Newsy

Resort środowiska rozszerza opłatę recyklingową na wielorazowe, grubsze torby foliowe. Efekt może być odwrotny do zamierzonego

2019-08-30  |  06:20
Mówi:Robert Szyman
Funkcja:dyrektor generalny
Firma:Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych
  • MP4
  • Od początku ubiegłego roku obowiązuje w Polsce opłata recyklingowa na lekkie torebki foliowe. Z początkiem września obejmie ona również grubsze foliówki, a punkty sprzedaży detalicznej będą musiały co miesiąc raportować o liczbie sprzedanych torebek. Branża producentów ocenia, że pomysł jest chybiony, bo spowoduje on wycofanie grubszych foliówek ze sprzedaży, a klienci wrócą do korzystania z tzw. zrywek, które najbardziej zaśmiecają środowisko. Tymczasem grubsze torebki foliowe spełniają kryteria wielorazowego użytku, na co wskazuje sama Komisja Europejska. 

     Od 1 września jednostki handlu detalicznego są zobowiązane do pobierania opłaty recyklingowej w wysokości 20 gr plus VAT od torebek z tworzywa sztucznego. Nawet tych, które mają wszyte rączki czy też takich, które tradycyjnie klienci uważają za wielorazowe, co wydaje się dość dziwne – mówi agencji Newseria Biznes Robert Szyman, dyrektor generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych.

    Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska zwolnione z opłaty recyklingowej będą tylko i wyłącznie torebki popularnie zwane zrywkami, które służą do pakowania produktów spożywczych luzem. Dodatkowo, na jednostkach handlu detalicznego od 1 września będzie ciążyć obowiązek sprawozdawczości w systemie comiesięcznym – muszą one raportować ilość sprzedanych torebek tzw. lekkich, czyli do 50 mikrometrów (μm) i torebek grubszych, powyżej 50 μm.

    – Szacujemy, że ta regulacja, która obejmuje torby wielorazowego użytku powyżej 50 μm, spowoduje, że klienci powrócą do lekkich torebek foliowych, co stoi w sprzeczności z ochroną środowiska. Dlatego m.in. nasza organizacja sprzeciwiała się wprowadzeniu tej regulacji – mówi Robert Szyman.

    W 2015 roku Unia Europejska wydała dyrektywę dotyczącą torebek handlowych z tworzywa sztucznego (tzw. lekkich toreb o grubości od 15 do 49 μm) i zobligowała kraje członkowskie do wprowadzenia regulacji, które ograniczą ich zużycie. Te są przez konsumentów najczęściej porzucane bez kontroli i szybciej stają się odpadami, które trafiają do środowiska. Wobec toreb grubszych niż 49 μm nie wprowadzono żadnych restrykcji, ponieważ te spełniają kryteria wielokrotnego użytku.

    W 2017 roku Ministerstwo Środowiska – w zgodzie z unijną dyrektywą – wprowadziło ustawę nakładającą tzw. opłatę recyklingową na lekkie torby z tworzywa sztucznego w celu ograniczenia ich zużycia. Ta weszła w życie z początkiem ubiegłego roku. Zgodnie z nowymi wytycznymi resortu teraz opłatą recyklingową zostaną objęte również grubsze foliówki.

    – Cały sens dyrektywy dotyczącej torebek foliowych był taki, aby ograniczyć zużycie lekkich torebek. Konsumenci traktują je jako jednorazowe i pozostawiają w środowisku. Przeciętny Polak zużywa ok. 9 sztuk torebek lekkich, czyli jesteśmy bardzo zdyscyplinowanym społeczeństwem, na poziomie Irlandii. Zakaz bezpłatnej dystrybucji torebek ma taki właśnie skutek. To znaczy, że Polska wpisała się w trend innych państw, gdzie tego rodzaju regulacje wprowadzono. Natomiast opłata recyklingowa od torebek grubszych spowoduje powrót do tych lekkich – tłumaczy Robert Szyman.

    Jak ocenia, grubsze torebki foliowe powyżej 50 μm są przez klientów traktowane jako wielorazowego użytku.

    – Torby grubsze są najbardziej przyjazne dla środowiska, nawet w porównaniu z torbami bawełnianymi czy papierowymi, więc absolutnie nie widzimy uzasadnienia dla tego, aby obejmować je opłatą – mówi Robert Szyman.

