Mówi: | Filip Pazderski |
Funkcja: | kierownik Programu Demokracji i Społeczeństwa Obywatelskiego |
Firma: | Instytut Spraw Publicznych |
66 proc. górników na razie nie myśli o tym, co będzie robić „po węglu”. Co czwarty liczy na możliwość pracy w kopalni do emerytury
Mimo świadomości koniecznego wygaszania wydobycia węgla w Polsce tylko jedna trzecia górników deklaruje, że zastanawiała się, co będzie robić po zamknięciu kopalni. 30 proc. zamierza się przekwalifikować, a 15 proc. – założyć własną działalność. W tym obszarze bardziej aktywni są górnicy z Wielkopolski, których zdecydowana większość spodziewa się zamknięcia kopalni w ciągu najbliższej dekady. Górnicy ze Śląska – ze względu na harmonogram wygaszania wydobycia do 2049 roku – częściej oczekują, że do emerytury będą pracować w zawodzie. Ponad 70 proc. górników z obu regionów ocenia swoje kwalifikacje jako przydatne do pracy poza tym sektorem. Myśleniu o przyszłości towarzyszy jednak szereg obaw.
Sektor górniczy w Polsce zatrudnia 74,9 tys. pracowników – wynika z danych ARP. W kilku rejonach kopalnie są głównym lokalnym pracodawcą, ale w związku z transformacją energetyczną w nadchodzących latach większość ich pracowników będzie zmuszona szukać pracy w innych zawodach.
– Górnicy mają trzy główne obawy dotyczące ich przyszłości. Po pierwsze, czy będą mieli jakieś zatrudnienie po zamknięciu kopalni. Po drugie, czy to nowe zatrudnienie będzie spełniało odpowiednie kryteria, przede wszystkim jeśli chodzi o wysokość zarobków. I po trzecie, czy w związku z procesem odchodzenia od wydobycia węgla i obniżaniem zatrudnienia nie spadnie poziom bezpieczeństwa w ich kopalni, w ich miejscu zatrudnienia – mówi agencji Newseria Biznes Filip Pazderski, kierownik Programu Demokracji i Społeczeństwa Obywatelskiego w Instytucie Spraw Publicznych.
Jak pokazuje raport ISP („Co po węglu? Górnicy o klimacie, transformacji i przyszłości”), 2/3 górników jest zdania, że polska energetyka jest nadmiernie uzależniona od węgla i dostrzega konieczność dywersyfikacji miksu energetycznego poprzez rozwijanie odnawialnych źródeł energii. 60 proc. ocenia, że może to pozytywnie wpłynąć na unowocześnienie gospodarki, a co drugi górnik uważa, że transformacja energetyczna jest szansą dla regionu, w którym mieszka. Te opinie są jednak zróżnicowane w zależności od regionu – badania były bowiem prowadzone nie tylko na Śląsku, lecz również w Wielkopolsce i okolicach Bełchatowa.
– Sytuacja rysuje się o wiele bardziej negatywnie w przypadku Wielkopolski – tam obawy o przyszłość regionu są bardziej fundamentalne. Górnicy podkreślają, że poza górnictwem w ich miejscowościach na ogół nie ma innych, znaczących zakładów pracy, o które można byłoby później oprzeć lokalny rynek pracy. Wskazują też, że w regionie brakuje infrastruktury komunikacyjnej czy drogowej albo zasobów, które pozwoliłyby tam zbudować jakieś nowe sektory gospodarki, gdzie ludzie mogliby znaleźć pracę i dalej się tam rozwijać – mówi Filip Pazderski.
Górnicy z Górnego Śląska mają w tym obszarze mniejsze obawy. Można to wiązać z zaplanowanym na dłuższy czas i lepiej przygotowanym procesem transformacji w regionie. W Wielkopolsce 62 proc. górników spodziewa się, że ich zakłady będą pracowały nie dłużej niż pięć lat, kolejne 30 proc. – że będzie to między sześć a dziesięć lat. W przypadku pracowników na Śląsku odsetek takich wypowiedzi sięgnął odpowiednio 19 proc. i 36 proc.
– W Wielkopolsce wyraźnie częściej górnicy obawiają się o to, czy będą mogli dalej funkcjonować, utrzymać się w tym regionie ze swoimi rodzinami. Z kolei górnicy ze Śląska częściej obawiają się kwestii związanych z jakością miejsca zatrudnienia, jakością pracy i ewentualnie wysokością zarobków – mówi ekspert.
Od uwarunkowań w regionach zależą również decyzje i strategie górników co do ich przyszłości zawodowej. Ci z Wielkopolski i Bełchatowa – gdzie jest bliższa perspektywa wygaszania wydobycia – mają wyraźniej sprecyzowane plany związane ze zmianą branży. Częściej zamierzają podjąć pracę w innym zawodzie lub założyć własną działalność gospodarczą. Dopuszczają także możliwość pracy poza regionem lub nawet wyjazd z rodziną za granicę.
– Natomiast w przypadku górników ze Śląska ewidentnie widać oddziaływanie umowy społecznej pomiędzy związkami zawodowymi i stroną rządową, która gwarantuje dłuższy okres pracy części kopalni w regionie. Dlatego też znaczna część górników widzi swoją przyszłość i pracę do emerytury – planowanej lub wcześniejszej – ale ciągle w zawodzie górniczym lub przy likwidacji kopalni – mówi Filip Pazderski.
Podobne różnice między Wielkopolską i Śląskiem widać również w oczekiwaniach dotyczących pomocy w przekwalifikowaniu się albo przygotowaniu do podjęcia pracy w innej branży. Górnicy z Wielkopolski częściej deklarują, że potrzebują tej pomocy np. w uzyskaniu nowych kwalifikacji.
– Natomiast górnicy ze Śląska o wiele częściej deklarują, że tym, czego potrzebują, jest gwarancja wysokości wynagrodzenia w innym zakładzie pracy po zamknięciu ich obecnej kopalni albo możliwość dopracowania do emerytury w obecnym zawodzie. Większość z nich nawet nie myśli o przekwalifikowaniu się – mówi kierownik Programu Demokracji i Społeczeństwa Obywatelskiego w Instytucie Spraw Publicznych.
Czytaj także
- 2025-05-12: Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-17: PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Norwegia i Islandia mocniej rozważają dołączenie do UE. To byłyby ważne decyzje dla Polski
W Norwegii i na Islandii coraz częściej wspomina się o potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej. Możliwe, że w obu tych krajach odbędą się referenda, które zbadają poparcie dla tej idei w społeczeństwach. Zdaniem europosła KO akcesja obu północnych państw byłaby znaczącym wzmocnieniem dla UE, ale także ważną decyzją dla Polski.
Infrastruktura
Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.