Newsy

Anna Powierza: Samodzielnie robimy z moją córką ozdoby świąteczne i przechowujemy na kolejny rok. Mam bogatą kolekcję bombek i łańcuchów z dzieciństwa

2021-12-20  |  06:16

Aktorka zachęca swoją siedmioletnią córkę do własnoręcznego wykonywania ozdób choinkowych i przygotowywania dekoracji świątecznych. Jej zdaniem to doskonały sposób na kreatywne spędzenie wolnego czasu, oszczędność pieniędzy oraz działanie proekologiczne, bo zamiast kupować kolejne plastikowe gadżety okolicznościowe, można je zrobić w domu z naturalnych gałązek świerkowych, szyszek, suszonych owoców czy pierniczków. W ubiegłym roku Anna Powierza zabrała też swoją pociechę do fabryki bombek, gdzie miały okazję na żywo zobaczyć, jak powstają te czasem prawdziwe dzieła sztuki.

Aktorka z dzieciństwa dobrze pamięta, kiedy tuż przed świętami Bożego Narodzenia z wypiekami na twarzy przygotowywało się ozdoby choinkowe. Ona sama najbardziej lubiła robić długie łańcuchy z kolorowego papieru, aniołki ze słomy czy też bombki z jabłek. To dla niej piękne wspomnienia, dlatego teraz z przyjemnością przekazuje tę tradycję swojej córce. Aktorka wzięła udział w mikołajkowych warsztatach „Moda na recykling Anny Kubisz i Europejskiej Platformy Recyklingu”.

– Robimy ozdoby świąteczne samodzielnie i potem pieczołowicie je przechowujemy. Ja do tej pory mam różne bombki i ozdoby, które robiłam, kiedy byłam małym dzieckiem, i mam nadzieję, że moja córka też będzie miała taką kolekcję. Zaczęło się od łańcuchów – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Powierza.

Aktorka chciała również, żeby siedmioletnia Helenka na żywo zobaczyła, jak przebiega cały proces produkcji szklanych bombek choinkowych. Dziewczynka miała okazję podglądać pracę fachowców w tej dziedzinie, a nawet sama mogła wykonać ozdobę według własnego pomysłu.

– W zeszłym roku trafiłyśmy do fabryki bombek i tam własnoręcznie dmuchałyśmy, dekorowałyśmy i malowałyśmy bombki. To było megafajne przeżycie, w związku z tym chcemy tę operację powtórzyć – mówi Anna Powierza.

Jak zapewnia, pandemia nie zakłóca jej rytmu świąt. Nigdy nie organizowała dużych, okolicznościowych zjazdów rodzinnych. W jej domu przy stole raczej są spotkania w kameralnym gronie

– Mam bardzo małą rodzinę, w związku z tym te wszystkie obostrzenia i ograniczenia nas specjalnie nie dotknęły. Może tyle tylko, że w tej chwili jest nam lepiej odbywać nasze skromne osobowo wigilie, bo na tle innych, np. wielgachnych zjazdów rodzinnych, gdzie zjeżdża się kilkanaście albo kilkadziesiąt osób, nie wypadamy już tak blado – dodaje aktorka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.