    Również przygotowany na zlecenie Komisji Europejskiej raport BIO Intelligence Service, pokazuje, że najlepszą opcją środowiskową jest wielokrotne użycie toreb, a te grubsze, powyżej 50 μm, nie stanowią zagrożenia środowiskowego. Klienci korzystają z ich wielokrotnie, a na dodatek są znacznie bardziej trwałe i łatwiej je utrzymać w czystości niż torby bawełniane czy papierowe. Ponadto, w produkcji toreb foliowych wykorzystuje się polimer łatwy do recyklingu, więc doskonale nadają się one do odzysku i spełniają kryteria GOZ.

    Dyrektor Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych podkreśla, że rozszerzenie opłaty recyklingowej po 17 miesiącach od jej wprowadzenia będzie mieć negatywny wpływ zarówno na środowisko, jak i na handel.

    – Jest dodatkowy obowiązek sprawozdawczy nałożony na jednostki handlu detalicznego, które muszą raportować w cyklu comiesięcznym, a nie jak w poprzednich regulacjach raz do roku, liczbę sprzedanych torebek foliowych oraz zarejestrować w bazie elektronicznej, co również wiąże się z istotną opłatą dla małych sklepów. To spowoduje, że małe rodzinne sklepy zatrudniające poniżej 10 osób, których na ryku detalicznym w Polsce jest około 25 proc., w ogóle zrezygnują ze sprzedaży torebek foliowych – mówi Robert Szyman.

    Na polskim rynku działa około 120 przedsiębiorców zajmujących się produkcją toreb z tworzywa sztucznego, które zatrudniają ok. 4 tys. pracowników. Te po wprowadzeniu opłaty recyklingowej w 2018 roku stanęły przed koniecznością modernizacji lub wymiany swojego parku maszynowego, aby dostosować się do nowych regulacji.

    – Dla branży jest to problem. W pierwszej fazie administracja wysyła sygnał dotyczący tego, że transponujemy dyrektywę, ograniczamy zużycie torebek jednorazowych, więc sektor przetwórstwa tworzyw sztucznych poczynił pewne inwestycje. Następnie wprowadza się regulację, która powoduje powrót do struktury sprzed 1,5 roku. W mojej ocenie jednak powinniśmy współpracować na rzecz ochrony środowiska – mówi dyrektor generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję

    Polscy mikro-, mali i średni przedsiębiorcy coraz aktywniej uczestniczą w eksporcie. Dla nawet 100 tys. z nich sprzedaż zagraniczna jest dodatkowym obszarem działalności. Ekspansję międzynarodową ułatwia im rozwój e-commerce, dzięki któremu docierają do większej bazy klientów, dywersyfikują działalność i zwiększają jej opłacalność. Tylko na Amazon wartość eksportu polskich MŚP wyniosła w 2023 roku 4,7 mld zł. Taką działalność prowadziło 90 proc. obecnych w serwisie sprzedających.

    Prawo

    Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym

    Europosłowie z opozycji krytykują wystąpienie Donalda Tuska przed Parlamentem Europejskim na temat planów polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. W ocenie polityków Prawa i Sprawiedliwości wśród priorytetów przedstawionych przez polski rząd brakuje akcentów istotnych dla naszego kraju. Szczególnie ważna według nich jest kwestia dotycząca planowanego porozumienia Unia Europejska – MERCOSUR i modyfikacja Paktu Migracyjnego.

    Firma

    Rynek danych dla sztucznej inteligencji rośnie w coraz szybszym tempie. Wyzwaniem jest ich przetwarzanie

    Do 2032 roku obroty na rynku danych szkoleniowych dla sztucznej inteligencji zwiększą się ponad pięciokrotnie – wynika z prognoz Fortune Business Insights. Analitycy wskazują, że segmentami, w których dostęp do danych decyduje o przewadze konkurencyjnej, są IT i telekomunikacja, ale także handel detaliczny oraz medycyna. Źródeł i możliwości gromadzenia danych jest dziś bardzo dużo, w grę wchodzi nie tylko ich zakup, ale problemem jest wiedza, jakie konkretnie dane biznesowe są potrzebne i jak je skutecznie przetworzyć i zinterpretować.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.