Mówi: | Paweł Łukasiak, prezes Akademii Rozwoju Filantropii Marzena Kacprowicz, Fundacja Dobra Sieć |
Projekty społeczne mogą być dobrą inwestycją prywatnych pieniędzy. Zwrot z niej ma wymiar nie tylko finansowy
W Polsce rozwija się nowoczesna dobroczynność i rośnie zaangażowanie społeczne. Polacy coraz częściej angażują się w akcje charytatywne, coraz chętniej też poświęcają swój czas i pieniądze na projekty społeczne. Ważne jest dla nich osobiste zaangażowanie i wiedza na temat korzyści, jakie z daną akcją się wiążą. Projekt społeczny może być dobrą inwestycją prywatnych pieniędzy, a zyski z niego nie zawsze mają wymiar wyłącznie finansowy.
– Rośnie nasze zaangażowanie w działania społeczne. Jakość projektów jest coraz wyższa, a sposoby współpracy bardziej atrakcyjne. Tuż po przemianach społecznych, kiedy rozwinął się sektor organizacji pozarządowych, dominowały działania o charakterze socjalnym, charytatywnym. Teraz wymiarów jest znacznie więcej. Obserwujemy rosnącą popularność działań o charakterze edukacyjnym, proekologicznym i związanych z inwestycjami w dobra wspólne – mówi agencji Newseria Biznes Paweł Łukasiak, prezes Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce.
Z badania CBOS „Dobroczynność w Polsce” wynika, że 78 proc. z nas chce pomagać potrzebującym, 64 proc. przekazało choć raz w ubiegłym roku pieniądze na cele dobroczynne, a ponad połowa udzieliła pomocy rzeczowej. Co szósty dorosły Polak przynajmniej raz przekazał bezinteresownie na cele charytatywne własną pracę lub usługi. Choć poziom udzielanej pomocy nie zmienia się znacząco na przestrzeni ostatnich lat, to działalność na rzecz lokalnej społeczności jest obecnie na poziomie najwyższym od 2007 roku.
– Chcemy zmieniać naszą rzeczywistość i chcemy widzieć trwały obraz tej inwestycji. Stajemy się społeczeństwem, które nie tylko mówi o solidarności, lecz także na co dzień żyje w postawie, którą można by nazwać solidaryzmem społecznym. Ten obraz naszych zachowań można opisywać coraz cieplejszymi kolorami – przekonuje Łukasiak.
Eksperci podkreślają, że w Polsce dynamicznie rozwijają się formy nowoczesnej dobroczynności. To m.in. crowdfunding albo inne metody pozyskiwania środków na projekty społeczne, które bezpośrednio angażują darczyńców, wśród nich zarówno instytucje, jak i przeciętnych Kowalskich.
– Projekty społeczne są dobrą inwestycją prywatnych pieniędzy. Jeżeli liczymy na zwrot wyłącznie finansowy, to jest to dobra inwestycja w niektórych wypadkach. Natomiast w wymiarze społecznym bardzo często będziemy pod wrażeniem zysku, jaki dają inwestycje społeczne – przekonuje Łukasiak.
Obecnie popularny jest crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe, gdzie pozyskiwanie środków odbywa się przez internet. Coraz częstszą formą filantropii na świecie jest giving circle.
– Giving circle to forma crowdfundingu, ale odbywa się w czasie rzeczywistym, na żywo. Przedstawiciele biznesu mają okazję spotkać się, lepiej poznać swoje działania i zainwestować w projekty społeczne prezentowane podczas takiego spotkania – wskazuje Marzena Kacprowicz z Fundacji Dobra Sieć.
Trzeci sektor chce poprzez giving circle zwrócić uwagę na to, że darczyńców trzeba przekonywać faktami, a nie litością do tego, że projekty społeczne są dobrą inwestycją prywatnych pieniędzy.
W Polsce giving circle zostało zorganizowane po raz pierwszy 19 maja br. w Warszawie. Przedstawiciele czterech zaproszonych organizacji zaprezentowali projekty – pierwszą czytelnię Praskiej Biblioteki Sąsiedzkiej na Bazarze Różyckiego, dogoterapię z labradorką Zuzią, lekcje szkolne z paraolimpijczykami oraz laboratorium nowych technologii i rzemiosła tradycyjnego w Sokołowsku. Darczyńcy łącznie przekazali na ich realizację 24 tys. zł.
Jak przekonuje Kacprowicz, taka forma filantropii ma szansę na stałe wpisać się w krajobraz polskiej dobroczynności, podobnie jak ma to miejsce w innych krajach.
– W Wielkiej Brytanii jest społeczność osób, które wierzą, że inwestowanie w projekty społeczne ma sens i czują się dumne, że mogą być częścią takiego wydarzenia. Dlatego nawet raz w miesiącu pojawia się tam tego typu wydarzenie, a społeczność cały czas się rozrasta. Kluczem do budowania takiej społeczności darczyńców społecznych jest to, że są oni bardzo dobrze poinformowani na temat tego, jak będzie wyglądało wydarzenie, jakie projekty będą brały w nim udział i w jakie projekty można zainwestować – podkreśla ekspertka.
Darczyńcy są na bieżąco informowani, na jakim etapie są projekty, po roku dostają raport z ich realizacji, na co dokładnie zostały przeznaczone zebrane środki. Wskazane są również plany na najbliższą przyszłość, a darczyńcy mogą podjąć wówczas decyzję, czy będą nadal wspierać dany projekt.
– Idea giving circle rozwija się bardzo dynamicznie w różnych krajach świata. W Europie jeszcze jesteśmy w fazie początkującej, przoduje Wielka Brytania dzięki zaangażowaniu The Funding Network. Wszystko wskazuje jednak na to, że w Polsce również mamy bardzo dobry grunt do tego, żeby giving circle zakończyło się powodzeniem – ocenia Marzena Kacprowicz.
Czytaj także
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-09-10: Rośnie ryzyko wzrostu skali bezdomności wśród uchodźców z Ukrainy. W najtrudniejszej sytuacji są osoby z niepełnosprawnościami czy Romowie
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-09-10: Prezes PAN: Akademia wymaga reformy i usprawnienia. Nie będzie ona skuteczna przy obecnym poziomie finansowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Transport
Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu. – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.
Problemy społeczne
Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.