Mówi: | Bogdan Kucharski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | BP Europa SE Oddział w Polsce |
Największe firmy coraz chętniej angażują się w działania społeczne. BP w Polsce w ciągu ponad 20 lat na ten cel wydała ponad 40 mln zł
Coraz więcej firm wdraża i realizuje działania z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu. W najnowszym raporcie „Odpowiedzialny biznes w Polsce. Dobre praktyki” znalazło się ponad 1,5 tys. praktyk zgłoszonych przez 229 firm, co oznacza 30-proc. wzrost w ciągu roku. Działania CSR-owe przekładają się wprost na zwiększenie zaufania do marki. BP od 1996 roku na projekty społeczne realizowane w Polsce wydała ponad 40 milionów złotych. Poprzez udział w Półmaratonie Warszawskim zebrała kilkanaście tysięcy złotych na Polską Akcję Humanitarną.
– Działania CSR-owe są bardzo ważne dla wszystkich firm, również takich jak BP. To w zasadzie integralna część biznesu. Klienci, interesariusze oczekują, że nasze produkty i usługi będą dobre, wysokiej jakości i wybierają te firmy i produkty, które reprezentują sobą coś więcej, również wartości społeczne. Każda firma, żeby skutecznie działać na danym rynku, musi się angażować w społeczność lokalną, rozumieć jej problemy i na nie odpowiadać – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bogdan Kucharski, prezes BP Europa SE Oddziału w Polsce.
Coraz więcej firm przykłada wagę do działań związanych ze zrównoważonym rozwojem i społeczną odpowiedzialnością. W najnowszym raporcie „Odpowiedzialny biznes w Polsce. Dobre praktyki” znalazło się 1549 praktyk (826 nowych i 723 długoletnie) zgłoszonych przez 229 firm. To ok. 30-proc. wzrost w stosunku do badania sprzed roku, kiedy 639 nowych i 551 długoletnich praktyk przesłało 177 firm.
– Zdecydowałem się wziąć udział w Półmaratonie Warszawskim dlatego, że jestem przekonany, że warto pomagać. W tym pomaganiu warto dawać osobisty przykład. Pomagamy jako firma na różnych polach, w różnych sferach życia społecznego, ale wydaje mi się, że warto również dać przykład od siebie, zaangażować się w coś bezpośrednio – tłumaczy Bogdan Kucharski.
Raport „CSR w praktyce – barometr Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej” wskazuje, że powodem zaangażowania w CSR jest dla 67 proc. przedsiębiorstw wzmocnienie pozytywnego wizerunku organizacji. Blisko 40 proc. firm zdaje sobie sprawę z korzyści prowadzenia firmy zgodnie z zasadami społecznej odpowiedzialności biznesu, a działania w tym obszarze wpływają na zwiększenie zaufania wśród pracowników (35 proc.), a także wśród klientów (32 proc.). Wiele młodych osób chętniej pracuje w organizacjach, które angażują się w działania społeczne. Dodatkowo udział w tego typu inicjatywach wpływa na większą integrację pracowników.
– Jestem bardzo zbudowany tym, że w momencie, kiedy zdecydowałem się wziąć udział w półmaratonie i rozpropagowałem to w firmie, okazało się, że jest bardzo wielu chętnych, żeby wziąć udział w tej imprezie – prawie 20 osób. To pracownicy stacji, biura, również przedstawiciele naszych stacji partnerskich – wskazuje Bogdan Kucharski.
BP od 1996 roku angażuje się w działania CSR w Polsce i na ten cel przeznaczyła już 40 mln zł. Udział w Półmaratonie Warszawskim był okazją nie tylko do integracji zespołu, ale też pozwolił bezpośrednio wesprzeć potrzebujących w ramach Polskiej Akcji Humanitarnej. Firma BP rozpoczęła współpracę z PAH w ramach akcji „Pajacyk” w czerwcu 2000 roku. Wtedy też ruszył BP Partnerclub, pierwszy w Polsce program lojalnościowy z elementem charytatywnym. Do tej pory w jego ramach ufundowano ok. 1,5 miliona obiadów.
