Mówi: | Tyberiusz Narkowicz |
Funkcja: | burmistrz Jastarni |
Jurata nadal stawia na klientów z zasobnym portfelem. Wolnych terminów na najbliższe tygodnie brak
Obchodząca w tym roku 90-lecie istnienia jako kurort Jurata niezmiennie przyciąga na wakacje zamożnych klientów. – To miejsce, tak jak przed wojną, dla elit. Tutaj mamy luksusowe hotele, korty tenisowe, w miejscu rocka jest jazz, a zamiast barów – restauracje – mówi burmistrz Jastarni Tyberiusz Narkowicz. Chętnych na taki wypoczynek nie brakuje, w przeciwieństwie do wolnych pokojów na najbliższe dwa tygodnie.
Jurata jest jedną z trzech miejscowości (obok Kuźnicy i Jastarni) tworzących gminę Jastarnia w środkowej części Mierzei Helskiej. Jak zapewnia burmistrz, każdy znajdzie tu odpowiedni dla siebie sposób odpoczynku, ale do Juraty zmierzają przede wszystkim klienci z zasobnym portfelem.
– Takie było założenie tych, którzy stworzyli Juratę. To od początku miał być kurort dla polskich elit – wtedy Polska miała niewielki skrawek Wybrzeża, nie mieliśmy Sopotu, który wtedy należał do Wolnego Miasta Gdańska. Jestem przeciwnikiem wyważania otwartych drzwi i myślę, że dalej trzeba nawiązywać do tego, co było przed wojną – mówi agencji Newseria Tyberiusz Narkowicz pytany o pomysł na dalszy rozwój kurortu. – Nie ma tu miejsca na pola namiotowe, campingi, choć nie mam nic przeciwko tej formie wypoczynku, bo sam lubię wypoczywać pod namiotem i jeżdżę kamperem, ale to nie Jurata.
W serwisie Booking.com na ostatnie dwa tygodnie wakacji w Juracie zostały tylko pojedyncze noclegi. Tak w zasadzie było przez całe lato, bo kurort ten ma swoich wiernych fanów przyjeżdżających tu regularnie od lat. Jak podkreśla Narkowicz, to właśnie specyficzny klimat tego miejsca decyduje o jego sukcesie. Przyciąga ono także wielu artystów. Niedaleko znajduje się wypoczynkowa rezydencja prezydenta Polski.
– Tutaj było tak przed wojną i w okresie powojennym. Do Juraty jeździły elity, dlatego że jest tutaj odpowiednia baza noclegowa, luksusowe hotele i pensjonaty. One były luksusowe już w okresie PRL-u. Jest też odpowiedniej jakości usługa, odpowiednia muzyka, restauracje, kuchnia – wymienia burmistrz.
Przed wojną było też w Juracie kasyno. Około 20 lat temu pojawił się pomysł powrotu do tej koncepcji, a władze nawet zapisały w planie rozwoju miasta przywrócenie takiego lokalu, jednak nie udało się wówczas pozyskać inwestora, a obecny burmistrz patrzy na ten pomysł z dystansem.
– Mamy także trzecie najdłuższe molo w Polsce. Niegdyś byliśmy drudzy – po sopockim molo, ale teraz Międzyzdroje mają dłuższe – mówi Tyberiusz Narkowicz.
Jak podkreśla, wielu turystów niezmiennie wybiera Juratę ze względu na piękne zachody słońca. Do atutów zaliczane są również czyste, szerokie plaże i sosnowy las.
– Goście mają do tego miejsca sentyment. Tu spotykają swoich znajomych, tu czują się dobrze. Wielu z nich jeździ do innych luksusowych kurortów, ale co jest charakterystyczne, podkreślają, że przynajmniej raz w roku muszą być w Juracie – dodaje burmistrz Jastarni. – Znam ludzi, którzy przylatują tutaj z Tajwanu czy Stanów Zjednoczonych, żeby raz w roku spędzić tutaj tydzień czy dwa tygodnie.
O luksusie tego miejsca mogą też świadczyć ceny nieruchomości. Jak wynika z danych Otodom i Cenatorium, to właśnie Jurata otwiera zestawienie najdroższych transakcji w nadmorskich kurortach. W 2019 roku za metr kwadratowy apartamentu przy ul. Mestwina inwestor zapłacił prawie 57 tys. zł. Dla porównania w równie prestiżowym Sopocie w najdroższym mieszkaniu metr kwadratowy kosztował 51 tys. zł. Na kolejnych miejscach w tym rankingu znalazły się Gdynia, Świnoujście, Mielno i Darłowo, ale tam stawki za 1 mkw. były o ok. 20 tys. zł niższe.
Nadmorski kurort w tym roku obchodzi 90-lecie istnienia. Pod koniec lipca odbył się z tej okazji koncert gwiazd połączony z pokazem mody Doroty Goldpoint.
Czytaj także
- 2025-03-05: Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2023-11-30: Technologie rewolucjonizują biznes restauracyjny. Kioski samoobsługowe, kody QR, a wkrótce sztuczna inteligencja będą standardem w branży gastronomicznej
- 2023-07-03: Halina Mlynkova: Mam plany zawodowe na najbliższe dwa lata. Nad moją solową płytą pracują kompozytorzy z Los Angeles
- 2023-04-04: Joanna Jabłczyńska: Mam nadzieję, że może kiedyś Gosia Socha zmieni zdanie i wróci do „Na Wspólnej”. Kiedy grałyśmy ostatnią wspólną scenę, to miałam w oczach łzy
- 2023-04-11: Anna Guzik: Nie czytam całego scenariusza „Na Wspólnej”. Skupiam się tylko na swojej roli i nie interesują mnie wątki innych bohaterów
- 2022-11-07: Łukasz Zagrobelny: Moim największym sukcesem jest to, że przez wszystkie lata pracy artystycznej mogłem żyć wyłącznie z muzyki. Nie musiałem robić dodatkowych rzeczy
- 2022-11-18: Gosia Baczyńska: 25 lat mojej działalności to był bardzo ekscytujący, morderczy czas, ale też pełen sukcesów. Już nie przejmuję się tym, jak moja kolekcja zostanie odebrana
- 2022-09-30: Sportowy brand Mercedesa notuje rekordowe wyniki sprzedaży. Elektryfikacja dużą szansą dla tego segmentu rynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.