Newsy

Amerykańscy naukowcy badają wpływ CBD na wolniejszy metabolizm nikotyny. ​​Może pomóc palaczom zwalczyć chęć sięgnięcia po kolejnego papierosa

2023-03-28  |  06:15
Mówi:prof. Philip Lazarus
Firma:Wyższa Szkoła Farmacji i Nauk Farmaceutycznych Uniwersytetu Stanowego w Waszyngtonie
  • MP4
  • Mimo licznych zakazów, regulacji i kampanii edukacyjnych odsetek palaczy od lat utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie, a wyjście z nałogu dla wielu osób okazuje się zbyt trudne. Dlatego coraz więcej państw zmienia podejście regulacyjne, wprowadzając programy ograniczania zdrowotnych i społecznych szkód związanych z aktywnym i biernym paleniem oraz kosztów ponoszonych przez służbę zdrowia. Naukowcy poszukują z kolei takich metod i substancji, dzięki którym walka z nikotynizmem byłaby skuteczniejsza. Okazuje się, że jedną z nich może być CBD, czyli substancja zawarta w konopiach indyjskich. Badania prowadzone przez amerykańskich naukowców z Uniwersytetu w Waszyngtonie wykazały, że hamuje ona metabolizm nikotyny. Dzięki temu można ograniczyć chęć szybkiego sięgnięcia po kolejnego papierosa.

    – Palenie stanowi olbrzymi problem. Inicjatywy dotyczące zapobiegania nowotworom i innym chorobom, realizowane w ciągu ostatnich 20 czy 30 lat, w pewnym stopniu przyczyniły się do zmniejszenia liczby osób palących, ale ich odsetek nadal jest bardzo wysoki – także w USA i Europie. Wciąż jest to też istotna przyczyna śmierci – w USA mniej więcej jedna na pięć osób umiera z powodu palenia papierosów. Dlatego zajmujemy się kwestiami tytoniu i jego kancerogenezy, badamy ten temat głównie w związku z nowotworami, przyglądając się przyczynom raka i powstawaniu wariantów genetycznych oraz sposobom na zapobieganie zachorowaniom. Prowadzimy takie badania już od 20–30 lat. Naszym celem jest zmniejszenie liczby zachorowań na raka i ograniczenie palenia, ale też przyjmowania nikotyny i wszelkich produktów ją zawierających – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje prof. Philip Lazarus z Wyższej Szkoły Farmacji i Nauk Farmaceutycznych Uniwersytetu Stanowego w Waszyngtonie.

    Jak podaje WHO, na całym świecie jest ok. 1,3 mld palaczy, a w globalnej skali palenie papierosów jest jednym z największych zagrożeń dla zdrowia publicznego. Każdego roku umiera z ich powodu ponad 8 mln ludzi, z czego ok. 7 mln jest wynikiem bezpośredniego używania tytoniu, a 1,2 mln to efekt biernego palenia.

    Dlatego właśnie naukowcy od lat poszukują takich metod i substancji, dzięki którym walka z epidemią tytoniu byłaby bardziej efektywna. Okazuje się, że jedną z nich może być CBD, niepsychoaktywny składnik konopi indyjskich.

    – CBD jest kannabinoidem, którego duże ilości znajdują się w marihuanie. W odróżnieniu od THC – innego kannabinoidu, którego w marihuanie jest nawet więcej – nie ma jednak działania psychotropowego – mówi prof. Philip Lazarus. – CBD został zatwierdzony przez FDA, czyli amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków, do stosowania u ludzi w celu obniżania poziomu lęku czy zwalczania stanów zapalnych. Znane są też jego właściwości lecznicze związane z szeregiem różnych dolegliwości. Obecnie CBD można kupić już nawet w internecie, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie. Jego popularność rośnie i w tej chwili jest on stosowany częściej niż sama marihuana, głównie w celach leczniczych.

    Zespół kierowany przez naukowców z Uniwersytetu w Waszyngtonie przetestował wpływ CBD i jego głównego metabolitu na próbki tkanek i komórek ludzkiej wątroby. Naukowcy wykazali, że hamuje on metabolizm nikotyny, a dokładniej kluczowy enzym odpowiedzialny za metabolizm tej substancji. Wpływ CBD, i to już niewielkiego stężenia, na ten konkretny enzym okazał się dość istotny, spowalniając jego aktywność o 50 proc. Efekty tych badań zostały opublikowane w czasopiśmie „Chemical Research in Toxicology”.

    – Badania laboratoryjne wskazują, że CBD hamuje główny enzym biorący udział w metabolizowaniu nikotyny i robi to dość skutecznie. Dlatego sądzimy, że osoby przyjmujące CBD mogą rzadziej palić albo żuć tytoń czy korzystać z e-papierosów, co może przynieść wiele korzyści zdrowotnych – wyjaśnia naukowiec. – Prowadzimy także badania na myszach, bo one mają podobny do naszego mechanizm metabolizowania nikotyny, i jak dotąd uzyskaliśmy bardzo dobre wyniki. Teraz chcemy zobaczyć, czy tak samo dzieje się w organizmie człowieka. Dlatego następnym etapem będą badania kliniczne, które pozwolą wykazać, w jakim stopniu CBD jest skuteczny u ludzi.

    Jeśli te wnioski się potwierdzą, CBD może się okazać pomocnym narzędziem w ograniczaniu palenia – zwalczy chęć sięgnięcia po kolejnego papierosa i wydłuży czas do kolejnego „dymka”.

     Chcemy tak wpłynąć na metabolizowanie nikotyny, żeby podnieść jej poziom u ludzi, aby nie musieli zapalać kolejnego papierosa – mówi prof. Philip Lazarus. – Ludzie sięgają po kolejnego papierosa po 30 minutach, bo nikotyna jest metabolizowana w ciele, a następnie z niego wydalana. W efekcie palacz ma wrażenie, że w jego mózgu jest za mało nikotyny. Chcemy więc zahamować jej metabolizm, bo być może wtedy wystarczy jeden papieros rano i jeden po południu. Wtedy liczba wypalanych papierosów spadnie z dwóch paczek do dwóch, może trzech papierosów dziennie.

    Jak wskazuje, dotychczasowe badania obejmujące zastosowanie w tym celu CBD są obiecujące i jeśli się okaże, że mogą zostać wykorzystane na szeroką skalę, byłby to dobry sposób na ograniczenie niekorzystnych skutków zdrowotnych palenia tytoniu w społeczeństwie.

    Wykazano, że jeśli palimy tylko kilka papierosów dziennie, to jesteśmy prawie tak zdrowi jak osoby, które nie palą. Ryzyko raka płuc jest prawie – nie do końca, ale jednak prawie – takie samo jak w przypadku osób niepalących. Jest to więc główny cel naszych badań – podkreśla ekspert.

    Zespół pod kierownictwem prof. Lazarusa opracowuje obecnie badanie kliniczne w celu zbadania poziomu nikotyny we krwi w dwóch grupach palaczy – stosujących CBD i przyjmujących placebo w ciągu sześciu do ośmiu godzin. Następnie naukowcy mają nadzieję przeprowadzić znacznie większe badanie dotyczące tej substancji i jej wpływu na uzależnienie od nikotyny.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.