Mówi: | Ewa Filipowicz |
Funkcja: | rzecznik prasowy wojewody mazowieckiego |
Kolejki do urzędów paszportowych powoli się rozładowują. Wniosek niedługo będzie można złożyć online
Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała wśród Polaków skokowy wzrost zainteresowania wyrabianiem paszportów „na wszelki wypadek”. W marcu do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęło trzy razy więcej wniosków niż w styczniu. Od kilku tygodni przed punktami paszportowymi od wczesnych godzin porannych ustawiają się długie kolejki. – W tej chwili nie są już one tak duże, po południu ruch się rozładowuje. Dlatego naprawdę nie ma potrzeby, żeby wczesnym rankiem ustawiać się w tych kolejkach, bo to trochę tworzy sztuczny tłok – mówi Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody mazowieckiego.
– Faktycznie w ostatnich tygodniach odnotowaliśmy duży wzrost zainteresowania składaniem wniosków paszportowych – mówi agencji Newseria Biznes Ewa Filipowicz. – Były takie dni, kiedy przed punktami paszportowymi formowały się kolejki już od wczesnych godzin porannych, od 5.00 czy 6.00 rano.
Ze statystyk Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że jeszcze w styczniu przez cały miesiąc złożono około 19 tys. wniosków paszportowych. W lutym ta liczba wzrosła już do 28 tys., a w marcu – do 58 tys. wniosków.
– Nie wpływa to na terminowość wydania przez urząd paszportu, termin do 30 dni jest zachowany. Tak więc tutaj nie ma żadnych obaw, wszystkie wnioski są na bieżąco realizowane – zapewnia rzeczniczka wojewody mazowieckiego. – W związku z tym apeluję, żeby się nie spieszyć, jeśli nie ma powodów, ponieważ wszystkie procedury działają, paszporty są wydawane, niczego nie brakuje i wszyscy ten paszport uzyskują.
Jak podkreśla, procedury w urzędach zostały usprawnione tak, aby móc obsłużyć maksymalną liczbę interesantów. Coraz mniejsze są też kolejki, które ustawiają się przed punktami paszportowymi.
– Przyjęliśmy założenie, żeby obsługiwać wszystkich, w związku z czym zrezygnowaliśmy z umawiania wizyt online, ponieważ nie wszyscy na takie wizyty przychodzili. Wzmocniliśmy też obsługę we wszystkich punktach paszportowych, tak aby wszystkie stanowiska działały. W niektórych punktach zwiększyliśmy też liczbę tych stanowisk, aby móc prowadzić płynną obsługę przez cały dzień – wymienia Ewa Filipowicz. – W tej chwili ruch w punktach paszportowych jest już ustabilizowany, np. w naszym punkcie przy ul. Kruczej w ciągu dnia czeka praktycznie tylko kilka osób, tak jak zwykle. Wszystkie osoby są płynnie obsługiwane, więc sytuacja na pewno się poprawiła.
Co istotne, od 27 marca br. weszły w życie nowe przepisy zmieniające ustawę o dokumentach paszportowych, których głównym celem jest usprawnienie informatyzacji procedur administracyjnych oraz utworzenie Rejestru Dokumentów Paszportowych. Ma być on komponentem Systemu Rejestrów Państwowych, który obecnie łączy sześć rejestrów, m.in. dowodów osobistych, stanu cywilnego, danych kontaktowych czy PESEL. Budowa nowego rejestru pozwoli zrezygnować z wypełniania i składania tradycyjnego, papierowego wniosku o paszport. Wniosek będzie generowany w Rejestrze Dokumentów Paszportowych przez urzędnika, a następnie podpisywany przez wnioskodawcę na urządzeniu służącym do pobierania podpisu.
– Nie oznacza to jednak, że będzie można złożyć wniosek online z domu, ponieważ wciąż trzeba będzie stawić się w punkcie paszportowym – chociażby dlatego, że musimy pobrać odciski palców. To będzie po prostu inny wniosek, w formie elektronicznej. Rozwiązania techniczne są już przygotowane, w odpowiednim momencie będziemy o tym informować naszych mieszkańców – mówi Ewa Filipowicz.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.