Mówi: | Łukasz Jadaś |
Funkcja: | starszy specjalista ds. badań i produktów |
Firma: | Instytut Monitorowania Mediów |
IMM: Producenci artykułów dla dzieci wydali w tym roku na reklamy 170 mln zł. Ponad dwa razy mniej niż w 2013 roku
W tym roku reklamodawcy z branży dziecięcej wydali o 100 mln zł mniej niż w 2013 roku. Z przeznaczonej na promocję kwoty 170 mln zł blisko 85 proc. trafiło do telewizji – wynika z analizy przeprowadzonej przez Instytut Monitorowania Mediów dla magazynu „Marketer+”. Najczęściej wybierano stacje Polsat i TVN oraz Cartoon Network.
– Dla reklamodawców z branży dziecięcej, czyli firm, które wytwarzają i promują żywność dla dzieci, zabawki, artykuły piśmiennicze czy produkty edukacyjne, nadal najbardziej atrakcyjnym medium jest telewizja – twierdzi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Łukasz Jadaś, starszy specjalista ds. badań i produktów w Instytucie Monitorowania Mediów. – Drugim najbardziej atrakcyjnym medium była prasa kolorowa, kolejnym – reklama radiowa.
Jak wynika z analizy IMM, do listopada br. firmy z branży wydały na emisję spotów w telewizji około 140 mln zł, co stanowiło prawie 85 proc. wszystkich wydatków tej branży na promocję w mediach (ok. 170 mln zł). 20 mln trafiło do kolorowych magazynów parentingowych, a 4 mln zł kosztowała reklama radiowa. Łączne wydatki reklamowe w tym samym okresie roku ubiegłego były o ok. 100 mln zł wyższe.
– Stacjami, do których firmy z branży dziecięcej zwracały się najczęściej, były telewizje Polsat, TVN oraz Cartoon Network – wskazuje Łukasz Jadaś. – Szczególnie podkreślam rolę tej ostatniej, która ofertę programową kieruje głownie do dzieci, co wydaje się znaczące.
Znaczna część wydatków, bo niemal 38 mln zł, trafiła na emisję reklam w telewizji Polsat. Niewiele mniej, bo ponad 33,5 mln zł, przeznaczono na promocję w Cartoon Network, gdzie emitowano najwięcej kreacji tańszych cennikowo. Kolejne stacje dzieli od czołowej dwójki już większy dystans. Do TVN trafiło 19,3 mln zł, TV Puls – 10 mln zł, a TVN7 – niemal 9 mln zł. Pod względem budżetów telewizja zdeklasowała inne media tradycyjne. Pierwszy tytuł prasowy (miesięcznik „Mamo, To Ja”) znalazł się na 12. miejscu, a stacja radiowa (Radio Eska Poznań) – na 24.
Według analizy IMM reklamodawcy z tej branży dostosowują emisję spotów do cyklu życia dzieci i rodziców zarówno w skali roku, jak i doby. W ciągu dnia najwięcej reklam promujących produkty dla najmłodszych emitowanych jest między godziną 6 a 10 oraz w droższych pasmach i tzw. prime time (między 18 i 22). Kluczowe znaczenie ma również dzień tygodnia, na który zaplanowano promocję. Jak wynika z analiz IMM, wyraźnie większe wydatki wiążą się z emisją reklam w weekend. Firmy intensyfikują kampanie w maju, przed Dniem Dziecka, oraz listopadzie, przed Bożym Narodzeniem.
– Wiosną częściej promowane są zabawki, zimą natomiast rusza cała machina bożonarodzeniowa, czyli reklamowane są zabawki oraz sklepy, które je sprzedają – precyzuje Jadaś. – W sierpniu, tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego, o kilkaset procent rosną nakłady firm z sektora produktów piśmienniczych i biurowych. Kreacje reklamujące przedszkola i edukację najmłodszych osiągają szczyt między czerwcem i wrześniem. Sezonowości nie poddają się jedynie kampanie artykułów spożywczych, w tym kaszek i mleka oraz pieluch.
Najwięcej środków na promocję w kanałach telewizyjnych przeznaczyła Nutricia (ok. 40,5 mln zł), Nestlé(37,5 mln zł) oraz Procter & Gamble (14,7 mln zł). Również pod względem wartości zamieszczenia reklam w druku Nutricia przodowała. Na falach eteru najczęściej promował się producent akcesoriów i zabawek dziecięcych Akpol Baby.
Z analizy IMM wynika, że im większa częstotliwość reklamy danej marki, tym więcej komentarzy internautów na jej temat.
– Internauci oglądają reklamy i żywo na nie reagują – przekonuje Łukasz Jadaś. – Zależność pomiędzy liczbą emisji a skalą dyskusji w internecie jest wprost proporcjonalna. Może to wskazywać na to, że internauci sugerują się tym, co zobaczą w telewizji. Inspiruje ich to do wymiany poglądów.
Do pobrania
Czytaj także
- 2025-08-07: Hubert Urbański: Teraz uczestnicy „Milionerów” przejdą wieloetapowe castingi. Chcemy mieć osoby z największą wiedzą
- 2025-08-04: Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie
- 2025-08-05: Tomasz Jacyków: W tym sezonie w Polsacie jest dużo „spadochroniarzy” z innych stacji. Ja nie oglądam telewizji w ogóle
- 2025-08-19: Agnieszka Hyży: W „Halo, tu Polsat” wreszcie mogę wykorzystać swoją wiedzę, wykształcenie i doświadczenie. Bardzo się tam rozwijam
- 2025-08-14: Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
- 2025-08-06: Edyta Herbuś: Ostatnio bardziej koncentrowałam się na aktorskim rozwoju w teatrze. Teraz znowu zawołała mnie telewizja i jest to czas fajnego odświeżenia
- 2025-08-11: A. Hyży: Hubert Urbański jest wisienką na torcie ramówki. To część planu Edwarda Miszczaka tworzenia telewizji gwiazd
- 2025-07-14: W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
- 2025-07-14: Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba
- 2025-07-15: Konkurencyjność firm wśród najważniejszych zadań dla kolejnego budżetu UE. Komisja szuka nowych źródeł dochodów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

