Newsy

Branża PR w Polsce szybko się rozwija. Presja na obniżenie kosztów i duża rotacja w agencjach mogą wpłynąć na tempo rozwoju

2017-01-16  |  06:35

Polski rynek PR rośnie w tempie ok. 9 proc. rocznie. To trzykrotnie szybciej niż średni wzrost na świecie. Wzrasta również zapotrzebowanie na usługi PR, a polskie agencje coraz częściej są doceniane w globalnych konkursach na najlepsze kampanie. Zagrożeniem dla branży mogą być rosnąca presja cenowa i coraz większe zaangażowanie w przetargi ze strony działów zakupów. To sprawia, że część projektów staje się dla agencji nieopłacalna. Wyzwaniem dla branży jest również znalezienie odpowiedniej kadry.

– Opierając się na danych The Holmes Report analizującego przychody 250 największych globalnych agencji PR, można powiedzieć, że branża public relations zanotowała w ciągu 2015 roku blisko 3-proc. wzrost, a jej wartość wynosi ok. 11 mld dol. W tym samym okresie polski rynek PR rósł szybciej niż światowy. Bazując na raporcie opracowywanym przez Polski Związek Firm Public Relations (ZFPR), w 2015 r. dochód największych firm w branży zwiększył się o blisko 9 proc., a jego wartość osiągnęła ponad 115 mln zł – mówi agencji Newseria Biznes Klara Banaszewska, dyrektor generalna Grayling Poland.

Z raportu Związku Firm Public Relations wynika, że rynek PR w naszym kraju na przestrzeni kilku ostatnich lat ustabilizował się, a perspektywy dla całej branży są dobre. Jeszcze w 2013 roku przychody z honorariów dla pierwszych 20 agencji wyniosły nieco ponad 93 mln zł. W 2014 roku było to już 105,6 mln, a rok później 115,3 mln zł. Trend wzrostowy wynosi ok. 9 proc., podobnych wyników należy też – jak ocenia Klara Banaszewska – spodziewać się za 2016 rok.

Chociaż w 2016 roku dostawaliśmy więcej zapytań ofertowych niż rok wcześniej, to nie możemy zapominać o czynnikach zewnętrznych, takich jak np. spowolnienie wzrostu PKB, sytuacja na giełdzie czy zmiany w spółkach Skarbu Państwa, które prędzej czy później z pewnością mogą się przełożyć również na naszą branżę – analizuje Klara Banaszewska.

Polskie agencje PR niczym nie ustępują podmiotom z największych rynków, czego dowodem są nagrody otrzymywane za najlepsze kampanie. W konkursie SABRE Awards EMEA zostały wyróżnione Hill+Knowlton Strategies za projekt „#Ocalksiazki” zrealizowany dla Polskiej Izby Książki (najlepsza kampania w rejonie Baltic) i Maurent PR za kampanię „Przemiana: rozwój Grupy Azoty z polskiego narodowego championa do europejskiego lidera” przygotowaną dla Grupy Azoty (kategoria Przemysł i chemikalia).

– Jako Grayling prowadzimy wiele projektów jednocześnie w kilkunastu krajach – wspomnę tu chociażby o realizowanej na 16 rynkach kampanii na rzecz Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej. Dzięki temu na bieżąco mamy podgląd na to, jak kształtuje się branża PR i jakie narzędzia sprawdzają się w poszczególnych państwach. Na podstawie tych obserwacji, a także rozmów z kolegami z biur Grayling w innych krajach mogę dzisiaj śmiało powiedzieć, że moim zdaniem nie ma znaczących różnic pomiędzy tym, co oferuje branża PR w Polsce i za granicą – zaznacza Klara Banaszewska.

Mimo stosunkowo dobrych perspektyw sektor PR mierzy się jednak z kilkoma problemami. Jednym z nich są braki kadrowe. Zapotrzebowanie na specjalistów PR jest coraz większe, a tych jest nie tylko trudno znaleźć, lecz także utrzymać w firmie.

– W branży PR poszukuje się osób, które z jednej strony dobrze rozumieją biznes i są w stanie odpowiedzieć na jego potrzeby, a z drugiej – świetnie piszą,  czują nowe technologie i media społecznościowe, a jednocześnie są świadomi zmian zachodzących w mediach tradycyjnych. Coraz trudniej znaleźć i utrzymać takich ludzi. Dlatego w Grayling bardzo dbamy o naszych pracowników – ocenia Klara Banaszewska.

Branża PR jest jedną z bardziej rotacyjnych na rynku. Z badania PRoto.pl z 2015 roku wynika, że 44 proc. pracowników w ciągu minionych 12 miesięcy zmieniło pracodawcę, blisko 25 proc. deklarowało zaś, że w dotychczasowej pracy nie pozostanie dłużej niż rok.

Innym z problemów jest presja cenowa, która wynika m.in. z tego, że w decyzjach dotyczących przetargów na zakup usług PR coraz większą rolę odgrywają działy zakupów.

– W przetargach, gdzie decydentami są osoby z działów zakupów, kluczowe znaczenie ma zazwyczaj cena. To powoduje, że czasami musimy zrezygnować z podejmowania się projektów, które choć bardzo ciekawe, są dla nas po prostu nierentowne. W ramach Grayling z założenia nie angażujemy się bowiem w inicjatywy, w których ze względu na niską stawkę nie będziemy w stanie zagwarantować obsługi ze strony odpowiednich i wykwalifikowanych konsultantów – tłumaczy dyrektor generalna Grayling Poland.

Problemem w branży są także nieuczciwe praktyki w przetargach. Zdarza się, że firmy organizują je po to, aby porównać ceny albo zebrać jak najwięcej pomysłów, które są później wykorzystywane. Jak wynika z ubiegłorocznej ankiety przeprowadzonej przez agencję Monday PR, Związek Firm Public Relations oraz redakcję PRoto.pl, 78 proc. PR-owców zetknęło się z tego typu działaniami. Połowa spotkała się z wykorzystaniem przez firmę pomysłów zawartych w ofercie przetargowej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.