Newsy

Co trzeci polski start-up korzysta z pomocy aniołów biznesu. Inwestorzy najchętniej finansują nowe technologie i opiekę medyczną

2018-06-05  |  06:15

Aniołowie biznesu są w Polsce coraz bardziej aktywni. Z pomocy krajowych lub zagranicznych aniołów skorzystało rok temu 33 proc. polskich start-upów – wynika z danych fundacji Startup Poland. Dane EBAN pokazują, że trzy najchętniej finansowane przez anioły branże to technologia, ICT i healthcare. Wiceprezes największej w Europie organizacji zrzeszającej anioły biznesu ocenia, że najbliższych pięć lat będzie obiecujących dla całego regionu CEE, a Polska jest pierwszym branym pod uwagę kierunkiem inwestycji.

– Na rynku Europy Środkowo-Wschodniej znajdziemy cały przekrój sektorów, więc inwestorzy mają w czym wybierać. Największym zainteresowaniem – jak powszechnie wiadomo – cieszy się branża ICT. Gwarantuje ona szybki zwrot z inwestycji, co ma niebagatelne znaczenie w ryzykownym świecie inwestycji. Przeciętny inwestor musi czekać od 7 do 10 lat, aby zwróciły mu się zainwestowane pieniądze. To dużo czasu, więc każdy szuka takich inwestycji, na których może zarobić możliwie jak najszybciej i z obopólną korzyścią dla przedsiębiorcy i inwestora – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Panos Ketikidis, wiceprezes Europejskiej Sieci Aniołów Biznesu (EBAN), podczas konferencji InfoShare 2018 w Gdańsku.

Dla start-upów i początkujących biznesów jednym ze sposobów pozyskania kapitału na rozwój są aniołowie biznesu (ang. business angel, angel inwestor). To prywatni inwestorzy, którzy z własnych środków inwestują w przedsięwzięcie, najczęściej we wczesnej fazie jego rozwoju (zasiewu i startu), obejmując w zamian określoną liczbę udziałów. Przeważnie są to doświadczeni przedsiębiorcy, którzy z zyskiem wyszli z poprzednich projektów. Poza pieniędzmi użyczają też swojego doświadczenia, kontaktów biznesowych, zapewniają merytoryczne wsparcie i doradztwo.

Z pomocy aniołów na starcie korzystał m.in. Apple czy Amazon. Tacy inwestorzy funkcjonują w pojedynkę albo są zrzeszeni w Sieci Aniołów Biznesu. Zwykle działają w sposób mniej sformalizowany, podejmując decyzję inwestycyjną bardziej na podstawie swojego doświadczenia i intuicji niż wielostronicowych analiz, raportów i biznesplanów. Dzięki temu łatwiej jest również negocjować warunki wsparcia i późniejszego wyjścia z inwestycji, ponieważ aniołowie biznesu są bardziej elastyczni niż np. fundusze inwestycyjne działające według ścisłych reguł.

– Perspektywy rynku Europy Środkowo-Wschodniej na kolejnych pięć lat są bardzo obiecujące, co skłania do inwestycji. Żeby móc działać i realizować swoje cele, inwestorzy potrzebują odpowiedniej infrastruktury, swoistego ekosystemu. Potrzebujemy przedsiębiorców, wsparcia rządu, współpracy branżowej i dobrych uczelni wyższych, które zapewnią młodym ludziom umiejętności niezbędne do osiągania sukcesów w świecie biznesu – podkreśla prof. Panos Ketikidis.

EBAN (European Business Angel Network) jest największą w Europie organizacją zrzeszającą aniołów biznesu, liczącą ponad 150 organizacji członkowskich w ponad 50 krajach, które inwestują w innowacyjne przedsięwzięcia średnio około 7,5 mld euro rocznie. Wiceprezes EBAN prof. Panos Ketikidis ocenia, że region CEE jest dla inwestorów bardzo interesującym kierunkiem, a tutejsze przedsiębiorstwa dobrze radzą sobie na rynku.

– Nawiązując współpracę z miejscowym aniołem biznesu, mamy pewność, że jest to partner godny zaufania, który ma wiedzę na temat lokalnych uwarunkowań niezbędną do utworzenia syndykatu. Syndykaty aniołów biznesu to rozwiązanie, w które mocno wierzymy. Zatem będziemy tu inwestować pod warunkiem posiadania odpowiednich partnerów działających w ramach sieci – mówi prof. Panos Ketikidis.

Jak wynika z danych EBAN, w 2016 roku inwestycje w przedsięwzięcia we wczesnej fazie rozwoju w Europie wyniosły 9,9 mld euro, z czego większość – aż 6,7 mld euro – została zainwestowana właśnie przez aniołów biznesu. To ponad ośmioprocentowy wzrost rok do roku. Trzy branże, w które najchętniej inwestują aniołowie, to technologie (39 proc. wszystkich inwestycji), ICT (36 proc.) oraz healthcare (13 proc.).

W Polsce – jak wynika z ostatniego raportu fundacji Start-up Poland – aniołowie biznesu są coraz bardziej aktywni. Z pomocy krajowych lub zagranicznych aniołów biznesu skorzystało rok temu 33 proc. polskich start-upów. Badanie fundacji Startup Poland pokazuje, że ten wynik raczej się utrzyma – co trzeci start-up planujący pozyskać zewnętrzny kapitał zwróci się do aniołów biznesu.

– Uważam, że siła polskiego rynku tkwi w innowacyjności Polaków, ich gotowości do podejmowania ryzyka i przedsiębiorczości. Ale jest to również duży kraj, który w pierwszej kolejności bierze się pod uwagę jako potencjalny kierunek inwestycji. Niezwykle istotne jest umiejętne wybieranie inwestycji, tak by nie przynosiły one strat – podkreśla prof. Panos Ketikidis.

W połowie ubiegłego roku Polski Fundusz Rozwoju utworzył Biznest FIZ, w którym finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć będzie się odbywać poprzez pośredników (fundusze koinwestycyjne) współpracujących z aniołami biznesu. Inwestycje będą dokonywane w proporcji 50:50, gdzie połowa środków pochodzić będzie od PFR Biznest FIZ, a druga z prywatnych środków aniołów biznesu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.