Newsy

Agencje zatrudnienia w Polsce rekrutują coraz więcej osób. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych

2015-01-23  |  06:05

2014 rok był dla agencji zatrudnienia bardzo dobry, zarówno w zakresie pracy tymczasowej, jak i rekrutacji stałych. W tym roku branża także ma się rozwijać w tempie dwucyfrowym. Agencje pracują teraz nad tym, by obalić stereotyp, że pracownik tymczasowy to osoba młoda i zarabiająca minimalne wynagrodzenie.

Co prawda nie jest aż tak dobrze, jak spodziewaliśmy się tego jeszcze kilka miesięcy temu, ale bardzo liczymy na to, że rzeczywiście otworzy się dla nas opcja współpracy z publicznymi służbami zatrudnienia. Mimo że 2015 rok to jest rok wyborczy, są wybory parlamentarne, wydaje się, że inicjatywa po stronie ministerstwa jest na tyle silna, że część z tych rekomendowanych zmian dotyczących agencji zatrudnienia będziemy w stanie wprowadzić jeszcze w tym roku – mówi agencji Newseria Biznes Anna Wicha, prezes Polskiego Forum HR.

Ten rok może być dla agencji nieco słabszy niż poprzedni, kiedy branża rosła w tempie ponad 15-proc. Jednak zdaniem Anny Wichy wzrost powinien pozostać dwucyfrowy.

Rośnie przede wszystkim wartość usług rekrutacyjnych. W III kwartale 2014 r. agencje zatrudnienia odnotowały rekordowy 28-proc. wzrost w ujęciu rocznym (do 16,8 mln zł). To efekt przede wszystkim niedopasowania kwalifikacji do potrzeb rynku pracy. Firmy mają coraz więcej problemów ze znalezieniem odpowiednich kandydatów do pracy, więc zlecają to zadanie agencjom.

Rynek rośnie również w zakresie pracy tymczasowej. W ciągu trzech kwartałów ubiegłego roku firmy zrzeszone w Polskim Forum HR zatrudniły łącznie 332 446 pracowników tymczasowych – o ponad 41 tys. więcej niż przed rokiem. Szczególnie szybko rośnie liczba pracowników do 26. roku życia (w III kwartale wzrosła o jedną czwartą w porównaniu z II kwartałem).

Osoby młode to niecałe 50 proc. zatrudnianych przez nas pracowników i dla nich jest to często pierwsze wejście na rynek pracy. Natomiast jest też spora grupa osób powyżej 45. roku życia, czyli osób, które jak mogłoby się wydawać, nie powinny być naszymi klientami czy pracownikami tymczasowymi – mówi Anna Wicha. – Ten rynek cały czas się edukuje. Walczymy o to, żebyśmy nie byli pozycjonowani jako agencje oferujące prace tylko osobom młodym czy agencje, które płacą minimalne wynagrodzenie.

Jak wskazują dane PFHR, poziom wynagrodzeń pracowników tymczasowych był w ubiegłym roku wyższy o ok. 30 proc. od płacy minimalnej.

W tej chwili nie ma chyba takiego sektora, który byłby dla nas zamknięty, może oprócz sektora publicznego. Najczęściej kierujemy pracowników tymczasowych do sektorów, które charakteryzują się dużą elastycznością, gdzie w niektórych momentach roku potrzeba więcej pracowników sezonowych czy tymczasowych – mówi prezes PFHR.

Największą część zatrudnienia tymczasowego stanowią stanowiska produkcyjne (66 proc.). W III kw. wzrosło zapotrzebowanie na pracę w usługach (o 30 proc. w porównaniu z II kw.). W budownictwie ze względu na ograniczenia ustawowe pracuje niewiele ponad 1 proc. pracowników tymczasowych (przy europejskiej średniej na poziomie 9 proc.). Największe zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych deklarują firmy, w których zatrudnienie rośnie sezonowo, oraz te z branży spożywczej i motoryzacyjnej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci

Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.

Infrastruktura

Podczas wojny w Ukrainie całkowicie zniszczono niemal 10 proc. mieszkań i domów. Proces odbudowy potrzebuje odpowiedniej strategii

Łączne szkody w infrastrukturze Ukrainy spowodowane inwazją rosyjską sięgają 157 mld dol. – wynika z obliczeń Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej. Bank Światowy wylicza, że całkowity koszt odbudowy Ukrainy w ciągu następnej dekady wyniesie 486 mld dol., przy czym najwięcej pochłonie mieszkalnictwo. – Ukraina potrzebuje kompleksowej strategii odbudowy i renowacji swoich zasobów budowlanych – ocenia Besim Nebiu z Habitat for Humanity International. Jego zdaniem powinna ona od razu uwzględniać problemy w mieszkalnictwie, z którymi jeszcze przed wojną borykały się ukraińskie gminy.

Przemysł

Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji

W maju ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Pierwszy etap badań zakończy się w tym roku, a wyniki zostaną wykorzystane w trwającym procesie projektowania elektrowni przez konsorcjum Westinghouse i Bechtel. – Chcemy dobrze poznać strukturę gruntu, na którym posadowiona będzie elektrownia. Dzięki temu będziemy mogli dopracować sam projekt elektrowni z perspektywy bezpieczeństwa – podkreśla Leszek Hołda, prezes Bechtel Polska.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.