Newsy

Do 2021 roku 5 mln Polaków będzie miało telewizor 4K. Pojawia się coraz więcej kanałów i filmów wykorzystujących tę technologię

2017-11-29  |  06:10

Ponad 60 proc. osób postrzega 4K jako technologię przełomową. Blisko jedna trzecia planuje kupić telewizor z tą technologią – wynika z badań Orange Polska. Telekom szacuje, że do 2021 roku taki sprzęt będzie mieć już 5 mln Polaków, a 4K wyprze z rynku technologię HD. Dlatego Orange już dziś stawia na rozwój oferty. Dzięki współpracy z platformą Netflix i kanałem sportowym Eleven Sports dostarczy tysiące godzin treści w rozdzielczości 4K.

 Jestem przekonany, że 4K to przyszłość telewizji. Dziś nikt już nie mówi o HD, bo wszystkie telewizory to mają. Myślę, że za trzy lata, a nawet wcześniej, to samo będzie z telewizją 4K. Jestem tego pewien  mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska.

Telewizor 4K ma już w swoim salonie ok. 12 proc. badanych przez Orange, a kolejne 29 proc. planuje taki zakup w niedługim czasie. Szacunki firmy mówią, że do 2021 roku odbiornik w tej technologii będzie mieć prawie 5 mln Polaków. 4K ma się przyjmować na rynku znacznie szybciej niż wcześniejsza technologiczna, czyli HD, i ostatecznie wyprzeć ją z rynku. Aż 82 proc. badanych deklaruje chęć oglądania filmów, seriali i sportu w najwyższej rozdzielczości.

 HD to dziś standard. 4K to kolejna generacja. Można to zobaczyć m.in. w centrach handlowych, na wielkich telewizorach w sklepach. Tam widać wyjątkową jakość 4K. Obraz przyciąga wzrok, bo jest tak ostry, że wydaje się być bardziej wyraźny od rzeczywistości. 4K to nowy standard jakości dla dużych ekranów – ocenia Jean-François Fallacher.

Największy w Polsce telekom poinformował w ubiegłym tygodniu o włączeniu kanału sportowego Eleven Sports 1 oraz treści dostępnych na platformie Netflix do swojej oferty telewizyjnej w jakości 4K. Poprzez dekoder Orange TV klienci otrzymają dostęp do ponad tysiąca filmów i seriali w rozdzielczości 4K, w tym ostatnich hitów, jak „Stranger Things”, „The Crown” czy „Orange is the new black”. 

 Nasi klienci oglądają dużo telewizji. W Polsce to średnio ponad 4,5 godziny dziennie. Widzimy więc duże zapotrzebowanie na usługi telewizyjne. Dzięki inwestycjom w światłowód jesteśmy w stanie zapewnić im obraz w ultrawysokiej jakości. To jedna z zalet światłowodu. W zasięgu naszej sieci światłowodowej znajduje się już 2,2 mln polskich gospodarstw domowych. To wielka inwestycja, która daje dostęp nie tylko do bardzo szybkiego internetu, lecz także do najwyższej jakości kontentu telewizyjnego  mówi prezes Orange Polska.

Za pośrednictwem światłowodu Orange dostarcza sygnał 4K do gospodarstw domowych, m.in. w ramach pakietów Orange Love. Dzięki współpracy z Netflixem i Eleven Sports znacznie powiększy się katalog treści oferowanych w tej rozdzielczości. Eleven Sports 1 będzie nadawać na żywo wybrane transmisje w 4K, w tym mecze hiszpańskiej La Liga Santander i niemieckiej Bundesligi.

 Technologicznie mieliśmy wszystko, by oferować 4K. Teraz mamy więcej treści w tej jakości. Dzięki współpracy z Netflixem i Eleven Sports mamy kontent, który Polacy najbardziej lubią oglądać, czyli filmy i sport. Netlix i Eleven Sports szukali operatora zdolnego dostarczyć ich sygnał w bardzo wysokiej jakości do domów klientów. Orange może to zagwarantować dzięki sieci światłowodów i dekoderom w ramach oferty Orange Love  mówi Jean-François Fallacher.

Z badań Orange Polska wynika, że Polacy najchętniej oglądają seriale (66 proc.) i sport (30 proc.) w klasycznej telewizji, ale już ponad połowa, oglądając filmy i seriale, korzysta z usług VOD. Telekom zwracał uwagę na to, że mobilnie telewizję ogląda coraz więcej osób. Wzrost sięga 200 proc. Mimo to klasyczna telewizja linearna wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością, a wideo za pośrednictwem smartfona czy innych urządzeń mobilnych ogląda na razie co piąty Polak (18 proc.).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.