Czy coboty są odpowiedzią na problemy rynku pracy w branży motoryzacyjnej?
Czy coboty są odpowiedzią na problemy rynku pracy w branży motoryzacyjnej?
WARSZAWA, 6.07.2023 Universal Robots, duńska firma zajmująca się projektowaniem i produkcją robotów współpracujących (cobotów), rozwija swoją obecność w fabrykach branży automotive w Polsce. Obecnie trwają testy kolejnego, trzeciego cobota w fabryce Stellantis w Tychach. Za wdrożenie odpowiedzialna jest firma Drim Robotics.
W maju w Tychach odbyło się spotkanie specjalistów automatyzacji z przemysłu motoryzacyjnego zorganizowane przez Universal Robots oraz Drim Robotics. W 50-osobowym gronie dyskutowano na tematy związane z rozwojem branży i zmianach, które przed nią stoją. Ponadto omówiono problemy z pozyskaniem nowych pracowników, a także wpływ robotyzacji na cały sektor produkcyjny.
Demografia i brak rąk do pracy
Wszyscy mówcy zgodzili się, że nie ma możliwości rozwoju produkcji bez automatyzacji. Wskazywali na dwie główne przyczyny tej sytuacji: trudności ze znalezieniem pracowników do prac monotonnych, ale jednocześnie wymagających zachowania czasów cyklu i wysokiej jakości a także zmieniającą się strukturę demograficzną społeczeństwa.
Polska jest dopiero na początku drogi ku pełniejszej automatyzacji produkcji, ale branża automotive przoduje w tym zakresie. – Zakłady motoryzacyjne odpowiadają za większość robotyzacji w naszym kraju – powiedział Daniel Niepsuj, Channel Development Manager w Universal Robots. – Według danych Międzynarodowej Federacji Robotyki, gęstość automatyzacji w Polsce w 2021 roku wynosiła 63, czyli tyle robotów przypadało na 10000 pracowników. Natomiast w samym sektorze automotive było to już 247. W porównaniu z sąsiednimi Czechami lub Niemcami wypadamy jednak raczej blado, ponieważ tam gęstość robotyzacji w branży automotive wynosi odpowiednio 577 i 1500 – dodał Daniel Niepsuj.
Gdzie człowiek nie może, tam cobota pośle
Przedstawiciele Stellantis z Tychów oraz Volkswagena z Polkowic na przykładach wdrożeń ze swoich zakładów wskazywali obszary, gdzie roboty współpracujące mogą wspomóc produkcję. Chodzi zwłaszcza o aplikacje związane z wkręcaniem, w których coboty mogą wyręczyć człowieka, precyzyjnie pracując również w trudno dostępnych miejscach, ale także proste czynności, jak uzupełnianie płynu do spryskiwaczy.
– Bardzo ważne jest także odpowiednie zaprojektowanie samochodu – design to manufacture – by procesy montażowe zagwarantowały najwyższą jakość produktu końcowego. Obecnie na jednej linii produkcyjnej montujemy trzy modele pojazdów z segmentu A, co pomaga nam nie tylko optymalizować produkcję, ale i ułatwia jej automatyzację – powiedział Michał Lach, Kierownik Działu Montażu w fabryce Stellantis w Tychach.
Przyjazne i niezawodne
Eksperci zgodnie podkreślali również zalety cobotów: niezawodność oraz łatwość wdrożenia. Decyzje o implementacji wspierają również doświadczenia z innych zakładów. – Wiele zakładów włoskich i francuskich korzysta już z technologii robotów współpracujących. W ramach benchmarkingu rozmawialiśmy z kierownikami odpowiednich działów i zdecydowaliśmy się przeprowadzić te same wdrożenia w naszym zakładzie – powiedział Michał Lach.
Ważnym aspektem była również przyjazność interfejsu. – O wdrożeniu zadecydowała przede wszystkim niezawodność robotów, bardzo przystępny interfejs zarówno dla programistów, jak i dla osób obsługujących roboty oraz krótkie terminy dostaw – stwierdził Wojciech Filipiński, kierownik serwisu technicznego w fabryce Volkswagena. – Większość projektów wdrożyliśmy sami, wykorzystując doświadczenie naszych wyspecjalizowanych pracowników z Centrum Kompetencji – dodaje.
Według danych Międzynarodowej Federacji Robotyki, automatyzacja branży automotive jest jedną z najszybciej postępujących. W tym roku został uruchomiony milionowy robot w tej gałęzi przemysłu. Z kolei Interact Analysis prognozuje szybki rozwój technologii robotów współpracujących. Według ostatniego raportu sektor ten do 2032 roku będzie rosnąć w tempie około 20% rocznie, a roboty współpracujące będą stanowić ponad 20% całej sprzedaży robotów przemysłowych.
O Universal Robots
Universal Robots jest wiodącym producentem robotów współpracujących (cobotów) wykorzystywanych w wielu branżach oraz w edukacji. Założona w 2005 roku i mająca siedzibę w Odense, w Danii, firma Universal Robots dąży do stworzenia świata, w którym ludzie pracują z robotami, a nie jak roboty. Jej misja jest prosta: Automatyzacja dla każdego. Wszędzie.
Od momentu wprowadzenia na rynek pierwszego na świecie komercyjnego cobota w 2008 roku, Universal Robots rozwinął portfolio produktów o szerokim zasięgu i ładowności oraz sprzedał ponad 75 000 cobotów na całym świecie. Wokół technologii cobotów rozwinął się rozległy ekosystem tworzący innowacje, Zapewniający klientom wybór spośród szerokiej gamy komponentów, zestawów i rozwiązań dostosowanych do każdego zastosowania.
Więcej informacji na stronie: www.universal-robots.com
Kontakt dla mediów:
Dorota Prochowicz, Omega Communication,
dprochowicz@communication.pl, +48 728 433 401

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?

Nowa motorola edge 60 fusion już w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.