbudować Ukrainę

2022-10-12  |  18:39
Przegląd mediów

Polska i Francja pomogą odbudować Ukrainę

Perspektywa odbudowy Ukrainy to szansa wielostronnej współpracy z francuskimi partnerami – z Janem Emerykiem Rościszewskim – ambasadorem RP w Paryżu rozmawiał Maciej Małek.

W dniach 13-14 października będzie Pan gospodarzem polsko-francuskiego seminarium poświęconego perspektywom odbudowy Ukrainy, skąd idea i jakie założenia legły u podstaw tego projektu?

Rosyjska agresja w Ukrainie przyniosła spustoszenie w infrastrukturze przemysłowej, komunalnej i społecznej, straty w gospodarce i rolnictwie, o ofiarach cywilnych nie wspominając. Wszystko to będzie wymagać stworzenia warunków koniecznych do przywrócenia normalności w każdym wymiarze tego słowa.

W jakim stopniu, w obliczu rozmiarów i zakresu strat wynikłych z bezpardonowych ataków na cele pozbawione militarnego znaczenia seminarium z udziałem przedstawicieli think tanków może stanowić skuteczne remedium?

Myślę, że w pana pytaniu zawiera się błędne postrzeganie problemu stanowiącego spuściznę i efekt wojny – która nadal trwa, a nawet eskaluje. Zanim powstaną warunki, by w Ukrainie podjęli aktywne działania na rzecz odbudowy – inwestorzy, pracownicy branży budowlanej, inżynierowie i specjaliści innych dziedzin, przy zapewnieniu nakładów finansowych, których wysokość w tej chwili nawet trudno oszacować – konieczne jest dokonanie swoistego bilansu otwarcia, jako merytorycznej podstawy do decyzji politycznych i wszelkich innych niezbędnych dla skutecznej restytucji tego, co rosyjska agresja zniszczyła w Ukrainie. Analizy, tak PISM-u, jak Polskiego Instytutu Ekonomicznego (a przypomnę, że szefowie obu tych instytucji będą mieli prezentacje przybliżające rzeczywisty stan spraw w Ukrainie i jej otoczeniu), pozwolą poznać francuskim partnerom, nie tyle polski punkt widzenia, ile te aspekty – poczynając od politycznych, przez logistykę i aktywa oraz zasoby, jakimi dysponujemy – które z ich perspektywy wydawały się mniej istotne, bądź nawet nie mieli świadomości ich istnienia.

Skąd to przeświadczenie?

Nie uzurpujemy sobie prawa do tego, by „wiedzieć lepiej”. Jednak w ewaluacji stanowiska Francji wobec Federacji Rosyjskiej, postrzegania samej agresji i jej następstw — politycznych, militarnych i ekonomicznych, bo wymiar humanitarny nie ulega żadnej wątpliwości — dostrzegamy szanse merytorycznego dialogu, o który było trudno w czasie, kiedy polskie uwagi dotyczące następstw rosyjskiej ekspansji gospodarczej europejscy partnerzy, w tej liczbie Francja, traktowali jako wyraz rusofobii.

Dlaczego Francja?

Zadaniem dyplomacji w każdym z krajów, gdzie Polska jest reprezentowana, niezmiennie pozostaje szukanie przestrzeni współpracy wszędzie tam, gdzie istnieją ku temu realne przesłanki. W odniesieniu do Francji mówimy dodatkowo o długiej historycznej tradycji, w całej jej złożoności, która nie stanowi wzajemnie obciążenia. To pod warunkiem jednak, że wyciągamy wnioski z doświadczeń, a resentymenty i wynikające z nich animozje zastępujemy budowaniem na fundamencie tego, co łączy nas w sferze wartości, kultury, czy przywołanej tradycji, także w sferze obronności i bezpieczeństwa. O tym aspekcie przypomni zresztą, w ramach wspomnianego seminarium, Jan Roman Potocki.

Skoro o tym mowa, w agendzie projektu dostrzegłem istotne i opiniotwórcze instytucje francuskie z pańskim odpowiednikiem – Jego Ekscelencją Panem Ambasadorem Frédéric Billet…

To w naszym zamyśle wywoła adekwatny rezonans tego projektu, rekomendacji i konkluzji, jakie mamy nadzieję wspólnie wypracować. Zwłaszcza że zanim do rozmów usiądą np. szefowie sztabów obu państw, konieczne będzie zbilansowanie atutów, jakimi dysponują potencjalni partnerzy, nie tylko, a nawet nie przede wszystkim, w wymiarze bezpieczeństwa i obronności, ale także polityki i ekonomii, bo każdy z tych obszarów ma swój globalny kontekst i wymiar.

