Newsy

70 proc. domów jest ogrzewanych kotłami węglowymi. Większość z nich nie spełnia standardów emisyjnych

2015-08-17  |  06:40

Z 5,5 mln domów jednorodzinnych 70 proc. jest ogrzewanych za pomocą kotłów węglowych. Zwykle są to proste urządzenia, które nie spełniają standardów emisyjnych. To wpływa na złą jakość powietrza – Polska jest europejskim liderem w tym niechlubnym rankingu. Statystyki te mają się  jednak zmienić dzięki ustawie antysmogowej.

Ta ustawa wyposaży samorządy w instrumenty, które będą skuteczniejszym narzędziem w walce o poprawę jakości powietrza w Polsce – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Guła, ekspert inicjatywy obywatelskiej Polski Alarm Smogowy (PAS). – Niezmiernie ważne jest to, żeby samorządy miały bardziej elastyczny wachlarz możliwości przeciwdziałania niskiej emisji, która jest głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w Polsce.

Chodzi o nowelizację ustawy Prawo ochrony środowiska, którą na ostatnim przed wakacjami posiedzeniu zajmowali się senatorowie. Przewiduje ona, że sejmik województwa będzie mógł wprowadzić ograniczenia (lub zakazy) w zakresie eksploatacji nieefektywnych urządzeń grzewczych. Uchwała będzie mogła ustalić czas obowiązywania ograniczeń w ciągu roku oraz rodzaje podmiotów lub instalacji, których ograniczenia nie będą dotyczyć.

Do tej pory jednostki samorządu nie miały narzędzi do walki o czyste powietrze. Nie mogły określać dopuszczalnych standardów emisyjnych kotłów domowych instalacji, nie mogły definiować parametrów węgla czy jakości paliw, które można spalać w domowych instalacjach. Jedynym dopuszczalnym – jak w 2013 roku w Krakowie – był całkowity zakaz stosowania węgla do opalania pieców czy paliw stałych.

Wprowadzenie takich rozwiązań niejednokrotnie nie jest konieczne, np. na obszarach, które są lepiej wentylowane niż Kraków, nie są położone w niecce. Co więcej, czasami jest to rozwiązanie niewykonalne ze względu na brak infrastruktury gazowej czy infrastruktury ciepłowniczej. To dotyczy w szczególności gmin wiejskich – wyjaśnia Guła.

Dlatego paliwo, które najczęściej jest tam wykorzystywane do ogrzewania domów, to węgiel, biomasa i drewno.

Jeżeli chcemy poprawić jakość powietrza, to musimy doprowadzić do tego, że w Polsce normy jakości uznane za bezpieczne dla zdrowia nie będą przekraczane, by tak się jednak stało, samorządy muszą mieć do dyspozycji właśnie takie narzędzie, jakie zakłada ustawa – uważa Andrzej Guła.

Jak wyjaśnia, w Czechach, gdzie jakiś czas temu wprowadzono podobne regulacje, na terenie całego kraju od 2022 roku będą obowiązywać minimalne standardy emisyjne. To duży impuls do przeprowadzenia programów wymiany i likwidacji niskosprawnych domowych kotłów węglowych. Według Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce jest 5,5 mln domów jednorodzinnych, z czego 70 proc. ogrzewa się za pomocą kotłów o niskim standardzie.

W przeważającej mierze są to urządzenia, które nie spełniają żadnych, nawet minimalnych, standardów emisyjnych, potocznie nazywane są kopciuchami czy śmieciuchami, prymitywne kotły, w których ląduje byle jakiej jakości paliwo, a niejednokrotnie odpady – wskazuje Andrzej Guła. – Różnica polega na tym, że nowsze urządzenia spełniają określone standardy emisyjne i są bardziej sprawne, czyli znacznie lepiej wytwarzają energię. Do ogrzania domu trzeba zużywać mniejszą ilość paliwa, w tym głównie węgla.

Zdaniem PAS Polska ma najgorsze powietrze w Unii Europejskiej. Jak wynika z danych Inspekcji Ochrony Środowiska średnioroczne stężenie beznzo[a]pirenu w naszym kraju ponadpięciokrotnie przekracza unijne normy i wynosi około 5,5 mg/metr sześcienny.

Najgorzej jest na południu kraju. Jak twierdzi Andrzej Guła wynika to m.in. z dużej gęstości zaludnienia, co sprawia, że liczba źródeł niskiej emisji siłą rzeczy jest dużo większa. Wiele miejscowości leży w kotlinach czy nieckach, ma trudne warunki topograficzne, co utrudnia naturalne przewietrzanie i wentylację.

Taka sama sytuacja występuje w kotlinach górskich, również w miejscach takich jak pulmonologiczne uzdrowisko Rabka, które boryka się z problemem zanieczyszczenia powietrza, zwłaszcza w sezonie grzewczym – zauważa Andrzej Guła. – Ale to nie znaczy, że jakość powietrza jest dobra na pozostałych obszarach. Niska emisja to również kłopot centralnej Polski, a występuje nawet w miejscowościach północnych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Zdrowie

Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.