Komunikaty PR

Nieopłacone faktury blokują firmy

2021-06-22  |  08:00
Biuro prasowe

60 proc. firm w pandemii skarży się, że ich kontrahenci nie płacą w terminie. Dodatkowo 44 proc. wskazuje, że odbiorcy w ostatnich trzech miesiącach w ogóle nie uregulowali należności za otrzymane towary czy wykonane usługi – wynika z VIII edycji badania „KoronaBilans MŚP” Krajowego Rejestru Długów. Średni czas opóźnienia wynosi najczęściej do miesiąca. Oczekiwanie na pieniądze uniemożliwia firmom spłatę własnych zobowiązań.

 

 

 

Główne wnioski z badania:

 

  • 60 proc. firm odczuwa poślizgi w regulowaniu należności przez kontrahentów, natomiast tylko co 3. nie ma kłopotów z opóźnieniami w płatnościach ze strony odbiorców.

 

  • Te, które notują poślizgi w zapłacie, muszą czekać aż partner otrzyma pieniądze od swoich kontrahentów i dopiero wtedy zrobi przelew (41 proc. wskazań). Inne powody opóźnień lub braku płatności od odbiorców to: trudna sytuacja firmy w pandemii (36 proc.), spadek sprzedaży i zleceń (28 proc.) oraz inne priorytety, jak pensje dla pracowników (8 proc.).

 

  • 38 proc. przedsiębiorców ocenia, że obecnie opóźnienia zdarzają się z taką samą częstotliwością jak trzy miesiące temu, zaś 12 proc. twierdzi, że częściej. Jednocześnie ponad połowa uważa, że czas opóźnień w zapłacie jest taki sam jak przed pandemią.

 

  • 57 proc. przedsiębiorców wskazało, iż faktury nieuregulowane przez kontrahentów w terminie stanowią poniżej 10 proc. wartości wszystkich wystawianych dokumentów. Tylko w 5 proc. firm jest to powyżej 50 proc. faktur.

 

  • 43 proc. przedsiębiorców doświadczających opóźnień w płatnościach rozpoczyna windykację w trakcie pierwszego miesiąca od upływu terminu wskazanego na fakturze.

 

 

 

 

Badanie „KoronaBilans MŚP”, prowadzone cyklicznie od początku pandemii przez Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej we współpracy z IMAS International, analizuje przekrojowo sytuację mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, m.in. płatności, dostawy, zatrudnienie i inwestycje. Najnowsza tj. VIII edycja badania pokazuje, że zatory płatnicze wciąż są palącym problemem firm.

60 proc. MŚP musi czekać na pieniądze od kontrahenta po terminie płatności. Najczęściej do momentu, aż partner otrzyma zwrot od swoich odbiorców i dopiero wtedy zrobi przelew (41 proc. wskazań). Pozostałe powody opóźnień lub braku płatności od partnerów to: trudna sytuacja firmy w pandemii (36 proc.), spadek sprzedaży i zleceń (28 proc.) oraz inne priorytety, jak np. pensje dla pracowników (8 proc.). Ale zdarza się, że pieniądze w ogóle nie trafiają na konto firmy – aż 44 proc. skarży się, że odbiorcy w ostatnich trzech miesiącach nie uregulowali należności za otrzymane towary czy wykonane usługi.

 

Najgorzej w handlu i usługach

 

Na koniec I kwartału 2021 r. w Polsce zarejestrowanych było blisko 3,8 mln firm - ponad 99 proc. z nich to właśnie podmioty z sektora MŚP. Dane z ostatniego Europejskiego Raportu Płatności, sporządzonego w kwietniu tego roku, pokazują, że prawie połowa przedsiębiorstw w Polsce jest zmuszana do akceptowania długich terminów płatności. Zgadzają się na bardziej odległe daty, niż te z którymi czują się komfortowo, w obawie przed utratą klientów. To dodatkowo wzmaga zatory płatnicze.

Według „KoronaBilansu MŚP” najczęściej średni czas regulowania faktury przez partnerów biznesowych wynosi do miesiąca po terminie zapłaty. Deklaruje tak 70 proc. przedsiębiorców. Co 4. firma czeka na pieniądze do 2 tygodni po terminie.

 

38 proc. przedsiębiorców ocenia, że obecnie opóźnienia zdarzają się z taką samą częstotliwością jak trzy miesiące temu, zaś 12 proc. twierdzi, że częściej. Jednocześnie ponad połowa uważa, że czas opóźnień w zapłacie jest taki sam, jak przed pandemią.