Ponowię więc pytanie, dlaczego Francja?

Mówimy o jednym z dwóch, obok Niemiec, głównych graczy europejskiej przestrzeni gospodarczej, a co za tym idzie politycznym zawodniku wagi ciężkiej. Nie tylko w europejskim wymiarze, wszak lista państw dysponujących własnym arsenałem nuklearnym nadal pozostaje dość wąska. Zresztą, gdyby pozostać przy analogiach sportowo-rankingowych, mówimy przecież o piątej gospodarce świata. Gdy dodać, że spodziewane stopy zwrotów z inwestycji w Rosji, jakie znaliśmy, bezpowrotnie odeszły w niebyt, trzeba aktywa francuskie przekierować tam, gdzie istnieją po temu obiektywne przesłanki, co nasi partnerzy dostrzegają i rozumieją.

Dlaczego zatem Polska?

Skala i zakres pomocy, jakiej udzielamy Ukrainie jako państwo, w połączeniu z faktem, że Polacy otworzyli swoje serca i domy, wszystkim tym, którzy uciekli z Ukrainy przed wojenną pożogą, a wielu wiąże z naszym krajem swoją przyszłość – w każdym razie tę najbliższą, czynią z Polski naturalnego pretendenta do wzięcia na siebie roli swoistego akceleratora procesów normalizacji i odbudowy po – oby jak najrychlejszym – zakończeniu konfliktu na warunkach oznaczających integralność terytorialną Ukrainy.

To nie stanie się z dnia na dzień.

Mamy tego świadomość, stąd seminarium poświęcone perspektywom odbudowy Ukrainy traktujemy jako rodzaj preludium do systemowych cyklicznych przedsięwzięć zmierzających do zdefiniowania obszarów współpracy, podziału zadań w ramach zasobów, aktywów i kompetencji, jakimi dysponują partnerzy, organizacje i instytucje w Polsce i we Francji, oraz jakie warunki trzeba wspólnie zdefiniować jako brzegowe czy gwarantujące efekt synergii. To proces wielostronny, z definicji podlegający ewaluacji, wreszcie tworzący rodzaj dynamicznej, ale trwałej co do zasady symbiotycznej, wzajemnie korzystnej współpracy. Jeszcze w grudniu tego roku odbędzie się Polsko-Francuskie Forum Gospodarcze, a to dopiero wstęp do dalszych wspólnych działań.  Co do uzgodnień ze stroną ukraińską w zakresie ich potrzeb i oczekiwań, wydaje się, że posiadamy wszelkie dane, by artykułować je w sposób tyleż skuteczny, co akceptowalny przez wszystkich partnerów. Przy założeniu, że w twardym jądrze dyskusji znajdą się relacje polsko-francuskie.

Nie dostrzegam w tym kontekstu europejskiego.

I tu się Pan myli. Jeśli bowiem Francja zbudowała szczególne relacje nie tylko z Niemcami, ale Włochami czy Hiszpanią, jesteśmy jako sąsiad Ukrainy, przy nieuchronnej przebudowie ładu międzynarodowego, jaki znaliśmy dotychczas, a który w znacznej mierze stanowi pokłosie ustaleń z Jałty, dodajmy dokonanych kosztem Polski, ale przecież nie tylko, naturalnym partnerem dla tak pojmowanych stosunków dwustronnych, co samo przez się zmieni europejskie relacje na rzecz balansu. Warto w tym kontekście przytoczyć słowa naszego wielkiego rodaka Świętego Jana Pawła II, który w momencie, kiedy kraje Europy środkowo – wschodniej przystępowały do Unii Europejskiej, o Europie oddychającej dwoma płucami. Wówczas rozumieliśmy owe słowa jako metaforę odwołującą się do duchowej spuścizny naszej części Europy. Dzisiaj widzimy z całą ostrością, że w obliczu zagrożenia wartości, jakimi kieruje się świat demokratyczny, jesteśmy sobie nawzajem potrzebni.

Dziękuję za rozmowę.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.

Informacje z dnia: 12 października

Medium

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”

Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Prawo

Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur

Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.

Transport

Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry

W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie.  – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.