Mówi: | Małgorzata Majewska |
Funkcja: | dyrektor ds. marketingu |
Firma: | Monsterpolska.pl |
Roboty mogą zastąpić ludzi w 700 różnych zawodach. Pracownicy jednak nie obawiają się automatyzacji
Nowe generacje robotów mogą spowodować, że z rynku pracy zniknie 700 zawodów. Mimo to dwie trzecie pracowników nie boi się, że zastąpią ich maszyny. 12 proc. twierdzi, że już dziś ich zadania mogłyby wykonywać roboty. Postępu technologicznego najbardziej obawiają się Niemcy – wynika z ankiety Monster.com.
Naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie twierdzą, że w przeciągu najbliższych 10-20 lat zniknie aż 700 zawodów. Przestaną one bowiem wymagać obecności człowieka, który zostanie zastąpiony przez maszynę. Szczególnie zagrożone są zawody niewymagające wysokich kwalifikacji np. sprzedawca, recepcjonista, bibliotekarz, taksówkarz czy kurier. Obawiać się o swoją przyszłość nie muszą natomiast przedstawiciele zawodów wymagających kontaktu emocjonalnego z drugim człowiekiem, kompetencji miękkich lub zdolności manualnych. Z badań przeprowadzonych przez Monster.com wynika, że pracownicy nie boją się jednak zastąpienia ich pracy przez maszyny – tego zdania jest 63 proc. ankietowanych.
– Jesteśmy optymistami i z nadzieją patrzymy w naszą przyszłość. Z naszych badań wynika, że automatyzacji czy robotyzacji najbardziej obawiają się mieszkańcy Niemiec – aż 40 proc. Natomiast najbardziej optymistycznie do tego zjawiska podchodzą mieszkańcy Ameryki Północnej czy Indii. 37 proc. ankietowanych twierdzi, że ich zawody mogą być zastępowane w przeciągu dwóch najbliższych dekad – mówi agencji informacyjnej Newseria Małgorzata Majewska, dyrektor ds. marketingu w Monsterpolska.pl.
Robotyzacja pracy na całym świecie ma miejsce już od dłuższego czasu. Zjawisko to wynika z dużej konkurencji na rynku – zakłady produkcyjne dążą do zwiększenia produkcji i podniesienia jakości produkowanych wyrobów przy jednoczesnej redukcji kosztów. Z tego powodu ludzie coraz częściej zastępowani są przez inteligentne maszyny, co znacznie poprawia wydajność pracy, zwiększa moc produkcyjną i ogranicza przestoje. Maszyny mogą bowiem pracować 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.
Obecnie osoby pracujące w fabrykach to przede wszystkim pracownicy odpowiedzialni za obsługę maszyn wykonujących pracę, a nie produkcję, jak to miało miejsce jeszcze 20 lat temu. Zdaniem ekspertów ludzie nie powinni się jednak obawiać wyparcia z rynku pracy przez roboty.
– Roboty nigdy nas nie zastąpią w stu procentach. Nie mają one inteligencji emocjonalnej, umiejętności miękkich, nie uczą się tak szybko jak my, bo uczą się na podstawie z góry określonych algorytmów. Poza tym ktoś te maszyny będzie musiał naprawiać, czyli zapotrzebowanie na mechaników i inżynierów również będzie bardzo duże – mówi Małgorzata Majewska.
Eksperci są zdania, że automatyzacja może być szansą, a nie zagrożeniem. Roboty pomagają ludziom się rozwijać – dzięki nim ludzie mogą nabywać nowe umiejętności i zdobywać nowe kwalifikacje, stając się w ten sposób bardziej atrakcyjnymi pracownikami czy kandydatami do pracy. W miejsce zawodów wypartych z rynku przez inteligentne maszyny pojawi się wiele nowych, dziś jeszcze ludziom nieznanych.
Czytaj także
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
- 2024-03-15: Polscy seniorzy w ogonie UE pod względem umiejętności cyfrowych. Rząd chce zaangażować w edukację media publiczne
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-04-23: Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
- 2024-04-02: Dolegliwości pracowników są powiązane z ich stylem życia. Coraz więcej osób korzysta ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych
- 2024-02-23: Dwa lata po wybuchu wojny zainteresowanie Polaków pomocą dla Ukraińców jest dużo mniejsze. Potrzeby się zmieniły, ale wciąż są poważne
- 2024-02-26: Firmy w coraz większym stopniu dbają o dobre samopoczucie pracowników. Sposobem na jego poprawę może być ustanowienie dnia przyjemności w pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
Wokalista ma sporo muzycznych planów na najbliższe miesiące, szykuje bowiem oryginalny projekt solowy. Już niebawem premierę będzie miał jego najnowszy utwór. Właśnie realizowany jest teledysk. Wojciech „Łozo” Łozowski cieszy się na ten nowy etap swojej kariery i choć teraz o wiele spraw będzie musiał zadbać sam, to jednak bez wahania stawia czoła nowym wyzwaniom i wierzy, że to jest właśnie jego czas. Na autorskiej płycie znajdą się piosenki, które tworzył przez kilka ostatnich lat.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.
Konsument
Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.