Co cyberprzestępcy robią ze skradzionymi danymi?
Mroczne zakątki sieci już od dawna są wirtualnym zaułkiem dla cyberprzestępców, którzy handlują skradzionymi danymi osobowymi. Nieformalne platformy handlowe bardzo często przypominają działające oficjalne witryny zakupów online ze sprzętem elektronicznym, odzieżą czy kosmetykami. Specjalistyczne oprogramowanie pozwala indeksować dane i wyszukiwać najbardziej dochodowych kont oraz informacji. Po dokonaniu inwentaryzacji broker zbiera specyficzny towar i sprzedaje go hurtowo. Czasami taki proces zajmuje długie miesiące, a tym samym zestawy danych mogą tracić na wartości, ponieważ organizacja, którego dotyczy naruszenie podjęła już kroki w celu naprawienia usterek i poinformowała o incydencie klientów.
- Pomimo tego cyberprzestępcy mogą wykorzystać stare dane logowania, aby przekonać użytkownika, iż jego konto zhakowano w wyniku ataku phishingowego. Oszuści bardzo często wysyłają e-mail informujący o tym, że urządzenie adresata zostało przejęte i nagrano materiały, które go kompromitują. Wprawdzie prosty e-mail może nie wystarczyć, aby „złamać” odbiorcę, ale dodanie jednego ze starych haseł przez niego używanych, zwiększa szasnę na wyłudzenie haraczu - tłumaczy Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Skradzione dane mogą być również wykorzystane do bardziej wyrafinowanych atakach mających na celu uzyskanie dostępu do kont bankowych, kryptowalut czy zakupów. Przedmiotem handlu na Darknecie są też numery telefonów, bowiem za ich pośrednictwem można przeprowadzić ataki typu smishing, czyli phishing rozpowszechniane za pośrednictwem SMS-ów zamiast poczty e-mail. Z kolei informacje o kartach kredytowych są najczęściej sprzedawane w pakietach, niektóre grupy hakerów specjalizują się w używaniu skradzionych kart kredytowych do kupowania przedpłaconych kart podarunkowych lub tworzenia kart klonów w celu dokonywania nieuczciwych transakcji. Natomiast numery PESEL, adresy domowe, nazwiska i daty urodzenia mogą być wykorzystywane w przestępstwach związanych z kradzieżą tożsamości, w tym również w oszustwach związanych z nowymi kontami i oszustwami dotyczącymi rozliczeń podatkowych.
Kiedy i jak zminimalizować ryzyko
Niejednokrotnie mija kilka tygodni, a nawet miesięcy, zanim ofiary naruszenia danych odkryją podejrzane operacje prowadzone na ich kontach internetowych.
Często jest za późno, aby podjąć jakiekolwiek działania mające na celu ograniczenie szkód, w tym strat finansowych. Niestety, użytkownicy nie mogą w stu procentach polegać na organizacjach czy przedsiębiorstwach, którym przekazują poufne informacje. Ochrona danych zależy w znacznym stopniu od indywidualnych działań internauty - zauważa Mariusz Politowicz.
Pierwszym krokiem jest ustalenie, czy poufne informacje są przedmiotem handlu na Darknecie. Tę wiedzę można uzyskać posługując się specjalnymi narzędziami do ochrony tożsamości cyfrowej, które kontrolują, zarządzają i zabezpieczają cyfrową tożsamość w czasie rzeczywistym. Kiedy dane użytkownika trafią do legalnych bądź nielegalnych zbiorów w Internecie, aplikacja wysyła powiadomienie o zaistniałym zdarzeniu. Dodatkowo udziela wskazówek jak naprawić wykryty problem związany z prywatnością, dzięki czemu można wyprzedzić działania cyberprzestępców i ochronić cenne informacje i własne finanse.
Źródło: marken.com.pl; bitdefender.pl

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?

Nowa motorola edge 60 fusion już w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.