UE przyspiesza inwestycje w obronność i bezpieczeństwo. Pomagają w tym nowe narzędzia finansowe i uproszczenia dla przemysłu obronnego
Unijne inwestycje w bezpieczeństwo i przemysł obronny nabierają tempa. Strategia Gotowość 2030 zakłada integrację krajowych przemysłów obronnych państw członkowskich oraz rozwój nowych technologii w armiach. Komisja Europejska proponuje też różne możliwości zwiększenia finansowania wydatków obronnych. – Unia Europejska postawiła na bezpieczeństwo nie tylko w wymiarze deklaracji, ale też konkretnych programów – podkreśla Michał Szczerba, europoseł z Platformy Obywatelskiej.
Handel
Inflacja w nadchodzących miesiącach będzie pozostawała w celu inflacyjnym. Pojawia się duża przestrzeń do obniżek stóp procentowych

Inflacja już znajduje się w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w nim przez dłuższy czas. Rada Polityki Pieniężnej również ma tego świadomość. Dlatego w czasie najbliższych posiedzeń powinny się pojawić obniżki stóp procentowych. Zdaniem ekonomisty dr. Jarosława Janeckiego rozsądnym poziomem głównej stopy procentowej byłby poziom 3,5–4 proc., czyli można się spodziewać obniżek o 100–150 punktów bazowych.
Nauka
Pomiar dokładnej liczby ludności pozostaje dużym wyzwaniem. W erze migracji wymaga to nowych narzędzi i definicji

Dokładne i porównywalne dane na temat ludności są niezbędne m.in. do celów statystycznych i administracyjnych. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na statystyki z zakresu demografii, migracji, starzenia się społeczeństwa oraz dane regionalne i lokalne. Państwa Unii Europejskiej odchodzą od „tradycyjnego” spisu przeprowadzanego co 10 lat w kierunku wykorzystania danych ze źródeł administracyjnych. Przyszłością jest wykorzystanie w pomiarze danych z mediów społecznościowych czy sieci komórkowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.