Newsy

Znajomość własnego typu osobowości może decydować o powodzeniu w biznesie. Wiedza ta ułatwia także dotarcie do klientów

2020-05-07  |  06:15

Zdecydowana większość ludzi korzysta w głównej mierze z jednego obszaru mózgu. To, który jest to obszar – kresomózgowie, międzymózgowie czy pień mózgu, determinuje naszą osobowość. Ma to istotne znaczenie dla życia zawodowego i prowadzenia biznesu. – Mając świadomość swojej osobowości, budujemy przewagę konkurencyjną na rynku – przekonuje Paweł Jarząbek, trener Structogram Polska. Łatwiej też nam rozpoznać charakter i potrzeby klienta, dzięki czemu możemy lepiej do niego trafić z przekazem czy produktem.

– Funkcjonowanie naszego mózgu ma ogromny wpływ na to, jak prowadzimy swój biznes. To, czy i jak potrafimy wykorzystać swoje mocne strony, ma konkretne przełożenie na to, w jaki sposób prowadzimy firmę i osiągamy sukcesy – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Jarząbek, trener Structogram Polska.

W latach 70. ubiegłego wieku amerykański naukowiec Paul MacLean wprowadził pojęcie trzech struktur mózgu: kresomózgowia, międzymózgowia i pnia mózgu. Na podstawie jego badań powstał Structogram, system treningowy, w którym do trzech obszarów mózgu dopasowano kolory – odpowiednio niebieski, czerwony i zielony. To, którego obszaru mózgu najczęściej używamy, decyduje o naszym charakterze.

Jak wynika ze statystyk, zaledwie co 10. człowiek korzysta z każdego obszaru mózgu w równym stopniu. U zdecydowanej większości dominuje jeden z nich. Osoby, które używają przede wszystkim pnia mózgu, określa się jako uczuciowe, empatyczne (kolor zielony). Czerwoni, u których dominuje międzymózgowie, są zorientowani na cel i rezultat. Ci, którzy najczęściej wykorzystują kresomózgowie, to osoby obiektywne i poukładane, które lubią mieć czas na zastanowienie (kolor niebieski).

To może mieć decydujące znaczenie przy prowadzeniu własnego biznesu.

Aby wykorzystać w biznesie wiedzę o neurologii, trzeba poznać siebie, swoje mocne strony, bo przede wszystkim na nich się koncentrujemy. Wykorzystanie swojej osobowości jest kluczowe, bo jesteśmy w tym momencie autentyczni, a to w biznesie buduje zaufanie – przekonuje ekspert. – Mając świadomość swojej biostruktury, osobowości, swoich silnych i słabych stron, zyskujemy ogromną przewagę na silnie konkurencyjnym rynku.

Wiedza na ten temat umożliwia też nawiązanie odpowiednich relacji z klientem. Biostrukturę klienta można rozpoznać po zachowaniu, sposobie ubierania, poruszania, mówienia, a następnie dopasować do tego sposób komunikacji.

– Każdy trochę inaczej się zachowuje. Pierwszy typ klienta to osoby empatyczne, które uśmiechają się, nie mają problemów z mówieniem, o co im chodzi i czego chcą. Drugi typ jest bardziej stanowczy, bardziej emocjonalny, czyli od razu widzimy po zachowaniu takiej osoby, że skoro tutaj jest, to jest najważniejsza i oczekuje najwyższej jakości obsługi. Trzeciego typu właściwie można nie zauważyć, kiedy wejdzie do firmy, bo on tylko chce się rozejrzeć, zaznajomić z tym, co go otacza, i najchętniej nie zwracałby na siebie uwagi – wymienia trener Structogram Polska.

System treningowy Structogram pozwala poznać strukturę swojej osobowości, rozpoznawać ją u drugiego człowieka i zoptymalizować  swoje umiejętności komunikacyjne i społeczne, a dzięki temu lepiej odpowiadać na potrzeby klientów i współpracowników.

Osoba, która podejmuje decyzje oparte na zaufaniu, kupi samochód nie dlatego, że poznała jego wszystkie wartości techniczne, tylko dlatego, że zaufała sprzedawcy. Są osoby, które bardzo szybko podejmują decyzje, są ukierunkowane na rzeczy nowe, które podnoszą ich status, więc trzeba w ten sposób zaprezentować im nasz produkt – wyjaśnia ekspert. – Trzecia grupa klientów podejmuje decyzje racjonalnie. Taka osoba lubi mieć wybór, ważna jest dla niej relacja ceny do jakości. Jeżeli damy jej czas zapoznać się z technicznymi informacjami na temat samochodu, to też zyskujemy w jej oczach.

Coraz więcej firm z różnych branż docenia możliwości, jakie daje poznanie osobowości klienta. Bank Credit Suisse dobiera klientów i pracowników po przejściu przez nich cyklu szkoleń, na podstawie podobieństwa biostruktur. Raiffeisen Bank w Niemczech przeszkolił kilka tysięcy konsultantów, którzy opanowali nowe techniki dopasowania oferty produktów inwestycyjnych do osobowości klientów.

– Na podstawie naszych doświadczeń, a pracujemy z klientami korporacyjnymi, wiemy, że to świetnie działa. Dostajemy jasne sygnały, że ta wiedza bardzo pomaga w sprzedaży – mówi Paweł Jarząbek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.