Newsy

PLICH: Jestem dość konserwatywny w kwestii sukien ślubnych. Kipiące seksem gorsety i zbyt głębokie dekolty to brak szacunku do Kościoła i religii

2023-04-14  |  06:16

Projektant uważa, że zbyt wyzywające suknie ślubne są w złym guście, a często bywają nawet postrzegane jako wulgarne. Kreacje na tę szczególną okazję powinny natomiast licować z powagą miejsca, w którym odbywa się ceremonia zaślubin, a w kościele obowiązuje strój elegancki, ale skromny, taki, który nie rozprasza uwagi i nie wywołuje negatywnych reakcji. Zdaniem PLICHA jest wiele odpowiednich na tę uroczystość fasonów, które dodają uroku i zmysłowości oraz pozwalają podkreślić atuty sylwetki. I wcale nie trzeba odsłaniać aż tak wiele.

Każda kobieta marzy o tym, aby w dniu ślubu wyglądać zjawiskowo i niepowtarzalnie. Projektant zauważa jednak, że niektóre panie przekraczają granicę dobrego smaku i na ten wyjątkowy dzień wybierają zbyt seksowne kreacje, które mogą wprawić w zakłopotanie nie tylko kapłana udzielającego sakramentu małżeństwa, ale również gości zaproszonych na ceremonię. Dlatego też namawia do zachowania w tej kwestii umiaru. Jego zdaniem w przypadku sukni, która podkreśla lub odsłania pewne partie ciała, zasada „mniej znaczy więcej” ma kluczowe znaczenie.

– W modzie w kościele warto chociażby wziąć pod uwagę kreacje, jakie wybierają panny młode. W tej kwestii jestem dość konserwatywny i jeżeli u mnie dziewczyny zamawiają sobie suknie ślubne, to namawiam je do tego, żeby w przypadku ślubu kościelnego było to z szacunkiem do miejsca i religii. Kipiące seksem gorsety, zbyt głębokie dekolty i wszystko poodsłaniane to jest brak szacunku do wiary katolickiej. Niestety niektóre panny młode daleko galopują z tym tematem – mówi agencji Newseria Lifestyle PLICH.

Zasady ubioru są częścią etykiety i powinny być nam znane tak dobrze jak chociażby zasady zachowania przy stole. Bywa jednak różnie. Projektant uważa, że pannom młodym nie wypada przekraczać granicy dobrego smaku, bo w przeciwnym razie mogą pozostawić po sobie nie najlepsze wrażenie.

– Tam, gdzie możemy się pokazać ekstrawagancko, pozwolić sobie na jakąś nonszalancję, a kobiety na seksowne stroje, to jeżeli jest ku temu okazja i miejsce, to tak, a jeżeli nie, no to nie. Każdy z nas oczekuje szacunku, więc jeżeli w czymś uczestniczy, to powinien też skupić się na tym, żeby szanować tę przestrzeń, w której coś się odbywa. A tym bardziej jak jest to najważniejszy dzień w życiu, to wydaje mi się, że strój powinien być dopasowany do tego całego anturażu – mówi projektant.

PLICH podkreśla, że w tej kwestii pozostaje nieugięty. Jego zdaniem suknia ślubna powinna odzwierciedlać osobowość panny młodej i jeśli z natury jest ona nieśmiała, to na pewno będzie się czuła skrępowana w kreacji odsłaniającej zbyt wiele. Wybór powinien więc być dobrze przemyślany.

– Ostatnio szyłem suknię ślubną, była ołówkowa, skromna, długa do ziemi i miała tylko delikatnie odsłonięte ramiona. Była piękna i bardzo kobieca – mówi.

Projektant zdaje sobie sprawę z tego, że pod wpływem emocji łatwo wybrać coś ekstrawaganckiego, a nawet wyuzdanego. Trzeba jednak pamiętać, że raczej nie będzie to w dobrym tonie i w jego pracowni takie zlecenie nie zostanie zrealizowane.

– Kobietom, które do mnie przychodzą zamówić sobie suknię ślubną, odpowiada moja wrażliwość, a ja zawsze powtarzam, że to tak jak z płótnem – jeżeli nie podpisuję się pod tym obrazem, to nie uszyję tego i nie wszyję swojej metki – dodaje PLICH.

Dla panien młodych, które marzą o seksownej, ale nie eksponującej ciało sukni ślubnej, doskonałą propozycją są na przykład koronki, tiule, a także delikatne, przezroczyste tkaniny pokryte haftami lub innymi zdobieniami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Psychologia

Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu

Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.