Newsy

Polscy przedsiębiorcy wciąż liczą na handel z Ukrainą

2015-07-22  |  06:50
Mówi:Jacek Piechota
Funkcja:prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej
  • MP4
  • Mimo destabilizacji za wschodnią granicą polskie firmy wciąż nie wycofują się z ukraińskiego rynku i czekają na lepsze czasy. Jak wskazują eksperci, potencjał jest ogromny, począwszy od przemysłu ciężkiego, poprzez chemiczny, a na rolnictwie kończąc. Również dane Banku Światowego wskazują, że choć Ukraina nie jest teraz najlepszym miejscem do prowadzenia interesów, to jest coraz przychylniejsza inwestorom.

    Poziom wymiany między Polską a Ukrainą spada. Dewaluacja hrywny spowodowała, że nasze produkty są tam mniej atrakcyjne, bo są po prostu drogie – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej. – Z drugiej strony potencjał eksportowy Ukrainy jest osłabiony z powodu konfliktu zbrojnego i kryzysu w całym państwie – dodaje.

    Jak podaje Ministerstwo Gospodarki, w pierwszym kwartale eksport polskich towarów na Ukrainę spadł o 16 proc. do 610 mln euro. Tym samym pozycja tego kraju wśród partnerów handlowych Polski również się pogorszyła – teraz zajmuje 18. miejsce. Import w pierwszym kwartale był o ponad 26 proc. mniejszy (spadek do 336 mln euro). Ukraina spadła z 20. na 24. miejsce w rankingu państw, z których importujemy najwięcej.

    Piechota ocenia, że problemem jest dziś brak wsparcia dla eksporterów ze strony polskiego rządu. Takie programy z powodzeniem działają np. na rynku rosyjskim i białoruskim.

    Ukraina uznawana jest przez naszą administrację za kraj wysokiego ryzyka i akcja kredytowa, niestety, jest ograniczona – mówi Jacek Piechota. – Nasi inwestorzy nie wycofują się jednak z Ukrainy, czekają z decyzjami na lepsze, bardziej stabilne czasy.

    Mimo niekorzystnych danych ukraińska gospodarka wciąż ma dla polskich przedsiębiorców ogromy potencjał. Jednym z perspektywicznych obszarów jest gospodarka komunalna.

    Ukraina przymierza się i wdraża reformę samorządową, lokalne społeczności będą miały coraz więcej możliwości działania, będą miały własne źródła finansowania na wzór polskich samorządów. Wszystko, co wiąże się z gospodarką komunalną, to ogromne wyzwanie dla polskich firm z doświadczeniami – wyjaśnia Piechota.

    Polskie firmy mogą skorzystać także na rozwijającym się ukraińskim rolnictwie i przemyśle.

    Ukraina to ogromne doświadczenia w przemyśle lotniczym i zbrojeniowym. To również metalurgia, przemysł chemiczny i nawozowy – wymienia prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej. – Tamtejszy przemysł potrzebuje nowych technologii, nowych doświadczeń, ale ma ogromny potencjał.

    Ekspert ocenia, że ukraińskie firmy mają szansę zaistnieć w Polsce.

    Nasza izba na początku roku przeprowadziła na Ukrainie konkurs na projekty inwestycyjne w Polsce. Zgłosiło się ponad 100 projektodawców z pomysłami, patentami z bardzo różnych obszarów: od przemysłu ciężkiego, poprzez motoryzacyjny, aż po przemysł rolno-spożywczy – mówi Jacek Piechota.

    Według danych Banku Światowego, który co roku przygotowuje Wskaźnik Prowadzenia Interesów, Ukraina jest na 96. miejscu spośród 189 państw pod względem atrakcyjności dla przedsiębiorców. Rok wcześniej znajdowała się na 112. miejscu, a w 2013 roku dopiero na 140. miejscu. Lepsza pozycja w rankingu to efekt poprawy prawa regulującego prowadzenie biznesu i ochronę własności.

    Bank Światowy wciąż negatywnie ocenia handel zagraniczny Ukrainy. W tym rankingu kraj ten zajmuje 154. miejsce. Źle jest również z takimi kwestiami, jak podłączenie prądu (185. miejsce na świecie) i ochrona inwestorów (109. miejsce). Największy problem Ukraina ma także ze ściąganiem podatków (108. miejsce na świecie) i w tym zakresie jest jednak postęp, bo rok temu było to 157. pozycja. Z drugiej strony, inwestorom wchodzącym na ukraiński rynek łatwo jest o pozyskanie tam kredytu (17. miejsce na świecie).

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.