Newsy

Francuska stocznia liczy na zamówienie od MON. Chce stworzyć nawet tysiąc miejsc pracy w polskim przemyśle stoczniowym

2012-11-19  |  06:55
Mówi:Patrick Boissier
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:DCNS
  • MP4

    Realizacja programu budowy okrętów podwodnych zapewniłaby miejsca pracy nawet dla tysiąca wysoko wykwalifikowanych polskich pracowników w ciągu 8-9 lat, jeśli kontrakt na budowę okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej zdobyłaby francuska stocznia DCNS – zapewnia jej prezes, Patrick Boissier. DCNS stara się o zlecenie na dostarczenie trzech okrętów podwodnych, które – zgodnie z planami MON – mają zasilić flotę Marynarki Wojennej do 2030 roku.

     

    Zaproponowaliśmy polskiemu rządowi budowę okrętów podwodnych w ramach transferu technologii i partnerstwo między DCNS i polskimi stoczniami – podkreśla Patrick Boissier, prezes DCNS w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

     

    Francuzi wierzą, że taka propozycja zaangażowania DCNS w restrukturyzację i modernizację gdyńskiej stoczni Nauta i Stoczni Marynarki Wojennej, przekona polskie władze. Premier Donald Tusk i minister obrony narodowej, Tomasz Siemoniak zapewniali, że chcą, by modernizacja polskiej armii w jak najszerszym stopniu angażowała polski przemysł zbrojeniowy.

     

    Boissier zapewnia, że ten model współpracy ze stoczniami innych państw, które złożyły zamówienia na okręty DCNS, sprawdza się od wielu lat.

     

    Opierając się na naszych doświadczeniach z innych krajów, oferta złożona przez DCNS może być nie tylko bardzo konkurencyjna, ale może mieć o wiele bardziej pozytywny wpływ na przemysł stoczniowy i długotrwałe zatrudnienie w Polsce – przekonuje prezes francuskiej stoczni.

     

    Jak podkreślał w czasie Polsko-Francuskiego Forum Gospodarczego, realizacja samego programu budowy okrętów podwodnych zapewniłaby miejsca pracy nawet dla tysiąca wysoko wykwalifikowanych pracowników na okres 8-9 lat. Prace związane z serwisowaniem okrętów oznaczałyby zlecenia dla pracowników, podwykonawców i współpracowników stoczni nawet przez kolejne 30-40 lat. Dodatkowo gdyńskie stocznie jako partnerzy DCNS mogłyby rozwijać działalność eksportową.

     

    Prezes DCNS zapytany, co sądzi o pojawiających się informacjach, że polski rząd mógłby bez przetargu zlecić zamówienie niemieckiemu konkurentowi, czyli stoczni TKMS, odpowiada, że byłoby to negatywnie odebrane.

     

    Mam nadzieję, że nic takiego nie będzie miało miejsca. To mogłoby mieć bardzo szkodliwy wpływ na relacje polsko-francuskie, a już na pewno na przemysł stoczniowy w Polsce i nowe miejsca pracy, o których mówiłem – podkreśla Patrick Boissier.

     

    O perspektywach współpracy polsko-francuskiej w dziedzinie obronności rozmawiano na Polsko-Francuskim Forum Gospodarczym zorganizowanym z okazji wizyty w Polsce prezydenta Francji Francois Hollande. Był to również jeden z tematów rozmów podczas czwartkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych i ministrów obrony narodowej pięciu państw w ramach tzw. Trójkąta Weimarskiego Plus, czyli Polski, Francji i Niemiec oraz Włoch i Hiszpanii.

     

    Współpraca pomiędzy Francją i Polską w dziedzinie obronności jest bardzo ważna dla obu krajów, szczególnie dla przemysłu obronnego. Myślę, że DCNS może być ważnym partnerem Polski i Francji w rozwijaniu wzajemnych relacji w dziedzinie obronności i przemysłu obronnego – podkreśla prezes stoczni.

     

    Przedstawiciele DCNS zapewniają, że dysponują również sprawdzonymi rozwiązaniami, które odpowiadają innym potrzebom Polski w ramach modernizacji Marynarki Wojennej, dotyczącymi np. okrętów patrolowych, okrętów

    obrony wybrzeża, wsparcia operacyjnego i logistycznego.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.