Mówi: | dr Piotr Zielak |
Funkcja: | dyrektor generalny Continental Adria pnevmatike d.o.o. w Słowenii |
Firma: | były dyrektor generalny Continental Opony Polska |
Rośnie sprzedaż opon. Polski rynek jednym z wiodących w Europie
Polski rynek opon na tle reszty Europy rośnie dynamicznie, a sprzedaż utrzymuje się na plusie. Kierowcy mają coraz większą świadomość dotyczącą tego, jakie znaczenie dla bezpieczeństwa na drodze mają odpowiednio dobrane opony. Dlatego już nie cena, ale jakość decyduje o wyborze opon. Na rosnącej świadomości korzystają producenci opon. Continental Opony Polska w ciągu dwóch dekad funkcjonowania na krajowym rynku pięciokrotnie zwiększył paletę produktów i osiągnął obroty na poziomie ponad 1 mld zł rocznie.
– Polski rynek jest stabilny. Od kilku lat liczba sprzedawanych opon osobowych i ciężarowych utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie. Trzeba przy tym powiedzieć, że zadowoleni z tego rynku są w większym stopniu producenci, a w mniejszym dystrybutorzy, ponieważ obecne marże realizowane przez dystrybutorów opon są bardzo niskie – mówi agencji Newseria dr Piotr Zielak, dyrektor generalny firmy Continental Adria Pnevmatike i były dyrektor generalny Continental Opony Polska.
Stabilność polskiego rynku opon potwierdzają wyniki za cały 2015 rok, który zakończył się wzrostem sprzedaży łącznie o 3,1 proc. Sprzedaż opon do samochodów osobowych zwiększyła się o 1 proc., natomiast w kategorii samochodów ciężarowych wzrosła o 3 proc. rok do roku – wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego.
Dla branży oponiarskiej lepszy okazał się miniony rok. W ciągu trzech pierwszych kwartałów 2016 roku sprzedaż opon w wiodącej kategorii samochodów osobowych wzrosła o 11 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Continental Opony Polska – obchodząca właśnie 20-lecie obecności na polskim rynku – jest w czołowej trójce sprzedawców na krajowym rynku opon i dostawców dla sektora motoryzacyjnego. W ciągu dwóch dekad koncern przekroczył pułap 2 mln sprzedanych opon, dzięki czemu stał się jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek na rynku.
– Zaczynaliśmy od nie do końca wygodnej sytuacji, dlatego że Continental był jedną z niewielu firm nieprodukujących w Polsce. Producenci lokalni byli w trochę lepszej sytuacji, bo rozpoznawalność polskich brandów była większa. Przez 20 lat udało nam się udowodnić, że nasze produkty są najwyższej jakości i gwarantują bezpieczeństwo na drogach – mówi dr Piotr Zielak.
W ciągu dwóch dekad funkcjonowania w Polsce firma osiągnęła rekordowy obrót na poziomie ponad 1 mld zł rocznie i potroiła liczbę marek w ofercie. Jak podkreśla Zielak, są wśród nich produkty dopasowane zarówno do powszechnych, jak i do specyficznych, indywidualnych wymagań klientów.
– Nasza paleta produktów zwiększyła się pięciokrotnie w ciągu 20 lat naszej obecności na polskim rynku. Rozrosła się również firma, ponieważ zatrudniamy teraz pięciokrotnie więcej pracowników. Rynek jest trudniejszy, musimy się bardziej starać o klientów, przekonywać ich o właściwościach technicznych naszych produktów i podkreślać ich bezpieczeństwo – mówi Piotr Zielak.
Wynika to z rosnącej świadomości klientów. Zmiana opon w sezonie zimowym albo letnim stała się powszechnym standardem. To istotne o tyle, że stosowanie opon zimowych może zmniejszyć liczbę wypadków spowodowanych utratą przyczepności w warunkach zimowych o 46 proc. – wynika z kampanii Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego. Coraz ważniejszym czynnikiem, którym kierują się kierowcy przy zakupie opon, jest nie tylko cena, lecz także jakość, która wpływa na bezpieczeństwo.
– W tej chwili o klienta trzeba walczyć, przekonywać go do swojego produktu, udowadniać, że jest on bezpieczny i godny zaufania. Opony to nie jest produkt szczególnie atrakcyjny dla kierowców i posiadaczy samochodów. To raczej materiał eksploatacyjny, który kupuje się raz na jakiś czas, a potem zapomina. Natomiast kluczowym elementem przy wyborze kompletu opon jest przede wszystkim bezpieczeństwo – mówi dyrektor generalny Continental Adria pnevmatike.
Na tle reszty Europy polski rynek dynamicznie rośnie i jest szósty pod względem wielkości sprzedaży. Ubiegłoroczne wzrosty sprzedażowe w Europie były ledwo zauważalne. W ciągu pierwszych trzech kwartałów ubiegłego roku sprzedaż opon w kategorii samochodów osobowych urosła zaledwie o 1 proc. rok do roku. Z kolei sprzedaż opon do motocykli i skuterów poprawiła się w tym okresie o 5 proc., a w segmencie opon ciężarowych spadła o 3 proc. w ujęciu rocznym.
Piotr Zielak zwraca uwagę na to, że polski rynek jest dojrzały i nie różni się zbytnio od niemieckiego, francuskiego czy włoskiego, czyli wiodących rynków europejskich.
– Zmiany, które zachodzą rok do roku na polskim rynku, nie są już duże. Wolumen przesunięcia udziałów w rynku poszczególnych producentów jest mniej więcej znany i przewidywalny. Jeden procent na plus to już obecnie duże osiągnięcie. To nie są już czasy, w których można było uzyskiwać dużą przewagę poprzez działania marketingowe czy sprzedażowe – mówi dr Piotr Zielak.
Prognozy dla polskiego rynku opon na 2017 rok są stabilne. Branża nie spodziewa się większych wahań w wolumenach sprzedaży.
– W ciągu trzech ostatnich lat rynek był stabilny, a liczba opon sprzedawanych na polskim rynku oscylowała wokół 10 mln sztuk. Myślę, że w tym roku tak pozostanie – prognozuje dr Piotr Zielak.
Czytaj także
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-04-08: Blisko 10 mln Ukraińców nie ma dostępu do wody pitnej lub infrastruktury sanitarnej. Na jej odbudowę potrzeba 11,3 mld dol.
- 2025-03-07: Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.