Odmrożona branża MICE z niepewnością patrzy w przyszłość
Choć targi, kongresy i konferencje ruszyły pełną parą, przedsiębiorstwa zajmujące się eventami wciąż z niepokojem patrzą w przyszłość. Jak wynika z bazy danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, w czasie pandemii zadłużenie firm branży MICE wzrosło o ponad 10 mln zł i sięga obecnie prawie 27 mln zł. Firmy te odrabiają straty i po cichu liczą na szybkie unormowanie rynku.
W marcu zeszłego roku sektor branży spotkań zatrzymał się w miejscu, a spora część firm tkwiła w zamrożeniu przez kilkanaście miesięcy. Jak wynika z analizy Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, pierwsze półrocze 2021 roku było dla całego sektora MICE bardzo trudne. Organizacja wydarzeń online nie była w stanie nawet w ułamku procenta zrekompensować branży poniesionych strat. Sytuacja poprawiła się latem i jesienią, ale całe funkcjonowanie sektora rozrywkowo-eventowego jest mocno podszyte niepewnością.
Pandemia pogłębiła problemy firm
Zadłużenie firm działających w branży MICE, od początku pandemii zwiększyło się o prawie 65%. Wynosi obecnie blisko 27 mln zł, z czego najwięcej, bo prawie 21 mln, do oddania mają spółki prawa handlowego. Najwięcej dłużników, choć z nie tak dużym zadłużeniem, jest wśród najmniejszych firm. Jednoosobowe działalności gospodarcze z tej branży mają ponad 5 mln zł zaległości. Powodem takiego wzrostu zadłużenia jest głównie pandemia.
Wybawieniem dla przedsiębiorców dotkniętych obostrzeniami miały być tarcze branżowe, bezzwrotne pożyczki rządowe oraz tarcze finansowe. Z tej pomocy skorzystali również przedsiębiorcy działający w branży spotkań. Jednak nie wszystkie firmy otrzymały pozytywną decyzję o przyznaniu środków.
– Rządowej pomocy nie mogły otrzymać podmioty, które już wcześniej wykorzystały limit pomocowy lub miały niewłaściwe PKD, czyli takie, które nie było objęte wsparciem. I nie chodzi tu tylko o branżę MICE, ale każdą firmę starającą się o wsparcie. Innym powodem odmowy udzielenia wsparcia było zadłużenie wobec ZUS-u czy Urzędu Skarbowego. Widać tutaj jak negatywne skutki niosą za sobą zatory płatnicze. Firmy, które mają problemy finansowe, przez pandemię jeszcze bardziej je pogłębiły – mówi Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.
Potwierdzeniem tej tezy są dane KRD. Dług firm działających w tej branży urósł o prawie 10 mln zł. Jednak liczba dłużników wzrosła zaledwie o 54 podmioty. Szybko rosnące zadłużenie i niewiele wzrastająca przy nim liczba dłużników pokazują, że w tych firmach, które już wcześniej sygnalizowały problemy finansowe, pandemia dodatkowo pogorszyła sytuację.
Odmrożone perspektywy
Wraz z odmrożeniem gospodarki ruszyły imprezy masowe takie jak koncerty, targi, wystawy czy kongresy, a co za tym idzie, szanse na odbicie dla firm z branży wydarzeń i spotkań. Branża z niecierpliwością czeka na święta Bożego Narodzenia i sylwestra. Jednak prognozy dla całej gospodarki uzależnione są obecnie od czwartej fali pandemii koronawirusa.
– Widzimy, że im większe tempo rozprzestrzenienia się zarazy, tym mniejsze zainteresowanie Polaków np. wizytami w kinach czy na koncertach. Należy spodziewać się kolejnych komplikacji, jeżeli w życie wejdą regionalne obostrzenia bądź najczarniejszy scenariusz, czyli lockdown. Firmy sektora MICE zdają się być gotowe na trudniejszy sezon jesienny, bo wiele planów jest warunkowanych tym, co może przynosić pandemia. Sektor mocno liczy na sezon świąteczno-noworoczny. Jeżeli przed nami znowu nastanie grudzień bez spotkań integracyjnych, spotkań świątecznych czy imprez sylwestrowych w formie zorganizowanej, to na pewno ta generacja strat będzie bardzo wysoka. Przedsiębiorcy, z którymi rozmawiałam, bardzo liczą szczególnie na sylwestra. Będzie zapewne drożej niż w 2019 roku, ale niestety, to jest już cecha charakterystyczna chyba wszystkich usług, jakie są nam oferowane – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej.
