Mówi: | dr Sławomir Pietrzyk |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | IS-Wireless |
Polskie firmy mogą uczestniczyć w wyścigu na rozwiązania 5G. Model otwarty może zrewolucjonizować budowę tej sieci
Open RAN, czyli tzw. model otwarty, polega na dopuszczeniu wielu dostawców do dostarczania elementów sieciowych 5G, pozwalając im ze sobą konkurować. To odwrotność obecnego status quo, w którym dominującą pozycję w budowie sieci ma kilku dostawców i operatorów telekomunikacyjnych. – Open RAN te monopole rozbija – mówi dr Sławomir Pietrzyk, prezes polskiej spółki IS-Wireless, która dostarcza rozwiązania sieciowe 5G oparte na własnej technologii właśnie w otwartym modelu. Jak podkreśla, globalne trendy w budowie sieci nowej generacji będą coraz bardziej podążać w tym kierunku. Potwierdzają to chociażby deklaracje europejskich operatorów, np. Orange, który planuje, że od roku 2025 każdy nowy, wdrożony przez firmę element sieci będzie kompatybilny z modelem Open RAN.
– Polskie firmy mogą uczestniczyć w wyścigu na rozwiązania 5G. One potrafią budować kompletne sieci – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Sławomir Pietrzyk. – Proszę sobie wyobrazić, że Polska dysponowałaby technologią budowy silnika wodorowego albo fuzji jądra atomowego. To mocno przełożyłoby się na naszą sytuację geopolityczną. A tutaj mamy przełomową technologię informatyczno-komunikacyjną, czyli 5G, którą jesteśmy w stanie w Polsce wytwarzać, kontrolować, budować z niej sieci w kraju, jak również eksportować je za granicę. Brzmi to nieprawdopodobnie, ale dokładnie tak właśnie jest. Ta okoliczność pozwala nam też wyjść z dylematu, od kogo kupować rozwiązania sieciowe. Otóż od własnych firm, nie ze Skandynawii, nie z Dalekiego Wschodu.
Spółka IS-Wireless jest polskim dostawcą rozwiązań sieciowych 5G, które powstają zgodnie z własną technologią, stworzoną od podstaw w Polsce. Jest ona oparta na otwartym modelu, tzw. Open RAN, który pozwala dostarczać sieci szybciej i taniej w porównaniu z tradycyjnymi dostawcami. Co istotne, jest on uważany za najnowszy trend rozwoju sieci piątej generacji i zyskuje już popularność na całym świecie.
– Model, w którym przedstawiamy ofertę sieciową 5G, jest modelem otwartym, inkluzywnym, czyli takim, w którym współpracujemy i występujemy razem z partnerami znacząco dopełniającymi tę ofertę. Jednocześnie standard ten pozwala skorzystać większej liczbie firm uczestniczących w tym łańcuchu dostaw i dlatego jest korzystniejszy – wyjaśnia prezes IS-Wireless.
Jak zaznacza, Open RAN polega na udziale wielu dostawców w dostarczaniu elementów sieciowych 5G, pozwalając im ze sobą konkurować. To zaś niweluje ryzyko powstania sytuacji, kiedy jeden dostawca osiąga na rynku dominującą pozycję.
– Open RAN jest modelem biznesowym, który te monopole rozbija – mówi dr Sławomir Pietrzyk. – Podobna sytuacja miała miejsce około 30 lat temu z komputerami osobistymi. Z komputerów ośmiobitowych – takich jak Atari, Commodore i ZX Spectrum – przeszliśmy do komputerów modułowych, a ten końcowy sprzęt jest złożony z części pochodzących od różnych dostawców. Procesor, płyta główna, karta dźwiękowa, karta graficzna, oprogramowanie, peryferia – to wszystko pochodzi od różnych dostawców. Co dzięki temu uzyskujemy? To, że w łańcuchu wartości mamy więcej graczy, którzy ze sobą konkurują. Dzięki temu obniża się cena i podnosi się jakość. My dokładnie takich samych efektów oczekujemy w 5G. Jeden z pionierów Open RAN, czyli Rakuten Mobile, już potwierdza te korzyści w postaci obniżenia kosztów i zwiększenia jakości sieci.
