Newsy

Zapotrzebowanie na lokale dla imigrantów będzie rosnąć. Kwestie mieszkaniowe powinny być elementem polityki migracyjnej

2024-03-19  |  06:25

– Dużym zadaniem dla państwa powinno być uregulowanie kwestii mieszkaniowych w ramach polityki migracyjnej – uważa dr hab. Mariusz Kowalski ze Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Tym bardziej że potrzeby pracodawców w zakresie zatrudniania cudzoziemców będą w najbliższych latach rosły. Dla osób z zagranicy przyjeżdżających do Polski do pracy mieszkanie jest kluczowym aspektem. Prawie połowa znalazła lokum przy pomocy pracodawcy lub agencji zatrudnienia i docenia tę pomoc. Kwatery pracownicze imigranci postrzegają jako rozwiązanie tymczasowe.

W Polsce pracuje 1,128 mln cudzoziemców zarejestrowanych w ZUS – wynika z badania sondażowego przeprowadzonego przez EWL Group, RentLito oraz Studium Europy Wschodniej UW „Pracownik zagraniczny. Zakwaterowanie w Polsce”. W tym gronie 759 tys. osób to obywatele Ukrainy, a 129 tys. – Białorusi. Liczby te stale rosną. Tylko w 2023 roku w systemie ZUS liczba cudzoziemców wzrosła o blisko 64,5 tys. Oznacza to wzrost o 6,1  proc. w porównaniu do 2022 roku. Specjaliści zajmujący się gospodarką i rynkiem pracy zwracają uwagę, że potrzeby związane z zatrudnianiem obcokrajowców będą w najbliższym czasie rosły, co wynika m.in. z trendów demograficznych. Tu pojawia się zagadnienie związane z kwaterami dla osób, które przyjeżdżają do pracy w Polsce. 

– Kwestie mieszkaniowe są bardzo istotne i powinny być elementem polityki migracyjnej, ponieważ to, czy uda nam się przyciągnąć odpowiednią liczbę migrantów pracowniczych do Polski, w dużym stopniu również zależy od rynku mieszkań, czy ci ludzie będą mieli gdzie mieszkać, w jakiej cenie będą mieszkania, czy będą to mieszkania o odpowiednim komforcie dla nich – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Mariusz Kowalski ze Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Poważnym zadaniem państwa jest uregulowanie spraw związanych z zakwaterowaniem osób przybywających do Polski w celach zarobkowych.

– W budownictwie pracowniczym można pomyśleć o sposobie wpływania na ten rynek poprzez ulgi podatkowe dla inwestorów, którzy chcą takie hotele pracownicze budować, czy też w podobny sposób również wpływać na innych inwestorów, którzy mogliby tutaj łatwiej takie mieszkania budować i później udostępniać pracownikom z zagranicy – mówi ekspert.

Rynek kwater pracowniczych szacowany jest na ok. 180–350 tys. łóżek w nieruchomościach stałych lub sezonowych. W tę definicję eksperci wpisują hotele pracownicze oraz lokale z założenia budowane w tym celu. Trudniejsze do zakwalifikowania są mieszkania i domy na wynajem długoterminowy. Część z nich jest bowiem wykorzystywana jako kwatery pracownicze, stanowią więc część analizowanego rynku. Autorzy raportu szacują, że z kolei popyt na tego typu lokale zgłasza ok. 330–520 tys. osób.   

Co istotne, niemal trzy czwarte cudzoziemców zatrudnionych w naszym kraju postrzega kwatery pracownicze jako rozwiązanie tymczasowe na początkowym etapie zatrudnienia w Polsce. Wraz z wydłużającym się pobytem oraz rosnącym poczuciem stabilności zawodowej migranci dążą do znalezienia własnego mieszkania. 42 proc. cudzoziemców pracujących w Polsce mieszka w blokach i kamienicach, co jest istotne z punktu widzenia integracji społecznej imigrantów. Co trzeci deklaruje zakwaterowanie w hotelu pracowniczym. Specjaliści spodziewają się, że ten wskaźnik będzie z roku na rok coraz niższy. Prognozowana tendencja ma związek z coraz głębszą adaptacją obcokrajowców na naszym rynku pracy. 

Według raportu 47 proc. imigrantów skorzystało z pomocy pracodawcy lub agencji pracy przy zakwaterowaniu w Polsce. 

– To pokazuje, że na starcie nie muszą oni tej kwatery szukać. Pracodawca im ją zapewnia i to jest bardzo istotny czynnik przyciągający pracownika do naszego kraju – tłumaczy ekspert Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. – Kiedy Polacy wyjeżdżali za granicę, to również mieli ten sam dylemat i bardzo często najpierw szukali kwater, a później rozglądali się za pracą. Myślę, że tutaj mamy bardzo podobny problem. Ciężko myśleć o pracy, jeżeli nie mamy gdzie mieszkać.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że miejsce zakwaterowania, które daje poczucie bezpieczeństwa i stabilności, to dla cudzoziemców kluczowy czynnik w kontekście decyzji o podjęciu pracy. Wyniki badania pokazują, że prawie połowa imigrantów (43 proc.) w pierwszym kroku szuka kwatery, a dopiero później zatrudnienia w okolicy. Biorą przy tym pod uwagę jakość zakwaterowania oraz odległość od miejsca pracy. 

Z uwagi na rosnące potrzeby polskiej gospodarki oraz obserwowane załamanie demograficzne, którego kumulacja będzie odczuwalna w kolejnych latach i dekadach, można się spodziewać bardzo dużych braków na rynku pracy. Zresztą są one odczuwalne również dziś. Jedną z form ich uzupełnienia jest migracja zagraniczna.

– Kilkaset tysięcy miejsc pracy się zwalnia co roku w Polsce z uwagi na kryzys demograficzny. Kolejne kohorty wiekowe nie są tak liczne jak poprzednie, więc ratujemy się napływem pracowników z zagranicy. Bez tych pracowników nie mógłby być podtrzymywany wzrost gospodarczy w Polsce, taki jak obecnie obserwujemy – podsumowuje dr hab. Mariusz Kowalski. 

Inną kwestią jest brak zadowolenia około 1/5 obcokrajowców ze standardów zakwaterowania. To oznacza, że konieczne jest dalsze doskonalenie oraz dostosowywanie oferowanych warunków bytowych do oczekiwań osób przybywających do naszego kraju z zagranicy. 68 proc. pracujących w Polsce imigrantów ocenia standard zakwaterowania w naszym kraju jako średni, a 13 proc. jako wysoki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.