 

Pozytywnym sygnałem jest to, że 57 proc. przedsiębiorców wskazało, iż faktury nieuregulowane przez kontrahentów w terminie stanowią poniżej 10 proc. wartości wszystkich wystawianych dokumentów. Tylko w 5 proc. firm jest to powyżej 50 proc. wszystkich faktur.

 

Podczas pandemii zatory płatnicze w firmach stały się szczególnie dotkliwe. Wielu przedsiębiorców zaczęło akumulować gotówkę na czarną godzinę i wstrzymało zapłaty dla kontrahentów. Aż 44 procent badanych przez nas przedsiębiorców podaje, że w ogóle nie otrzymało zapłaty w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Dla wielu z nich oznacza to, że albo będą musiały sięgnąć po zewnętrzne finansowanie, albo same przestaną płacić. Najgorzej wygląda sytuacja w branży usługowej oraz handlowej, a patrząc przez pryzmat wielkości – w mikrofirmach. To najsłabsze podmioty na rynku, więc dla nich brak pieniędzy może zakończyć się całkowitą utratą płynności finansowej – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

 

Nie ma na co czekać

 

Czekanie w nieskończoność na należność nie pomaga w utrzymaniu stabilności firmy. Dlatego 43 proc. przedsiębiorców doświadczających opóźnień w płatnościach rozpoczyna windykację w trakcie pierwszego miesiąca od upływu terminu wskazanego na fakturze. Podczas drugiego i trzeciego miesiąca robi to 36 proc. z nich.

 

Obserwujemy, że pandemia spowodowała wzrost zainteresowania windykacją na zlecenie, dzięki której udaje się odzyskać pieniądze od kontrahentów. W ostatnim czasie średni okres przeterminowania faktury przekazanej nam do windykacji wyniósł 232 dni i wyraźnie skrócił się w stosunku do marca, kiedy było to 281 dni. Małe i średnie firmy coraz lepiej rozumieją, że dochodzenie swoich należności to naturalny element prowadzenia biznesu. Tym bardziej że, jak wynika z innego naszego badania, aż 71 procent przedsiębiorstw wysoko ocenia skuteczność firm windykacyjnych, z którymi współpracowały w ciągu ostatnich dwóch lat – stwierdza Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

 

Ponad 70 proc. przedsiębiorców, którzy czekają za zapłatę, wskazuje, że nieuregulowane należności wpływają obecnie na funkcjonowanie ich firmy. Przede wszystkim nie mogą płacić swoich zobowiązań – to prawie 52 proc. wskazań, a w tej grupie 27 proc. firm dodatkowo uważa, że pogarsza to ich wizerunek. Co 5. przedsiębiorstwo ogranicza inwestycje, 8 proc. opóźnia wprowadzenie na rynek nowych produktów lub z nich rezygnuje. 7 proc. z powodu braku gotówki na koncie musi ograniczać zatrudnienie. Natomiast 6 proc. jest zmuszona podnosić ceny swoich produktów i usług.

 

VIII edycja ogólnopolskiego badania „KoronaBilans MŚP” została przeprowadzona przez IMAS International na przełomie kwietnia i maja 2021 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Objęła grupę 301 firm z sektora MŚP, w tym: mikro (zatrudniające 3-9 osób), małe (10-49) i średnie przedsiębiorstwa (50-249). Technika badawcza: CATI/CAWI.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Z ziemniaka zrobili biznes Biuro prasowe
2025-07-15 | 01:00

Z ziemniaka zrobili biznes

Jeszcze kilka lat temu Grzegorz Grodek i Adam Głos zarządzali strukturami w firmach finansowych. Pierwszy był wiceprezesem Tax Care, potem prezesem Faktura.pl, wcześniej związany
Firma Jak wykorzystać kryptowaluty w biznesie?
2025-07-10 | 09:00

Jak wykorzystać kryptowaluty w biznesie?

Kryptowaluty już od kilku lat przestają być ciekawostką, a zaczynają odgrywać realną rolę w gospodarce. Coraz więcej firm, niezależnie od wielkości, szuka sposobów, by
Firma Mustela Stelatopia+ zwycięzcą Rankingu TOP10 Emolienty 2025
2025-06-30 | 06:00

Mustela Stelatopia+ zwycięzcą Rankingu TOP10 Emolienty 2025

Złota odznaka i tytuł „TOP EMOLIENT 2025” w prestiżowym Rankingu TOP10 Emolientów organizowanym przez Polskie Towarzystwo Chorób Atopowych (PTCA)

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Firma

Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.