Mówi: | Krzysztof Kłapa |
Funkcja: | dyrektor ds. korporacyjnych |
Firma: | McDonald's Polska |
McDonald's zatrudni w tym roku ponad tysiąc pracowników
Co najmniej tysiąc nowych pracowników do końca roku planuje zatrudnić McDonald's Polska. Nowe miejsca pracy związane są przede wszystkim z dynamicznym rozwojem tej sieci restauracji w całym kraju, czego – mimo ogólnie panującego spowolnienia gospodarczego – firma nie zamierza zaprzestać. Jak podkreślają przedstawiciele McDonald’s Polska, na brak zainteresowania ze strony kandydatów do pracy nie mogą narzekać.
– Po zainteresowaniu naszą ofertą widać, jak wygląda rynek pracy. Zainteresowanie jest olbrzymie. Mamy więcej kandydatów do pracy niż aktualnych możliwości zatrudnienia. To jest widoczne w całym kraju, szczególnie w grupie ludzi młodych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Krzysztof Kłapa, dyrektor ds. korporacyjnych McDonald’s Polska.
Sieć McDonald’s w Polsce liczy 304 lokale, w których zatrudnienie znalazło do tej pory ponad 16 tysięcy osób.
– 2013 rok to minimum kolejne tysiąc nowych miejsc pracy. Jest to potężny zastrzyk dla lokalnych rynków pracy – podkreśla Krzysztof Kłapa.
Zwiększone zapotrzebowanie na pracowników ma przede wszystkim związek z planami uruchomienia kolejnych restauracji. Każda z nich to kilkadziesiąt nowych etatów. Rzeczą niesłychanie ważną z punktu widzenia kandydatów do pracy jest fakt, że firma oferuje każdemu z nich bogaty pakiet szkoleń przysposabiający do nowych obowiązków.
– Mamy taką zasadę, że każdy pracownik przychodzący do restauracji musi poznać ten biznes od podstaw. To oznacza, że prawie wszystkie osoby, które zostaną przyjęte, zaczynają pracę od stanowisk podstawowych, czyli członków załogi – wyjaśnia dyrektor Kłapa – także ci, których angażujemy w nowych lokalizacjach na stanowiska menadżerskie.
Jak podkreśla, przyjęta polityka kadrowa daje wszystkim równe szanse awansu.
– To bardzo ważne, że istnieje określona ścieżka kariery w firmie. Blisko 3 tysiące menadżerów pracujących dla marki McDonald’s w Polsce to najczęściej ludzie, którzy rozpoczynali swoją pracę właśnie od stanowiska członka załogi. Jest to przykład potwierdzający, że w McDonald’s może być dobrym miejscem na autentyczną karierę zawodową – zauważa dyrektor ds. korporacyjnych McDonald's Polska.
Młodzi ludzie, stawiający dopiero swoje pierwsze kroki na ścieżce zawodowej, stanowią zdecydowaną większość załogi każdego lokalu. Przeciętnie w restauracji 70-80 proc. pracowników to ludzie bardzo młodzi, większość z nich godzi pracą zawodową ze studiami.
– Nasz elastyczny grafik pracy jest bardzo wysoko oceniany przez pracowników – mówi Krzysztof Kłapa. – Każdy jest w stanie ustalić ze swoim przełożonym takie godziny pracy, które pozwalają mu na spokojne kontynuowanie studiów.
Jednocześnie firma nie zamyka się na pracowników z innych grup wiekowych.
– Od dawna w praktyce realizujemy program 50+, ale u nas oznacza to rozległy przedział wiekowy – podkreśla Krzysztof Kłapa. – Znajdują u nas zatrudnienie również emeryci, osoby które po wielu latach ponownie aktywizują się zawodowo.
Czytaj także
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.