Mówi: | kmdr Maksymilian Dura |
Funkcja: | niezależny ekspert, redaktor „Nowej Techniki Wojskowej” |
Eksperci: zadania, które stoją przed Marynarką Wojenną, są dziś niewykonalne
Polska Marynarka Wojenna potrzebuje natychmiastowej pomocy finansowej. Ministerstwo Obrony Narodowej na modernizację chce każdego roku przeznaczać około 900 mln złotych. Dzięki temu do 2030 roku naszą flotę ma zasilić dziewięć nowych okrętów, w tym trzy podwodne. Eksperci twierdzą jednak, że to za mało, bo dziś Marynarka Wojenna znajduje się nad przepaścią, a armii brakuje konsekwentnie realizowanego planu modernizacyjnego.
Do 2016 roku spora część naszej floty – z powodu wieku lub złego stanu technicznego – będzie musiała przejść na zasłużoną emeryturę. Instytut Jagielloński alarmował we wrześniu, że bez radykalnych inwestycji, szacowanych na 10 mld złotych, trudno będzie uratować jednostki strzegące naszego wybrzeża. By to zmienić potrzeba konkretnych decyzji zarówno polityków, jak i wojskowych.
– Wina jest po obu stronach. Polityków dlatego, że konsekwentnie nie rozliczają wojskowych z tego, co jest robione. A wojskowi z kolei nie mówią prawdy o stanie, w jakim marynarka wojenna się znajduje. A ta prawda prawdopodobnie przyparłaby do muru wszystkich polityków i musieliby wreszcie coś konsekwentnie i twardo zrobić - ocenia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria kmdr Maksymilian Dura, niezależny ekspert i redaktor „Nowej Techniki Wojskowej”.
O złej sytuacji wie Ministerstwo Obrony Narodowej. Wiosną szef tego resortu zaprezentował program modernizacji polskiej floty wojennej. Zakładał on inwestycje w wysokości 900 mln złotych rocznie. Eksperci twierdzą jednak, że jest on niespójny i brakuje chętnych by go realizować.
– Według oficjalnych dokumentów Marynarka Wojenna ma wydać w tym roku 720 mln złotych. A już wiadomo, że to nie zostanie zrealizowane całkowicie. Także będzie to prawdopodobnie pierwszy rok, kiedy tych obiecanych 900 mln złotych nie będzie, a to jest pierwszy rok modernizacji. A więc już mamy opóźnienie. W przyszłym roku pewnie będzie tak samo – twierdzi ekspert.
Redaktor "Nowej Techniki Wojskowej" zwraca również uwagę na brak transparentności w działaniach armii. Jego zdaniem wszystkie zmiany powinny być prowadzone przy otwartych drzwiach, o ile nie zagraża to w sposób uzasadniony bezpieczeństwu narodowemu.
– Nie może być tak, żebyśmy w marcu dowiadywali się o pewnych planach, a potem we wrześniu, kiedy te plany miały być opublikowane, żebyśmy my ich nie poznali. Tak nie może być, to już nie te czasy – twierdzi Dura. – I my tak naprawdę nie będziemy wiedzieli, co będzie realizowane i jak to będzie realizowane, jeśli chodzi o Marynarkę Wojenną. A szkoda, bo moglibyśmy to ocenić i moglibyśmy, jeśli nawet nie pomóc, to wskazywać pewne dziedziny, w których jest coś robione źle i te, w których jest robione bardzo źle. A takie dziedziny są, niestety.
Najwięcej wątpliwości budzi temat zakupu okrętów podwodnych. Według nieoficjalnych informacji MON i wojskowi dowódcy zdecydowali się na zakup okrętów z niemieckiej stoczni TKMS. Francja, która również była zainteresowana tym zleceniem, zarzuciła polskiej stronie, że podjęła decyzję bez przeprowadzenia wymaganej procedury przetargowej.
Ekspert podkreśla, że temat polskiej Marynarki Wojennej nie powinien być spychany na bok i trywializowany. Zadaniem MW jest m.in. kontrola szlaków morskich, a bez odpowiedniego wyposażenia jest to niemożliwe. Drogą morską wciąż odbywa się 90 proc. handlu na świecie.
– Jeżeli Marynarka Wojenna ma postawione zadania w strategii obronności naszego kraju, to te zadania albo mamy realizować, albo trzeba je zmienić. W żadnym wypadku tymi siłami, które w tej chwili mamy, nie możemy zapewnić najważniejszego zadania, jakim jest ochrona i obrona morskich linii komunikacyjnych. Zacznijmy mówić prawdę, do czego nasza Marynarka w tej chwili jest zdolna. Potem próbujmy osiągnąć to, co jest rzeczywiście potrzebne – mówi kmdr Dura.
Czytaj także
- 2024-04-30: Powstaje nowy plan rozbudowy Lotniska Chopina. Bez tego za rok czy dwa byłoby całkowicie zapchane
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2023-12-28: Rekordowy rok dla PKP Intercity. W 2024 roku spółka chce przekroczyć barierę 70 mln pasażerów
- 2023-12-18: Wielkie wyzwanie humanitarne w Strefie Gazy. Pomoc, która tam dociera, jest niewystarczająca
- 2023-11-23: Wydatki PGE na inwestycje większe o blisko 75 proc. niż rok temu. W I połowie 2024 ruszy budowa farmy wiatrowej na Bałtyku
- 2023-11-16: Na modernizację i rozwój sieci dystrybucyjnych energii potrzeba 130 mld zł do 2030 roku. W inwestycje mogą się wkrótce zaangażować mniejsi operatorzy
- 2023-11-06: Katastrofalna sytuacja chorych i rannych w Strefie Gazy. Żadna placówka medyczna nie jest w stanie funkcjonować normalnie
- 2023-11-02: Destylarnia w Starogardzie Gdańskim przechodzi gruntowną rewitalizację. Jedna z największych fabryk w mieście ma się wkrótce stać wielkim centrum logistycznym
- 2023-06-06: Krajobraz bezpieczeństwa w Europie uległ radykalnej zmianie. To stawia nowe wyzwania przed Polską
- 2023-05-26: PGE zapowiada większe inwestycje w OZE i dystrybucję. W pierwszym kwartale przeznaczyła na nie prawie cały osiągnięty zysk
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.
Problemy społeczne
W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
– Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.
Konsument
Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.