Newsy

Silnik nowej generacji Toyoty będzie produkowany w Polsce. Inwestycja warta 400 mln zł ruszy w 2020 roku

2017-11-29  |  06:30
Mówi:Dariusz Mikolajczak, wiceprezes ds. korporacyjnych, Toyota Motor Manufacturing Poland

Adrian Furgalski, wiceprezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR

  • MP4
  • W 2020 roku w fabryce w Jelczu-Laskowicach ruszy produkcja nowego silnika Toyoty 1.5 TNGA. Będzie on wykorzystywany zarówno w napędach hybrydowych, jak i konwencjonalnych. Oznacza to zwiększenie udziału Polski w rosnącej dynamicznie globalnej produkcji i sprzedaży hybryd Toyoty. Zaawansowany technologicznie produkt made in Poland trafi na rynki na całym świecie. Polskie zakłady będą także jedynymi poza Japonią, w których prowadzona będzie działalność badawczo-rozwojowa koncernu.

    – Nowa inwestycja będzie polegała na zbudowaniu w Jelczu-Laskowicach zupełnie nowej linii produkcyjnej silnika 1.5 litra TNGA. To zupełnie nowy silnik Toyoty, skonstruowany od zera – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dariusz Mikołajczak, wiceprezes ds. korporacyjnych Toyota Motor Manufacturing Poland. – Wartość inwestycji to około 400 milionów złotych. Planujemy rozpoczęcie produkcji w 2020 roku, więc już niedługo rozpoczną się przygotowania do jej uruchomienia. Silnik będzie produkowany zarówno w wersji konwencjonalnej, jak i do napędów hybrydowych.

    W ciągu 20 lat Toyota sprzedała niecałe 11 mln aut hybrydowych. Koncern wprowadził na rynek trzydzieści trzy modele z takim napędem. To między innymi Prius, RAV4, C-HR, Auris i Yaris. W tym roku prognozy mówią o wzroście sprzedaży o 8,4 proc. względem 2016 roku i wyniku 1,5 mln egzemplarzy, które trafią na rynek. Kierowcy w Polsce kupili do tej pory 30 tys. hybryd Toyoty. Hybrydowa oferta koncernu w Polsce obejmuje siedem modeli.

    – Nowy silnik będzie produkowany przede wszystkim w wersji hybrydowej. To o tyle ważne, że już w tym roku sprzedaż Toyoty w Europie napędów hybrydowych to około 40 proc. wszystkich samochodów. Planujemy, że około 2019 roku będzie to ponad połowa, a więc tym samym polski zakład będzie mieć bardzo duży wkład w produkcję napędów hybrydowych – mówi Dariusz Mikołajczak.

    Ten innowacyjny produkt made in Poland trafi na rynki Toyoty na całym świecie, nie tylko do europejskich fabryk w Czechach czy Wielkiej Brytanii, lecz także do odległej Turcji, Japonii czy RPA. Zdaniem ekspertów to wielka szansa dla Polski.

    – Jeżeli Polska ma się stać europejskim centrum produkcji napędów konwencjonalnych i hybrydowych, to decyzja Toyoty o lokalizacji produkcji w naszym kraju jest na pewno cenna. To powinno dać rządzącym do myślenia. Stawiamy nacisk na samochody elektryczne, ale zanim do tej rewolucji elektrycznej dojdzie, po drodze będzie się rozwijać sprzedaż samochodów hybrydowych. Myślę, że w Polsce ten przeskok musi uwzględniać samochody hybrydowe i co się z tym wiąże – także rozmaitego rodzaju ulgi – mówi Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

    Nowa inwestycja Toyoty z pewnością pociągnie za sobą wzrost zatrudnienia, choć – jak podkreśla przedstawiciel Toyota Motor Manufacturing Poland – na razie jest zbyt wcześnie, by określić dokładną liczbę pracowników. Potrzebni będą zarówno inżynierowie, jak i pracownicy produkcji. Rekrutacje ruszą już w przyszłym roku.

    – Nie mówimy już o zwykłej montowni, tylko o bardzo zaawansowanych procesach technologicznych. Nie mówimy o taniej sile roboczej. Innowacje i pieniądze wydane na badania i rozwój przyciągnęły kadrę polskich inżynierów. To jest wartość dodana, bo mówimy tutaj o pracy intelektualnej polskich fachowców na rzecz jednego z największych koncernów motoryzacyjnych – podkreśla Adrian Furgalski.

    Łączna wartość nakładów Toyoty w Polsce razem z nową inwestycją sięgnie 4,5 mld zł. To czyni Polskę jedną z największych baz produkcyjnych koncernu poza Japonią. W przyszłym roku w Wałbrzychu ma ruszyć produkcja nowoczesnych przekładni hybrydowych, koordynujących współdziałanie napędu elektrycznego i silnika spalinowego. Z kolei fabryka w Jelczu-Laskowicach w lutym tego roku rozpoczęła produkcję silnika benzynowego 1,5 l, które trafiają potem do francuskiej fabryki yarisów. Za dwa lata rozpocznie się tu produkcja silnika 2,0 l. Do tej pory specjalnością jelczańskiego zakładu były diesle. 

    – W polskich zakładach będziemy też realizowali funkcję badań i rozwoju. Jest to pierwsza taka funkcja poza Japonią, tym samym staniemy się jedną z największych baz produkcyjnych Toyoty w Europie i na świecie. Chcę podkreślić, że dzięki temu będziemy mogli rozwijać nasz zakład, ale też naszych pracowników w oparciu o najnowsze technologie – podkreśla Dariusz Mikołajczak.

    – Z roku na rok przedsiębiorstwa coraz więcej inwestują w badania i rozwój, chociaż cały czas cierpimy na brak odpowiednio wysokich nakładów. Wciąż jest to ok. 1 proc. PKB, czyli mniej więcej 20 mld zł. Mamy aspiracje, żeby ten procent zwiększyć do ok. 2 proc. PKB. Co ważne, od kilku lat właśnie przedsiębiorstwa wiodą prym pod względem wydatków na B+R. Wcześniej więcej pieniędzy przeznaczał na to rząd. Dzisiaj firmom takim jak Toyota możemy przypisać 46 proc. tych wydatków – mówi Adrian Furgalski. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

    T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

    Problemy społeczne

    W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

     Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

    Konsument

    Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

    Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.