Newsy

W sobotę startuje pierwszy darmowy i ogólnodostępny kanał filmowy Stopklatka TV

2014-03-11  |  06:00

15 marca startuje nowy kanał filmowy Stopklatka TV, który chce przyciągnąć widownię dobrze znanymi wszystkim tytułami filmowymi. Twórcy kanału myślą także o produkcjach własnych, m.in. seriali, jednak inwestycje w nowości będą zależały od tego, jak szybko stacja osiągnie oglądalność na poziomie 1 proc. udziału w rynku. U niektórych operatorów kablowych Stopklatka TV będzie dostępna w wersji HD. Prezes zapowiada, że szykowane są również usługi interaktywne.

  Kanał ten nie jest prostym kanałem linearnym, który nadaje cały czas kontent, tylko będzie miał również usługi interaktywne. To będzie i telewizja hybrydowa, i drugi ekran, czyli będzie można wejść w interakcję z obrazem poprzez telefon, tablet czy komputer. Myślę, że jeszcze w tym roku usługi te będą dostępne – informuje Bogusław Kisielewski, prezes Stopklatka TV.

W niektórych sieciach kablowych kanał będzie dostępny w wersji HD, co ma jeszcze uatrakcyjnić ofertę dla widza.

Walkę o rynek może ułatwić Stopklatce TV fakt, że trudno szukać na multipleksach kanałów stricte filmowych. Nowy program natomiast ma być dostępny we wszystkich kablówkach, na platformach cyfrowych NC+ i Polsatu oraz w telewizji naziemnej. Oferta programu ma opierać się początkowo na znanych i powszechnie lubianych filmach i serialach. Stopniowo ma być rozszerzana o serialowe i filmowe nowości. 

 – Można by się zastanowić, czy nie opłaca się kupować względnie nowych filmów, które miały dużą popularność kinach i w ten sposób walczyć o następne punkty procentowe w oglądalności. Myślę, że 1 procent czy trochę powyżej jest względnie łatwo zdobyć i można to zrobić na kontencie już ogranym. Natomiast walka o każdy punkt procentowy powyżej 2 proc. oglądalności wymaga już dużych inwestycji w kontent. Jeśli sytuacja nam na to pozwoli, to będziemy myśleć o takich zakupach – mówi Kisielewski.

Stopklatka TV ma gotową ramówkę na marzec i kwiecień. Jeszcze w marcu kanał wyemituje m.in.: „Chłopów”, „Nad Niemnem” czy „Krzyżaków”, a także znane filmy, jak „Angielski pacjent”, „Iluzjonista”, „Między słowami” czy „Królowa”. Będą to pozycje znajdujące się zarówno w zbiorach grupy Kino Polska (ok. 4 tys. tytułów), do której Stopklatka TV należy, jak i innych dystrybutorów, z którymi podpisano już umowy. Kanał zamierza również inwestować w zakup seriali.

 – Nie specjalizujemy się w tym momencie w serialach, ale na takim kanale seriale na pewno są potrzebne – mówi Bogusław Kisielewski. – Z założenia to kanał filmowy, który będzie starał się dotrzeć do jak najszerszej widowni, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. To nie jest kanał bardzo niszowy. Będą tam filmy polskie, europejskie i z innych zakątków świata – w bardzo podobnych proporcjach.

Prezes podkreśla, że jest duże zainteresowanie wśród reklamodawców, bo udało się wyprzedać cały czas antenowy. Dzięki współpracy z Agorą ruszy duża akcja marketingowa nowej stacji.

 – Wykorzystujemy ich doświadczenie w zakresie marketingu skierowanego do konsumenta, do widza końcowego. Ta kampania będzie dość mocna i szeroka. Myślę, że żaden z kanałów na rynku nie ma takich dużych możliwości promocyjnych, jak my, właśnie dzięki uczestnictwu Agory w tym projekcie – zapewnia prezes Stopklatka TV.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.