Chcesz zdobyć kompetencje przyszłości? Programuj dla przemysłu 4.0
Rośnie zapotrzebowanie na programistów w sektorze przemysłu 4.0. Praca przy projektach związanych z automatyzacją, robotyzacją czy internetem rzeczy to dla developerów szansa na zdobycie unikalnych kompetencji przyszłości.
Przemysł 4.0 (industry 4.0) to już nie tylko koncepcja odwołująca się do nowego etapu rewolucji przemysłowej, ale prężnie rozwijający się sektor gospodarki. Jego wartość w 2020 r. wyceniana była na blisko 102 miliardy dolarów w skali świata, w 2028 r. ma wzrosnąć do ponad 337 miliardów USD – tak wynika z prognoz agencji badawczej Fortune Business Insights. Przemysł 4.0 obejmuje szerokie spektrum innowacyjnych rozwiązań z zakresu automatyzacji, przetwarzania danych w chmurze czy internetu rzeczy (IoT). Mają one na celu usprawnienie, a de facto autonomizację procesów produkcyjnych, która przełoży się na ograniczenie kosztów, bardziej racjonalną gospodarkę zasobami i uwolnienie potencjału ludzkiego do bardziej kreatywnych zadań.
Szybki rozwój przemysłu 4.0 przekłada się na wzrost zapotrzebowania na developerów
Szybki rozwój tego sektora przyczynia się do wzrostu zapotrzebowania nie tylko na inżynierów produkcji, ale również twórców oprogramowania. Sygnały dotyczące tej dynamiki napływają z całego świata, w tym z Polski. – Od pewnego czasu obserwujemy duży wzrost zapotrzebowania na usługi programistyczne ze strony naszych klientów. Choć działamy przede wszystkim w obszarze high tech i tworzymy zaawansowane maszyny przemysłowe, to jednak wiele realizowanych przez nas projektów wymaga również dedykowanych rozwiązań software'owych – mówi Marek Madej, Dyrektor IT FITECH, małopolskiej spółce specjalizującej się w automatyzacji i robotyzacji procesów przemysłowych.
Oprogramowanie dla przemysłu 4.0, internetu rzeczy i autonomicznego transportu
FITECH ma na swoim koncie szereg realizacji dla klientów z branży elektronicznej, automotive, oświetleniowej czy medycznej. – Wiele naszych projektów to rozwiązania o charakterze innowacyjnym, odpowiadającym na unikalne potrzeby naszych klientów. Z reguły są to również systemy tworzone z myślą o wieloletnim wykorzystaniu produkcyjnym, dlatego muszą być oparte na solidnie przemyślanej architekturze – mówi Marek Madej.
Wiele technologii tworzonych przez firmę wpisuje się w obszary przemysłu 4.0, internetu rzeczy (IoT) czy autonomicznego transportu. To dziedziny o ogromnym potencjale wzrostu. Developerzy chętnie szukają w nich zatrudnienia, ponieważ doświadczenie zdobyte w tych sektorach jest cennym walorem na rynku pracy. W swoim software'owym portfolio FITECH ma m.in. system do autonomicznego transportu w halach produkcyjnych, zaprojektowany w architekturze mikroserwisów system do zarządzania produkcją czy oparte na algorytmach AI oprogramowanie do kontroli wizyjnej.
– Oferujemy programistom duże możliwości rozwoju w atrakcyjnych obszarach technologicznych. Od kandydatów oczekujemy określonego przygotowania, ale też pomagamy młodym talentom w poszerzaniu swoich kompetencji czy nawet przekwalifikowaniu. Przykładowo osoby wyspecjalizowane w backendzie mogą u nas spróbować swoich sił jako frontendowcy – mówi Madej.
Pracę znajdą inżynierowie i testerzy oprogramowania oraz Scrum masterzy
Firma poszukuje przede wszystkim doświadczonych inżynierów oprogramowania, ale także wykwalifikowanych testerów. Pracę w FITECH znajdą również Scrum masterzy i specjaliści od dokumentacji technicznej. Mile widziane są osoby z doświadczeniem w tworzeniu aplikacji na użytek przemysłowy, jednak nie jest to warunek kluczowy. Większą rolę odgrywa poziom kompetencji programistycznych i zdolność myślenia koncepcyjnego. Firma deklaruje jednak chęć wsparcia w rozwoju kandydatów o słabszym przygotowaniu, którzy wykazują odpowiedni potencjał i są zorientowani na długoterminową współpracę.
Java, .NET, Angular – technologie stosowane w dziale software'owym FITECH
Projekty software'owe FITECH realizowane są przede wszystkim w technologiach na bazie Java. Mile widziana jest zatem znajomość tego języka oraz jego platform i frameworków, takich jak Vue, Spring czy Spring Boot. Firma korzysta również z technologii microsoftowych, m.in. .NET i .NET Core, a także Google'owego Angulara. Kreacje FITECH obejmują zarówno duże systemy o zaawansowanym backendzie, jak i „lżejsze” aplikacje webowe oraz mobilne (na iOS i Androida). Większość projektów realizowanych jest w metodyce Scrum.
Płaska struktura organizacyjna, dynamiczna wymiana wiedzy i współpraca zdalna
Poza hightechowym profilem działalności dział programistyczny FITECH wyróżnia się również specyfiką organizacji pracy. Firma unika korporacyjnych standardów i stawia na spłaszczoną strukturę oraz elastyczne formy współpracy. Zespoły tworzone są często na potrzeby konkretnych projektów, co zapewnia pracownikom możliwość zdobywania nowych doświadczeń, poszerzania kompetencji i zwiększa wymianę wiedzy między twórcami oprogramowania.
Choć współpraca przebiega głównie w trybie zdalnym, w przypadku niektórych projektów programiści mają możliwość wizyt u klienta i weryfikacji swoich dokonań w ich docelowym środowisku przemysłowym. Pozwala to na lepsze zrozumienie kontekstu i praktycznego zastosowania tworzonych rozwiązań oraz dodatkowe wzbogacenie swoich kompetencji.

Z ziemniaka zrobili biznes

Jak wykorzystać kryptowaluty w biznesie?

Mustela Stelatopia+ zwycięzcą Rankingu TOP10 Emolienty 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.