Mówi: | Jacek Pawlak |
Funkcja: | Prezes Zarządu |
Firma: | Toyota Motor Poland |
Drogi diesel napędza sprzedaż aut hybrydowych
Rosnące ceny eksploatacji tradycyjnych aut sprawiają, że na polskim rynku wzrosnąć może sprzedaż aut hybrydowych, tak jak rośnie na rynkach zagranicznych. – Na samym spalaniu paliwa przy przebiegu 100 tys. km możemy zaoszczędzić 20-25 tys. zł – podkreśla Jacek Pawlak, prezes Toyota Motor Poland. Już wkrótce kolejni producenci mogą rozpocząć inwestycje w ten sektor.
Rosnący na świecie popyt na elektryczne i hybrydowe auta nie świadczy jedynie o tym, że kierowcy stają się bardziej ekologiczni, ale również – oszczędniejsi. Jak podkreśla Jacek Pawlak, prezes Toyota Motor Poland,
sprzedaż aut z silnikami diesla gwałtownie się zmniejsza. Jego zdaniem to nie tylko efekt rosnących cen oleju napędowego.
- Te silniki, w związku z nowymi, coraz bardziej surowymi normami emisji spalin, są coraz bardziej skomplikowane, a więc mają dużo różnych urządzeń, typu wtryskiwacze, filtry DPF, które czasami zawodzą. W związku z tym, to już nie są tak bezawaryjne i ekonomiczne silniki jak były kiedyś - wyjaśnia Jacek Pawlak.
To sprawia, że silniki diesla są coraz droższe, podobnie jak ich eksploatacja.
- Kupując auto z silnikiem diesla już na początku musimy zapłacić dużo więcej niż za samochód z silnikiem konwencjonalnym - mówi prezes Toyoty w Polsce.
Dlatego kierowcy coraz częściej decydują się na zakup auta z napędem elektrycznym. Chociaż rozwój rynku takich samochodów na większą skalę to wciąż daleka przyszłość. Największym problemem, szczególnie dla polskich kierowców, jest wciąż słabo rozbudowana sieć punktów ładowania.
- Te samochody mają zasięg zazwyczaj w zakresie 50-60 km, a potem trzeba je ładować. To nie jest tak, jak z silnikiem z napędem konwencjonalnym, że jedziemy na stację paliw i w ciągu kilku minut mamy z powrotem pełny bak. Musimy poświęcić na to 1,5-2 godziny, aby ten samochód naładować, żeby można
było się nim poruszać - wyjaśnia Jacek Pawlak.
Rozwiązaniem łączącym nową technologię elektryczną i konwencjonalne napędy jest technologia hybrydowa. Zdaniem prezesa Toyota Motor Poland to optymalne rozwiązanie dla kierowców.
- Te samochody są po pierwsze bardzo trwałe i niezawodne, ponieważ całą "czarną robotę", czyli momenty, kiedy samochód jest najbardziej obciążony, a więc ruszanie i przyśpieszanie, wykonuje silnik elektryczny. A jak wiemy, nie ma w nim oleju, nie ma procesu tarcia elementów, spalania mieszanki w cylindrach, więc jest to silnik bardzo trwały - podkreśla prezes Toyoty.
Zaletą hybryd jest również fakt, że nie posiadają urządzeń, które w tradycyjnych samochodach są najczęściej narażone na awarie: alternatora, rozrusznika, sprzęgła czy paska klinowego.
- Poza tym użytkowanie tych samochodów jest tańsze. Spalanie benzyny jest dużo mniejsze, co sprawia, że w samochodach hybrydowych oszczędzamy ok. 40 proc., czasami nawet więcej. Przy przebiegu 100 tys. km to mogą być oszczędności rzędu 20-25 tys. zł - szacuje Jacek Pawlak.
W opinii prezesa Toyota Motor Poland, polski rynek będzie podążał w kierunku rozwoju technologii hybrydowej, wzorem innych państw Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych.
- Światowa sprzedaż bardzo szybko rośnie. Pół Hollywood jeździ samochodami hybrydowymi. Jack Nicholson, Salma Hayek, Julia Roberts, wszyscy ci aktorzy mają takie auta. W Stanach Zjednoczonych jest to coś w rodzaju mody, żebyśmy poruszali się takim nowoczesnym autem z napędem hybrydowym. Tych aut jest
coraz więcej, coraz więcej pojawia się także w Polsce – informuje Jacek Pawlak.
Do końca kwietnia sprzedaż takich samochodów na całym świecie przekroczyła 4 miliony sztuk. Według szacunków Toyoty dzięki pojazdom hybrydowym udało się uniknąć emisji ok. 26 mln ton dwutlenku węgla, a ilość zaoszczędzonego paliwa sięgnęła 9 mld litrów.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
Komisja Europejska przedstawiła w poniedziałek propozycję ceł na import z USA o wartości 72 mld euro, co ma być odpowiedzią na nałożenie 30-proc. stawek na import z UE zapowiedziane przez Amerykanów w poprzednim tygodniu. Przedstawiciele KE wciąż widzą jednak potencjał kontynuowania negocjacji. Zdaniem europosła Michała Koboski brak porozumienia lub uzgodnienie stawek wyższych niż 10-proc. nie tylko zaszkodzi obydwu stronom, ale i osłabi ich pozycję na arenie międzynarodowej.
Handel
Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk

Kwestie równoważonych zakupów stają się elementem strategii ESG. Dostawy energii, zamówienia surowców i materiałów do produkcji czy elementów wyposażenia biur – na każdym etapie swoich zakupów firmy mogą dziś decydować między opcjami bardziej i mniej zrównoważonymi. Dotyczy to także zamówień rzeczy codziennego użytku dla pracowników czy środków czystości – wskazują eksperci Lyreco, e-sklepu, który prowadzi sprzedaż produktów do biur, pokazując ich wpływ na środowisko czy efektywność pracy.
Prawo
Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji

Parlament Europejski chciałby tzw. testu praw dziecka dla każdego aktu prawnego wychodzącego z Komisji Europejskiej. – Każda nowa legislacja Unii Europejskiej powinna być sprawdzana pod kątem wpływu na prawa dziecka – zapowiada Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Jak podkreśla, głos dzieci jest coraz lepiej słyszalny w UE i jej różnych politykach. Same dzieci wskazują na ważne dla siebie kwestie, którymi UE powinna się zajmować. Wśród nich są wyzwania w obszarze cyfrowym i edukacyjnym.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.