Newsy

5 mld zł rocznie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na rozwój nowoczesnego przemysłu

2016-07-13  |  06:45

Inicjatywy Narodowego Centrum Badan i Rozwoju będą spójne z rządowym Planem na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, który ma na celu budowę przemysłu nowych technologii – podkreśla dyrektor Centrum. Łącznie trafi na nie ok. 5 mld zł rocznie. Zadaniem NCBiR jest likwidacja luk kompetencyjnych, tak by przemysł angażował się w innowacyjne projekty. Pośrednio ma również nastąpić aktywizacja ośrodków akademickich.

Plan Morawieckiego zakłada reindustrializację Polski poprzez nie tyle powrót do kominów z wieku XIX, ile poprzez wprowadzenie przemysłu nowych technologii – mówi agencji Newseria Biznes prof. Maciej Chorowski, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Z analizy Ministerstwa Rozwoju wynika, że Polska wpadła w pięć pułapek rozwojowych. Jedną z nich są niskie nakłady na badania i rozwój, a to innowacyjność decyduje o przewadze przemysłu. Wzrost innowacyjności polskich firm jest konieczny, by mogły one konkurować na globalnym rynku. Jak wskazuje prof. Chorowski, Polska obecnie konsumuje rentę niedorozwoju.

Jesteśmy wolni od konieczności amortyzacji nakładów na technologie, które obecnie są wiodące, a wkrótce zostaną zastąpione przez inne, nowsze – mówi Chorowski. – Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ma za zadanie pomóc w likwidacji pewnych luk kompetencyjnych występujących w przemyśle tak, by mógł on przystąpić do wytwarzania początkowo prototypów, następnie pewnych serii pilotażowych, a na końcu do wdrożeń na szeroką skalę.

W Polsce firmy wciąż konkurują niskimi kosztami pracy, a nie innowacyjnością. Tylko 5 proc. eksportu ma charakter innowacyjny. Łącznie wydatki na B+R wynoszą ok. 1 proc. PKB. Tylko 13 proc. małych i średnich przedsiębiorstw wprowadza innowacje (przy europejskiej średniej 31 proc.). Z kolei duże przedsiębiorstwa, które zwykle mają wystarczające środki na B+R, stanowią ok. 0,2 proc. ogółu firm. Spośród polskich koncernów tylko sześć to światowe championy.

Będziemy się angażować we wszelkie działania badawczo-rozwojowe, które będą zogniskowane na potrzebach planu Mateusza Morawieckiego. Będziemy zachęcać przemysł, aby – nawet jeżeli czuje się nie do końca kompetentny – podejmował się wytworzenia produktów opartych o nowe technologie, gdyż ich opracowanie będzie współfinansowane ze środków publicznych – zapowiada prof. Maciej Chorowski.

Liczy na to, że pośrednio dzięki środkom z NCBiR zaktywizowane zostaną także ośrodki akademickie i instytuty badawcze.

Dzięki planowi Morawieckiego i środkom z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju nastąpi po pierwsze podniesienie kwalifikacji przemysłu, po drugie aktywizacja zasobów, które są w chwili obecnej nieco uśpione w jednostkach naukowych – dodaje dyrektor NCBiR.

W ogłoszonej edycji szybkiej ścieżki PO IR firmy spełniające kryteria dużych przedsiębiorstw mogą się ubiegać o dofinansowanie na realizację projektów, które obejmują badania przemysłowe oraz prace rozwojowe. Przedsiębiorcy z województwa mazowieckiego powalczą o łączną pulę 100 mln zł, a ci spoza niego o 900 mln zł. Maksymalna wartość wsparcia dla przedsiębiorcy na jeden projekt to 20 mln euro (jeżeli ponad połowa całkowitych kosztów kwalifikowanych projektu jest ponoszona na badania przemysłowe) lub 15 mln euro (jeśli ponad połowa całkowitych kosztów kwalifikowanych projektu zostanie przeznaczona na prace rozwojowe). Dofinansowanie projektu może być udzielone pod warunkiem zobowiązania się firmy do wdrożenia wyników projektu B+R.

Uruchamiamy też programy, w których przemysł bardzo silnie współfinansuje prace badawczo-rozwojowe. Są to wspólne przedsięwzięcia, programy sektorowe. Myślę, że łącznie zaangażowanie środków z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które będą spójne z Planem na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wyniosą ok. 5 mld zł rocznie – ocenia prof. Maciej Chorowski.

Na początku lipca został ogłoszony pierwszy konkurs na projekty w ramach TECHMATSTRATEG, programu strategicznego dotyczącego nowoczesnych technologii materiałowych. Budżet zaplanowanego na lata 2016–2021 programu wynosi 0,5 mld zł. NCBiR przewiduje jeszcze dwa konkursy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kwestie środowiskowe stają się coraz ważniejsze dla firm. Wciąż niewiele z nich liczy jednak swój ślad węglowy

Rośnie znaczenie dekarbonizacji i ochrony środowiska w działalności przedsiębiorstw. W 2023 roku wyniósł on 61 punktów, podczas gdy 50 oznacza odczyt neutralny, a to, co powyżej – pozytywny. To wynik pierwszego odczytu Indeksu Dekarbonizacji Polskiej Gospodarki, który opracowują Fundacja Instrat, spółka Qemetica i Pracodawcy RP na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród firm członkowskich tej organizacji. W kwestie ekologii angażują się przede wszystkim średnie i duże firmy, znacznie rzadziej najmniejsze podmioty. Podobne dysproporcje widać w liczeniu śladu węglowego i raportowaniu tego rynkowi. Eksperci podkreślają, że w przyszłości działania na rzecz dekarbonizacji i ochrony środowiska mogą mieć kluczowe znaczenie dla wyników finansowych i perspektyw rozwoju przedsiębiorstw.

Surowce

Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota

Banki centralne na całym świecie rozpoczęły lub niebawem rozpoczną obniżki stóp procentowych. Wyjątkiem jest NBP, którego prezes zarzeka się, że przed 2026 rokiem spadku stóp nie będzie. Rosnąca różnica między polskimi a zagranicznymi stopami procentowymi przełoży się na dalsze umocnienie złotego, który i tak w ostatnich miesiącach zaskakuje siłą. Zdaniem Jarosława Niedzielewskiego z Investors TFI zmusi to Radę Polityki Pieniężnej do obniżek stóp wcześniej, niż sama obecnie deklaruje. Z kolei gorsze dane z amerykańskiego rynku pracy sprawiły, że rynki znów uwierzyły w trzy obniżki stóp za oceanem w tym roku, a pierwsza miałaby nastąpić we wrześniu. To osłabi dolara i powinno podbić ceny złota.

Firma

Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej

„Droga ku cyfrowej dekadzie”, czyli program polityki transformacji cyfrowej UE, zakłada, że do 2030 roku ponad 90 proc. unijnych MŚP osiągnie co najmniej podstawowy poziom wskaźnika wykorzystania technologii cyfrowych. Dziś postęp w tej dziedzinie w krajach członkowskich Komisja Europejska ocenia jako zbyt wolny i nierównomierny. Polskie mikro-, małe i średnie firmy mają do osiągnięcia tego celu wyjątkowo długą drogę. – Trzy kluczowe bariery to brak wiedzy, czasu i świadomości na temat narzędzi dostępnych na rynku. Natomiast koszt korzystania z narzędzi cyfrowych paradoksalnie w tej chwili nie jest już duży – wskazuje Renata Żukowska, wiceprezeska Fundacji LBC Business Women Foundation.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.