Cały rynek 5G jeszcze do niedawna obracał się wokół kilku dostawców infrastruktury i operatorów krajowych. Technologia Open RAN coraz częściej jest jednak postrzegana jako rewolucja na rynku telekomunikacyjnym, a światowe trendy w budowie 5G coraz częściej skręcają właśnie w jej stronę.
– Pandemia pokazała, jak ważnym parametrem jest pojemność sieci. Jest wiele sposobów na jej zwiększanie, ale ten najskuteczniejszy to znaczące zagęszczenie siatki sieci. Teraz, żeby to zagęszczenie się wydarzyło, powinno się ono opłacać większej liczbie podmiotów, które uczestniczą w łańcuchu dostaw. Właśnie Open RAN pozwala licznym graczom wkroczyć na rynek łączności, konkurować i oferować z powodzeniem swoje rozwiązania. W efekcie możliwe jest zerwanie z tradycyjnym modelem. Dywersyfikacja na rynku właśnie następuje. I my w tej rewolucji uczestniczymy – podkreśla prezes IS-Wireless.
Jak ocenia, ten trend będzie zyskiwał na znaczeniu, co potwierdzają chociażby deklaracje europejskich operatorów. Francuski Orange, poza zapowiedzią budowy swoich sieci w duchu modelu otwartego, znalazł się w gronie pięciu największych operatorów telekomunikacyjnych w Europie, którzy przygotowali raport, gdzie wskazano Open RAN jako element konieczny do realizacji unijnych planów dotyczących rozwoju łączności i wspierania europejskich przedsiębiorców z sektora telekomunikacyjnego.
– My jesteśmy z naszymi rozwiązaniami w doskonałym czasie i miejscu – mówi dr Sławomir Pietrzyk.
Spółka IS-Wireless tworzy i rozwija swoje rozwiązania w Polsce, ale myśli globalnie. Wykonała już pierwszy krok w kierunku zagranicznej ekspansji, nawiązując współpracę z pochodzącą z Singapuru firmą Tambora Systems. Wspólnie będą budować sieci 5G – o większej wydajności i tańsze niż obecnie – w USA i Azji.
– Dostarczamy kompletne rozwiązanie sieciowe 5G, zawierające zarówno część sieci radiowej, tzw. RAN – Radio Access Network, jak i część sieci szkieletowej, czyli tzw. core network. W ofercie mamy zarówno sprzęt, jak i potrzebne oprogramowanie. Te rozwiązania są zgodne ze standardami takimi jak 3GPP, ETSI oraz standardy O-RAN Alliance – wylicza prezes polskiej spółki. – Można powiedzieć, że dysponujemy najnowszym w branży rozwiązaniem 5G. Brzmi to nieprawdopodobnie, ale tak właśnie jest. W tym momencie jesteśmy na etapie komercjalizacji tego rozwiązania, czyli testów u naszych partnerów i klientów.
Jak podkreśla, rozwiązanie opracowane przez IS-Wireless jest zgodne z najnowszymi trendami w branży telko i było udoskonalane przez ostatnich 10 lat, podczas uczestnictwa w ponad 15 projektach badawczych z liderami w branży.
– Nasze starania zostały ostatnio dostrzeżone przez czołowych operatorów europejskich w ich raporcie o Open RAN, skierowanym do Unii Europejskiej, z apelem o wsparcie tego kierunku. Tam jesteśmy wymienieni jako jeden z europejskich pionierów, dostarczający rozwiązania w zakresie sieci radiowej – podkreśla dr Sławomir Pietrzyk.
9 grudnia IS-Wireless połączyło siły z Comarch SA, podpisując porozumienie o współpracy. Obie firmy zamierzają wspólnie rozwijać i wdrażać na globalnym rynku kompleksowe rozwiązanie sieci komórkowej 5G na bazie modelu otwartego. Będzie ono kierowane zarówno do operatorów komórkowych, jak i innych klientów, jak np. administracji czy podmiotów z branży Przemysłu 4.0.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.