– To nie tylko wyraz bezpośredniego zaangażowania i troski o innych, ale również wymierna pomoc finansowa. Przy pomocy zbiórki, którą przeprowadziliśmy przy okazji Półmaratonu Warszawskiego, udało się zebrać kilkanaście tysięcy złotych wśród uczestników biegu. Oprócz tego firma, w ramach programu Matching Fund, który dubluje środki zgromadzone przez pracowników, dołoży od siebie drugie tyle, a to przekłada się w sposób wymierny na pomoc dla Polskiej Akcji Humanitarnej – podkreśla Bogdan Kucharski.
Czytaj także
- 2024-09-11: Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
- 2024-08-27: Polscy naukowcy opracowali preparat wstrzymujący rozwój złotej algi. Sprawdza się również w walce z sinicami
- 2024-08-12: Rosnące inwestycje firm napędzają rynek leasingu. Za trzy czwarte finansowania odpowiada segment samochodów
- 2024-08-09: Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich przygotowuje się do nowych obowiązków związanych z ochroną sygnalistów. Ma czas do grudnia na wdrożenie procedur
- 2024-08-20: Nowa dyrektywa będzie wymagać od korporacji należytej staranności w zrównoważonym rozwoju. Duży nacisk położono na prawa człowieka
- 2024-08-05: Igrzyska w Paryżu znacznie tańsze od poprzednich letnich imprez sportowych. Choć gości jest mniej, niż oczekiwano, korzyści mogą być znaczące
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
- 2024-08-01: Co jedenasta osoba na świecie głoduje, a jednocześnie gwałtownie przybywa ludzi otyłych. Dużym problemem jest marnowanie żywności
- 2024-07-30: Coraz mniej Polaków ćwiczy regularnie przez brak czasu i motywacji. To może pogłębiać problemy ze zdrowiem psychicznym
- 2024-08-01: Budownictwo powoli się zazielenia. Dziś podejmowane wysiłki przyniosą rezultaty ok. 2030 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Stypendia socjalne i zapomogi dla studentów dotkniętych powodzią. MNiSW apeluje do uczelni o priorytetowe rozpatrywanie wniosków
Uczelnie w całym kraju deklarują pomoc dla studentów dotkniętych skutkami powodzi, jaka ma miejsce w południowo-zachodniej części Polski. Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek zaapelował o udzielanie wsparcia finansowego dla potrzebujących – w postaci stypendiów socjalnych czy zapomóg, ale też o udostępnienie miejsc na uczelniach i w akademikach. Społeczność akademicka w całym kraju organizuje także zbiórki pomocowe, solidaryzując się z osobami poszkodowanymi w trakcie powodzi.
Przemysł
J. Lewandowski: Polityka UE potrzebuje deregulacji. Bez tego tracimy w wyścigu z USA i Chinami
Unia Europejska potrzebuje o wiele bardziej skoordynowanej polityki przemysłowej, szybszych decyzji i ogromnych inwestycji, jeśli chce dotrzymać kroku gospodarczo Stanom Zjednoczonym i Chinom – wynika z raportu Mario Draghiego zaprezentowanego na początku września. Zdaniem europosła Janusza Lewandowskiego bez uproszczeń przeregulowanych przepisów Unia będzie tracić na konkurencyjności względem rywali, a firmy będą do nich przenosić swoje siedziby. Dużą rolę w deregulacji może odegrać Polska podczas swojej prezydencji we Wspólnocie.
Problemy społeczne
W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Zdrowiu reprodukcyjnemu wciąż poświęca się za mało uwagi w debacie o dzietności i polityce rodzinnej
W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci, czyli najmniej od II wojny światowej. Tegoroczne dane są jeszcze gorsze. W pierwszej połowie 2024 roku zarejestrowano ok. 126,5 tys. urodzeń, czyli o blisko 12,5 tys. mniej niż rok wcześniej – wynika z danych GUS. W kwestii zastępowalności pokoleń na znaczeniu zyskuje problematyka zdrowia reprodukcyjnego. WHO uważa problemy z płodnością kobiet i mężczyzn za istotny problem zdrowotny. – To temat, który w ogóle nie jest podejmowany – ocenia prof. dr hab. Elżbieta Gołata, przewodnicząca Komitetu Nauk Demograficznych PAN. – Nie tylko zdrowie reprodukcyjne, ale w ogóle stan zdrowia ludności to jedno z najważniejszych wyzwań demograficznych i społecznych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.