Mówi: | Bogdan Zdrojewski |
Funkcja: | poseł do Parlamentu Europejskiego, Platforma Obywatelska |
Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
W marcowej rezolucji Parlament Europejski ponownie ocenił, że Rosja musi zapłacić za ogromne szkody wyrządzone w Ukrainie. Zaapelował o konfiskatę rosyjskich aktywów państwowych zamrożonych na mocy sankcji i ich wykorzystanie do wsparcia Ukrainy. To w sumie ok. 300 mld euro, z czego ponad 200 mld znajduje się w UE. Dla porównania państwa członkowskie do tej pory wsparły Ukrainę kwotą ponad 140 mld euro.
– Jedną rzecz już uruchomiono, czyli korzystanie z odsetek od tych aktywów, ale to za mało. Gdy mamy taką sytuację jak obecnie, powinniśmy z tych aktywów korzystać stopniowo, według pewnego harmonogramu, planu, udzielając pomocy Ukrainie, bo to jest w tej chwili najważniejsze – mówi agencji informacyjnej Newseria Bogdan Zdrojewski, poseł do Parlamentu Europejskiego z Platformy Obywatelskiej.
Jak wskazano w rezolucji Parlamentu Europejskiego, przyjętej podczas marcowej sesji plenarnej, zgodnie z danymi z grudnia 2024 roku szacuje się, że całkowity koszt odbudowy Ukrainy wyniesie co najmniej 506 mld euro w ciągu kolejnych 10 lat, co stanowi 2,8-krotność szacowanego nominalnego produktu krajowego brutto Ukrainy w ubiegłym roku. Do sfinansowania potrzeb w zakresie odbudowy w 2025 roku brakuje łącznie prawie 10 mld euro.
W maju 2024 roku państwa członkowskie UE zatwierdziły wykorzystanie dochodów finansowych wygenerowanych z zamrożonego majątku na wsparcie Ukrainy, zapewniając ok. 3 mld euro rocznie na proces odbudowy i wsparcie odporności zaatakowanego kraju. Zamrożone rosyjskie aktywa państwowe w UE to łącznie ponad 200 mld euro.
– To jest kwota, która pokryłaby tę kwotę, którą Komisja Europejska wyznaczyła. Przypomnę, mamy 150 mld euro pożyczki i dodatkowe kwoty rozłożone na cztery lata. Gdyby te rosyjskie aktywa uruchomić, to de facto ten drugi składnik nie musiałby zafunkcjonować. Jeżeli by zafunkcjonowały oba, to według mojej oceny dla Ukrainy byłaby to gigantyczna pomoc, gigantyczne wsparcie, i od razu dodam, że nie tylko w aktywnościach wojennych, ale także w odbudowie infrastruktury – ocenia europoseł PO.
W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zaprezentowała białą księgę na temat obronności, która doprecyzowuje plan dozbrajania Europy. Jednym z jego elementów jest instrument pożyczkowy, w wysokości 150 mld euro, z którego będą mogły korzystać państwa członkowskie i Ukraina.
Kraje UE nie są jednak jednomyślne w zakresie wykorzystania zamrożonych aktywów rosyjskich. Są państwa, które sprzeciwiają się konfiskacie, tłumacząc to ryzykiem naruszenia prawa międzynarodowego. Część członków UE zajmuje stanowisko, że zamrożone aktywa mogą trafić do Ukrainy dopiero po zakończeniu wojny.
– Nastąpiła zmiana w Brukseli i w Strasburgu, która dotyczy kilku elementów. Po pierwsze, szybszych reakcji, czyli tempa, po drugie jednak, większej nieufności wobec Rosji. Trzeci element jest taki, że Ukrainie trzeba pomagać nie tylko w aktywnościach wojennych i odbudowie, ale także w budowie państwa prawa, aby redukować te zjawiska, które są negatywne i o których się mówi, na przykład korupcję – zauważa Bogdan Zdrojewski.
Kolejna kwestia, którą trzeba zmienić, by nie ograniczać procesu wsparcia dla Ukrainy, to nadmierna biurokracja i brak elastyczności. Pewne regulacje prawne, zdaniem europosła PO, ograniczają także szybką reakcję na to, co się dzieje na Wschodzie, nie tylko w Ukrainie, ale też np. w Rumunii czy Mołdawii.
– Niestety Europa w ostatnich dwóch dekadach mocno zbiurokratyzowała rozmaite instrumenty, które są fantastyczne, jeżeli działają szybko, jeżeli mają sporą elastyczność – mówi Bogdan Zdrojewski.
W rezolucji Parlament Europejski wezwał także Radę, Komisję Europejską i państwa członkowskie do poprawy skuteczności sankcji nałożonych na Rosję i zaapelował o zakaz importu lub nałożenie ceł na rosyjski import do UE, by całkowicie zatrzymać napływ zboża, nawozów oraz surowców, w tym stali, uranu, tytanu, niklu, drewna i produktów drzewnych oraz wszystkich rodzajów ropy naftowej i gazu.
– Z rosyjskich surowców rezygnujemy stopniowo, tempo według mojej oceny jest przeciętne, ale i tak lepsze, niż mówili sceptycy jeszcze cztery czy pięć lat temu. Więc nastąpiła poprawa – ona jest niewystarczająca, ale nikt nie może kwestionować, że jest – wyjaśnia polityk PO.
Jak podkreślono w rezolucji, wiele państw członkowskich UE nadal kupuje od Rosji paliwa kopalne, w tym skroplony gaz ziemny, którego import wciąż rośnie, a także uran. Od wybuchu pełnoskalowej wojny przeciwko Ukrainie wartość sprzedaży rosyjskich paliw kopalnych do UE przekroczyła 200 mld euro. PE zaapelował o dalsze sankcje wobec Rosji, które objęłyby wszystkie znane tankowce floty cieni i ich właścicieli, a także zakazanie przeładunków rosyjskiej ropy naftowej „burta w burtę” na wodach UE. Zwrócił się także do Komisji, aby przeprowadziła ocenę skuteczności sankcji jako narzędzia utrudniającego Rosji działania wojenne oraz skuteczności środków, które mają zapobiegać obchodzeniu sankcji.
Czytaj także
- 2025-08-04: UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna
- 2025-07-14: P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu
- 2025-07-16: Przedstawienie projektu przez KE oznacza początek dyskusji nad nowym siedmioletnim budżetem. W PE zdania co do jego kształtu są podzielone
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-30: Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
- 2025-07-23: W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane
- 2025-08-05: KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-08-01: M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu
- 2025-07-21: Zbliża się szczyt UE–Chiny. Głównym tematem spotkania będzie polityka handlowa, w tym cła
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny
Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Prawo
Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.