Apartamenty Nad Odrą w Szczecinie – inwestycje premium odporne na inflację
Drawbridge Media
ul. Nowogrodzka 10 lok. 6
00-511 Warszawa
k.zarska|drawbridge.pl| |k.zarska|drawbridge.pl
601 888 957
www.jwc.pl
Trzeci kwartał na rynku cen nieruchomości w Szczecinie można nazwać kwartałem rekordu. Według danych NBP średnia cena metra kwadratowego nowego mieszkania, po raz pierwszy w historii, przekroczyła w stolicy Pomorza Zachodniego 10 tys. zł; wyniosła 10.979 zł i była wyższa o prawie 25 proc. r/r. O tyle samo wzrosły stawki najmu. Coraz wyższa rentowność inwestowania w mieszkania na wynajem w Szczecinie zachęca do zakupu.
Szczecin, jedna z ośmiu największych aglomeracji w naszym kraju, daje wiele możliwości zarówno na rynku pracy, jak i edukacji. Jest idealnym miejscem dla studentów. Nie brakuje tu miejsc do rozrywki - liczne muzea, teatry, filharmonia, opera, kina czy koncerty; ani do aktywnego wypoczynku - parki, lasy czy miejskie tereny zielone zajmują połowę powierzchni miasta.
- Inwestycja w małe mieszkanie w Szczecinie ma najwyższą rentowność wśród dużych miast w Polsce. Cena za metr wynajmowanego mieszkania plasuje Szczecin w czołówce miast z najwyższym czynszem, a to powoduje, że miasto w ostatnich latach staje się ciekawą alternatywą dla inwestorów - mówi Małgorzata Ostrowska, Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction, ogólnopolskiego dewelopera, który prowadzi obecnie inwestycję na Łasztowni. - Szczecin to miasto o dużym potencjale, posiadające wszelkie udogodnienia, jednak oferujące nieruchomości w znacznie niższych cenach niż w Warszawie, Gdyni czy Krakowie, gdzie średnia cena za metr kwadratowy wynosi odpowiednio ok. 12,9 tys., 12 tys. i 11,7 tys. Warto lokować kapitał w dobrej jakości, atrakcyjnie zlokalizowane apartamenty premium, które mogą przynieść rozsądny zysk. Dobrym przykładem są Apartamenty Nad Odrą.
Apartamenty Nad Odrą, które powstają na Łasztowni, między Mostem Długim a Kanałem Zielonym, mają wiele do zaoferowania – atrakcyjny widok na rzekę, wysokie mieszkania z panoramicznymi przeszkleniami, przestronnymi balkonami, tarasami lub ogródkami, jogging na bulwarach, lokale handlowo-usługowe w parterze budynków. W pierwszej kolejności J.W. Construction realizuje budowę budynku, który jest usytuowany najbliżej Kanału Zielonego. Powstanie w nim 189 mieszkań 1-, 2-, 3-, i 4-pokojowych, 23 lokale usługowe i trzykondygnacyjny garaż na 218 samochodów. Jako drugi powstanie, nieco bliżej Mostu Długiego, budynek z 237 mieszkaniami, 269 miejscami parkingowymi, 100 boksami na rowery i 49 komórkami lokatorskimi. Planowany termin zakończenia budowy obu apartamentowców to połowa 2024 roku.
- Inwestycje w nieruchomości stanowią dobrą ochronę kapitału przed inflacją w obliczu kryzysów, niepewnych czasów, niestabilnych rynków finansowych. To najczęściej powtarzany argument i trudno się z nim nie zgodzić. W latach poprzednich kryzysów nieruchomości były jednym z najbardziej opłacalnych aktywów. Inwestycja w dodatkowe lokum ma olbrzymi potencjał, zwłaszcza w atrakcyjnie zlokalizowane apartamenty premium, które w porównaniu z nieruchomościami z rynku popularnego są najbezpieczniejszą lokatą kapitału i gwarancją wysokiego wzrostu wartości. Apartament w inwestycji Nad Odrą, oprócz ochrony kapitału, daje inne korzyści. Dla wielu może być drugim domem. Szczecin jest pięknym, zielonym miastem, w którym dobrze się pracuje ale też wspaniale odpoczywa. Wynajmujący mogą liczyć na studentów osiemnastu szczecińskich uczelni i pracowników biur, głównie z sektora IT – zachęca Małgorzata Ostrowska.
Lokale użytkowe w takiej lokalizacji jak Apartamenty Nad Odrą są równie dobrą inwestycją co te mieszkalne, ich wartość będzie stale rosnąć. Najmniejsze lokale mają 24 m kw. Zaletą tego typu inwestycji jest bez wątpienia gwarancja regularnego dochodu, związanego z wynajmowaniem lokalu. Położone na parterze budynków mieszkalnych, są idealnym miejscem dla lokali usługowych: salonów fryzjerskich, kosmetycznych, nail-spa, gabinetów medycznych. Przyszli mieszkańcy apartamentów będą stanowić ogromną grupę klientów. Na Łasztowni brakuje też obecnie małych sklepików, piekarni, kawiarenek. Tymczasem nabrzeże tętni życiem przez cały tydzień. Można tu spotkać rowerzystów, biegaczy i zwykłych spacerowiczów. To doskonałe miejsce do spotkań na kawę.

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?

Jak czytać rzuty mieszkań i uniknąć przykrych niespodzianek? AI ułatwia wybór
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.