Newsy

J. Kwieciński: Nie chcemy już kupować gotowych rozwiązań za granicą. W Polsce rozpoczyna się era innowacji

2016-01-20  |  06:50

Ponad 16 mld euro z krajowych i regionalnych programów operacyjnych trafi na inwestycje w innowacje w kolejnych pięciu latach. Dzięki tym środkom możliwe będzie przejście z ery imitacji do ery innowacji – ocenia wiceminister rozwoju. Żeby to jednak było możliwe, potrzebna jest kooperacja władz centralnych, samorządowych oraz biznesu – zarówno dużych korporacji, jak i start-upów.

Innowacyjność powinna być głównym filarem rozwoju naszej gospodarki i jej kluczowym elementem – deklaruje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju. – Ma sprawić, że polska gospodarka i społeczeństwo obronią się przed wpadnięciem w tzw. pułapkę średniego dochodu.

Zjawisko to jest charakterystyczne dla krajów rozwijających się, ale wciąż mających wiele do nadrobienia względem najbardziej zaawansowanych. Biedniejsze państwa i regiony bogacą się, oferując z reguły względnie tanią siłę roboczą i naśladując rozwiązania stosowane przez liderów. Po osiągnięciu pewnego stopnia zamożności (przyjmuje się, że jest to około 50–60 proc. PKB na mieszkańca rozwiniętych gospodarek) nie są już jednak w stanie dłużej stosować tego modelu. Koszt pracy bowiem rośnie, cena powielanych rozwiązań także się zwiększa. Powoduje to, że spada atrakcyjność produktów takiej gospodarki. Aby wyrwać się z pułapki średniego dochodu, należy promować i wspomagać finansowo innowacje oraz współpracę świata nauki z przedsiębiorcami.  

Od innowacyjności nie możemy uciec, ani w sektorze prywatnym, ani w sektorze publicznym – zauważa Jerzy Kwieciński. – Bardzo ważne jest współdziałanie wszystkich instytucji, które się tym zajmują, i to nie tylko na poziomie centralnym, lecz także na poziomie regionalnym, oraz wykorzystanie wszystkich zasobów ludzkich i finansowych, w tym funduszy unijnych, do tego, żeby naszą gospodarkę przestawić na ścieżkę innowacyjności.

Dziś Polska nie jest postrzegana w Europie ani na świecie jako gospodarka innowacyjna. W Unii Europejskiej zamyka ranking innowacji, chociaż potencjał jest duży.

Najwyższy czas, żeby stało się to priorytetem rządzących – twierdzi Jerzy Kwieciński. – I tak właśnie się dzieje.

Aby innowacje stały się motorem rozwoju gospodarczego, należy – zdaniem Jerzego Kwiecińskiego – najpierw wykorzystać instytucje, które się tym zajmują na poziomie krajowym. Innowacyjność jest wspierana przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Tylko w tym roku NCBiR przeznaczy 8 mld zł na badania naukowe i prace rozwojowe przedsiębiorstw i naukowców.

Jak podkreśla Kwieciński, innowacje muszą zejść także na poziom samorządów.

Musimy te instytucje zaprosić do jednego systemu, żeby ze sobą ściślej współdziałały – zapowiada Kwieciński. – Potrzebujemy również wsparcia dla takich projektów na późniejszym etapie. Stawiamy bardzo mocno na powstawanie start-upów, ale chcemy też, żeby miały one ujście w gospodarce. Zależy nam więc, żeby również średnie i duże firmy z tymi małymi, dopiero powstającymi współpracowały.

Wzmacnianiu współpracy między firmami służyć ma StartInPoland. To inicjatywa, która ma na celu wykorzystanie potencjału finansowego i potrzeb rozwojowych spółek Skarbu Państwa oraz średnich i dużych firm z polskim kapitałem. Z jednej strony pozwoli on czempionom polskiej gospodarki skutecznie konkurować na krajowym i zagranicznych rynkach, z drugiej – będzie wspierał kreatywnych i dopiero startujących przedsiębiorców. W kolejnych miesiącach mają być znane szczegóły dotyczące funkcjonowania tego funduszu i jego wysokości, a także mają zostać ogłoszone pierwsze konkursy.

Rząd będzie także zabiegał o to, aby duże przedsiębiorstwa nie bały się inwestować w innowacje.

Staramy się skoordynować wszystkie działania w naszym kraju zarówno od strony instytucji, jak i od strony programów oraz pieniędzy – podkreśla Kwieciński. – Przechodzimy od ery imitacji do czasów innowacji. Chcemy, aby nowe projekty już nie zajmowały się kupowaniem gotowych rozwiązań za granicą, ale dotyczyły zupełnie nowych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

Problemy społeczne

Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami

Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.