Zobowiązania finansowe działających firm rosną. Aktualnie przedsiębiorstwa z branży MICE mają do oddania łącznie prawie 27 mln zł. Najwięcej firmom finansowym (bankom, ubezpieczycielom, firmom leasingowym etc.) – ponad 14,5 mln zł. Wobec tej branży największy dług ma również rekordzista – śląska spółka ma do spłacenia leasing w wysokości ponad 9 mln zł. Drugie w kolejce po pieniądze są firmy z branży budowlanej, które czekają na ponad 5,5 mln zł. Na trzecim miejscu są firmy informacyjne i telekomunikacyjne (2 mln zł.)
Niepewność zatrudnienia
Największe problemy ze spłatą zobowiązań mają firmy zarejestrowane na Mazowszu (11 mln zł), Śląsku (9,5 mln zł) i w Wielkopolsce (2,3 mln zł). Najlepiej pandemię zniosły firmy eventowe z województw: opolskiego (3 tys. zł), kujawsko-pomorskiego (16 tys. zł) i lubelskiego (18 tys. zł). Wyzwaniem dla firm zajmujących się organizacją spotkań i wydarzeń jest oczywiście odbicie się od dna, dzięki nowym kontraktom. Jednak istnieje obawa ich realizacji, ponieważ problem z zatrudnieniem w tym sektorze jest równie palący jak jego zadłużenie.
– Charakterystycznym dla branży event marketingowej jest fakt, że nie jest ona ujednolicona i usystematyzowana. Dodatkowo firmom aktualnie brakuje stabilizacji rynku i konkretnej mapy drogowej. Niepewność i brak możliwości skutecznego planowania biznesu jedynie pogłębia już fatalną sytuację. Skutkiem wielomiesięcznego lockdownu jest także brak rąk do pracy. Z powodu postoju, a co za tym idzie, redukcji etatów, wielu pracowników przebranżowiło się i nie chce wracać do eventów, ponieważ nie wiedzą, czy będą mieli stabilne zatrudnienie – przyznaje Paweł Lewicki, prezes Zarządu agencji Kierunkowy22 i doradca agencji GonnaBee.
5 rad dla przedsiębiorców na 2025 r. od lidera finansowania pozabankowego
Ubezpieczenia na życie jako inwestycja w pracowników
Internetowy Fundusz Leasingowy S.A. wyemitował obligacje na kwotę 6 mln złotych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
Gigantyczne zainteresowanie Bezpiecznym Kredytem 2 proc., wprowadzonym przez poprzedni rząd w 2023 roku, wywindowało ceny mieszkań. Po roku obietnic związanych z wprowadzeniem zapowiadanego w kampanii wyborczej Kredytu na Start 0 proc. obecny rząd wycofał się z planów uruchomienia projektu, zapowiada jednak przedstawienie nowych rozwiązań. Zdaniem dr. Jacka Furgi z Centrum Procesów Bankowych i Informacji powinny one wspierać budowanie potencjału finansowego przyszłych kredytobiorców, zamiast zachęcać do sięgania po kredyt.
Transport
Obawy o serwis mogą zniechęcać do zakupu samochodów elektrycznych. W Polsce brakuje wyspecjalizowanych w tym warsztatów
Obawy o serwis i jego koszty sprawiają, że część osób odkłada zakup bezemisyjnego pojazdu na później. Wskazuje na to co 11. Polak – wynika z Barometru Nowej Mobilności. – Serwis samochodów elektrycznych w kontekście cen nie różni się aż tak bardzo od samochodu spalinowego, a jest nawet tańszy – ocenia Bartosz Jeziorański, założyciel i dyrektor generalny EV Repair.
Handel
Sztuczna inteligencja zmienia e-handel. Będzie wygodniej dla konsumentów, ale też sporo zagrożeń
W ciągu siedmiu lat wartość rynku związanego z wykorzystaniem sztucznej inteligencji w handlu elektronicznym wzrośnie ponad dwuipółkrotnie – do ponad 22 mld dol. Przedsiębiorcy widzą w niej duży potencjał marketingowy. Z punktu widzenia konsumentów obecność AI na platformach sprzedażowych to szansa na oszczędzenie czasu przy wyszukiwaniu produktów i możliwość otrzymywania spersonalizowanych ofert. To jednak również duże ryzyka – zwiększone ryzyko narażenia na manipulację i deepfake, a także obawa o bezpieczeństwo danych osobowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.