Mówi: | Daniel de Carvalho |
Funkcja: | Menadżer Komunikacji Korporacyjnej |
Firma: | Wizz Air |
Płatny bagaż podręczny. Wizz Air testuje nowe opłaty
Wizz Air zamierza wprowadzić opłaty za bagaż podręczny. Na razie tylko na trasie między Katowicami a Londynem. Teraz pasażer chcący mieć przy sobie walizkę będzie musiał zapłacić 10 euro lub zapakować się do mniejszej torby. Wtedy poleci bez dodatkowej opłaty. Testowanie nowych stawek za bagaż rozpocznie się 1 sierpnia i potrwa ok. miesiąca. Jeśli wypadnie pomyślnie, przewoźnik wprowadzi to na wszystkich europejskich trasach.
Zdaniem przewoźnika, zbyt duża walizka na pokładzie samolotu utrudnia odprawę. Czas na usadowienie się pasażerów w samolocie często się wydłuża i dochodzi do niepotrzebnych opóźnień. Dlatego Wizz Air zdecydował się na przetestowanie rozwiązania wprowadzającego dodatkowe opłaty.
– Jesteśmy w trakcie testów na trasie między Katowicami a Londynem. Testy będą obowiązywały na biletach kupionych po 9 lipca na podróże po 1 sierpnia tego roku – informuje Daniel de Carvalho, menadżer komunikacji korporacyjnej w Wizz Air.
Opłata będzie uzależniona od wagi i rozmiaru wnoszonego na pokład bagażu.
– Pasażerowie będą mogli wybrać, czy chcą podróżować z małym, czy z dużym bagażem podręcznym. W przypadku dużego bagażu będzie obowiązywała opłata 10 euro, natomiast mały bagaż pasażer może zabrać za darmo – wyjaśnia de Carvalho.
Jak podkreśla przedstawiciel przewoźnika, pasażerowie chcący zaoszczędzić 10 euro zdecydują się tak zapakować swój podręczny bagaż, by zmieścił się pod siedzeniem w samolocie.
– W ten sposób nikt nie będzie mieć problemu, by znaleźć miejsce w luku bagażowym na swój bagaż podręczny, a odprawa będzie szybsza i wygodniejsza. Tylko ci, którzy naprawdę potrzebują zabrać większy bagaż, będą mogli z takiej możliwości skorzystać po opłaceniu 10 euro – tłumaczy Daniel de Carvalho.
Mniejszy bagaż w kabinie samolotu, to mniejszy ciężar i mniejsze zużycie paliwa – argumentuje przedstawiciel przewoźnika. To w rezultacie niższe koszty i lepsza ochrona środowiska. Duży bagaż według Wizz Air to m.in. mała walizka na kółkach o wymiarach: 55x40x20 – obecnie nie podlega on opłacie, a mały bagaż, czyli torebka czy plecak, których wymiary nie przekraczają wymiarów: 42x32x25 cm, a waga – 10 kg.
– Testy potrwają ok. miesiąca, może kilka tygodni dłużej. W tym czasie będziemy sprawdzać naszą punktualność, reakcję pasażerów, będziemy rozmawiać z naszą załogą, czy rzeczywiście odprawa została usprawniona. Jeśli testy okażą się pomyślne, zastosujemy to na wszystkich 244 europejskich trasach – mówi Daniel de Carvalho.
Od 18 lipca Wizz Air zacznie latać z lotniska w podwarszawskim Modlinie. W zeszłym roku ten tani przewoźnik obsłużył ponad 4 miliony pasażerów na wszystkich trasach do i z Polski. Wizz Air ma 39 samolotów Airbus A320, obsługujących z 16 baz ponad 244 trasy.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.