Mają pieniądze, ale nie płacą. 45 proc. Polaków ich nie szanuje, 44 proc. unika
Mimo że mają pieniądze i powinni płacić, świadomie tego nie robią. Dłużnicy są wśród nas. Jednak zdaniem 45 proc. dorosłych Polaków, nie zasługują na szacunek. A 44 proc. mówi wprost, że wolałoby unikać ich w swoim otoczeniu. To wyniki najnowszego badania Krajowego Rejestru Długów „Postawy Polaków wobec dłużników”.
– Dłużnicy to nie jest jednorodna grupa. Jedni nie płacą, bo wpadli w kłopoty z przyczyn od siebie niezależnych, inni zadłużyli się ponad miarę przez brak rozsądku, ale są też tacy, którzy mają pieniądze, ale nie płacą, bo wolą żyć na koszt innych. Taka postawa nie jest akceptowana przez większość społeczeństwa – podkreśla Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Jak pokazuje najnowsze badanie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej „Postawy Polaków wobec dłużników”, przeprowadzone przez IMAS International w październiku 2023 r., takie osoby, które nie regulują swoich zobowiązań, mimo że mają środki finansowe, nie zasługują na szacunek. Wskazuje tak aż 45 proc. respondentów – to głównie mężczyźni, osoby starsze, z wykształceniem wyższym, a także mieszkańcy większych miast. Co 4. badany uzależnia swoje zdanie w tej sprawie od przyczyn powstania długu, co 5. nie potrafi zająć jednoznacznego stanowiska.
Młodzi i starsi negatywni wobec świadomych dłużników
O ile jednak starsi respondenci z większych miast nie darzą szacunkiem takich dłużników, o tyle młodzi z małych miast przede wszystkim nie chcą ich widzieć w swoim otoczeniu. Jak pokazuje badanie, 44 proc. ankietowanych przyznaje, że przeszkadza im obecność takiej osoby w gronie rodziny bądź znajomych. Jedynie 13 proc. respondentów nie przejmuje się tym, że w ich najbliższym otoczeniu znajduje się osoba niepłacąca swoich zobowiązań, pomimo tego że posiada ona odpowiednie zasoby finansowe. Co 4. dorosły Polak uzależnia swoje zdanie w tej sprawie od przyczyn zadłużenia takiej osoby.
– Dłużników, którzy nie regulują swoich zobowiązań pomimo posiadania pieniędzy, unikają szczególnie młodzi Polacy między 18. a 24. rokiem życia, osoby z wykształceniem wyższym, a także pochodzące z małych miejscowości: do 20 tysięcy mieszkańców. I choć obie grupy – młodzi i starsi – wyrażają negatywną postawę wobec świadomych dłużników, to ich motywacje i perspektywy stojące za tymi postawami są diametralnie różne. Starsze pokolenie i mieszkańcy większych miast, którzy częściej deklarują brak szacunku, kierują się tradycyjnymi wartościami dotyczącymi odpowiedzialności finansowej i etyki. Natomiast młodsze pokolenie i mieszkańcy mniejszych miast, którzy nie chcieliby mieć takich osób w swoim otoczeniu, są bardziej skoncentrowani na bezpośrednim wpływie, jaki nieuczciwi dłużnicy mogą mieć na ich życie osobiste i społeczne – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Potwierdzają to kolejne wskazania osób biorących udział w badaniu, które twierdzą, że tacy dłużnicy mają negatywny wpływ na społeczeństwo. W opinii 44 proc. badanych tacy dłużnicy dają zły przykład innym – dzieciom, rodzinie, znajomym, przez co poszerza się krąg osób nieuczciwych. Osoby unikające regulowania swoich zobowiązań są określane mianem nieodpowiedzialnych (48 proc.) i nieuczciwych (42 proc.). Liczna grupa Polaków miałaby zastrzeżenia co do nawiązania bliższej relacji, np. przyjaźni czy związku z osobą świadomie unikającą płacenia (47 proc.).
Etyka w teorii i w praktyce
W opinii 45 proc. respondentów etyka i odpowiedzialność finansowa są kwestiami indywidualnymi, a nie pokoleniowymi. Nie można więc wskazać, że jakaś konkretna grupa społeczna częściej nie spłaca swojego zadłużenia, mimo że posiada pieniądze. W opozycji do nich stoi ponad połowa Polaków (55 proc.), która uważa, że istnieje związek między wiekiem, a regulowaniem zobowiązań finansowych. Ta część respondentów nie jest jednogłośna: większość z nich uważa, że taką grupą społeczną, która częściej nie spłaca zobowiązań finansowych, są osoby z młodego pokolenia. Zdecydowana mniejszość wskazuje natomiast na osoby ze starszego pokolenia.
Negocjatorzy firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, którzy odzyskują należności dla banków, telekomów, dostawców Internetu i telewizji oraz innych instytucji, zauważają bardzo asertywną postawę młodych dłużników.
– W codziennej pracy widzimy, że młode pokolenie nie jest skłonne do elastyczności ani ustępstw w rozmowach o spłacie zaległości. Często osoby te nie przyjmują do wiadomości, że zobowiązania finansowe trzeba regulować, a comiesięczne raty za smartfon same nie znikną. Nasi negocjatorzy spotkali się nawet ze stwierdzeniem dłużnika „Niech się martwi spłatą ten, kto dawał kredyt”. Do tego osoby młodsze nie przejmują się obecną inflacją tak, jak starsze. Wynika to z tego, że w wielu przypadkach mają wsparcie rodziców, którzy w podbramkowych sytuacjach pokryją ich wydatki – zauważa Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Badanie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej „Postawy Polaków wobec dłużników”, przeprowadzone przez IMAS International w październiku 2023 r. na reprezentatywnej grupie 1007 dorosłych Polaków w wieku 18-74 lata z całej Polski, metodą CAWI.

Komentarz rynkowy DPD Polska: efekt rekompensaty szansą dla e-commerce w sezonie letnim

Burgerowy fenomen nie zwalnia – ponad 30% wzrostu zamówień burgerów w aplikacji Glovo

Aloha w dostawie! Lilo i Stich wracają – a z nimi na fali poké bowle
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech
Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Handel
Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.