Czy sztuczna inteligencja pozbawi dziennikarzy i copywriterów pracy?
Narzędzia sztucznej inteligencji stają się coraz bardziej popularne przy pisaniu treści. Platformy zasilane tą techniką dają twórcom narzędzia do kreowania tekstu, czyniąc planowanie contentu prostszym niż kiedykolwiek. Jednym z największych wyzwań w tworzeniu treści jest po prostu nieustanna kreatywność. Zazwyczaj to autor ustala „background” i strukturę tekstu, dostosowaną do wytycznych. Co więcej, musi też ten tekst napisać i oddać do korekty. Przy dwóch ostatnich czynnościach od niedawna pomoże nam AI.
Pisać każdy może. Jak się okazuje, to zadanie niestraszne nawet maszynie. - Sztuczna Inteligencja nauczyła się już dostosowywać język wypowiedzi do specyficznej niszy, stylu oraz specjalizacji. Ma to zastosowanie w wielu dziedzinach marketingu, np. mailingu (newslettery) czy tekstach sprzedażowych. – mówi Y Dzięgielewski, ekspert ds. social media. Czy to oznacza, że tekst…napisze się sam? Jak się okazuje, sztuczna inteligencja rzeczywiście potrafi wygenerować unikatowe treści, ale nie oznacza to, że nas „wyręczy” - Im większa rola sztucznej inteligencji w procesie tworzenia, tym paradoksalnie większy udział człowieka, który musi nadzorować i oceniać rezultaty wygenerowane przez AI. – dodaje Y.
„Wirtualny” copywriter - sztuczna inteligencja a kreowanie treści online
Wiadomo już, że narzędzia AI stały się bardzo inteligentne w swojej zdolności do naśladowania i rozumienia języka (nawet slangu). Nagłówki, e-maile, reklamy, meta tagi, a nawet opisy produktów - możliwości są nieograniczone. Wystarczy dodać parametry i pozwolić maszynie „płynąć”. Warto wspomnieć też o zaoszczędzonym czasie - twórca nie musi zajmować się treścią, tylko ewentualnie ją poprawić. Oprócz tych wszystkich korzyści, niektórzy twórcy wręcz boją się o swoją posadę. Czy słusznie? - Pomimo rosnącej roli AI w procesie tworzenia treści, człowiek póki co okazuje się niezastąpiony. Model GPT-3 potrafi dostarczać ponadprzeciętne rezultaty w bardzo szybkim tempie, jednak nadal najlepsze treści generują profesjonalni, ludzcy copywriterzy. – wyjaśnia Y.
Czy powinniśmy się bać sztucznej inteligencji?
Dzisiejszy świat w dużej mierze opiera się na technologii. Wszystko, od sposobu, w jaki żyjemy, po sposób, w jaki pracujemy, zmienia się dynamicznie. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest właśnie sztuczna inteligencja. Znamy ją m.in. z popularnych filmów sci-fi, gdzie często była przedstawiana jako zagrożenie. Nic zatem dziwnego, że niektórzy boją się scenariusza, w którym świat został zdominowany przez maszyny. Pamiętajmy jednak, że dziś mamy styczność z AI praktycznie codziennie. Korzystamy z komputerów, które mogą podejmować „ludzkie” decyzje, obsługa klienta często opiera się na chat-botach, a zdjęcia w galerii na smartfonie segreguje algorytm. Co więcej, rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, że to dzięki sztucznej inteligencji wyświetlane są spersonalizowane treści, które nas interesują (np. na TikToku). - Wielu może się obawiać, że pewnego dnia sztuczna inteligencja będzie tak zaawansowana, że człowiek stanie się „przestarzały”, a biznes może nie potrzebować już ludzkich mózgów. Jednak nie stanie się to w najbliższej przyszłości. Do tego czasu, AI i ludzie będą nadal współpracować, aby tworzyć wspaniałe, unikatowe treści. – dodaje Y.
*** Powyższy artykuł został wygenerowany przez sztuczną inteligencję, a następnie zredagowany przez „realną osobę”.
Więcej o autorze:
Y Dzięgielewski - ekspert ds. social media / CEO Agencji Y Advertising / INFLUENCER z 13 letnim doświadczeniem w tworzeniu treści do Internetu. Prowadził komunikację PR m. in. dla takich marek jak Coca - Cola oraz Ministerstwo Finansów.

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?

Nowa motorola edge 60 fusion już w Polsce

Emitel i Miasto Poznań zacieśniają współpracę na rzecz innowacji w Wielkopolsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
– Bezpieczeństwo militarne trzeba finansować bezpiecznie, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych, bezpieczeństwo ekonomiczne – mówi dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Proponowane przez KE poluzowanie reguły fiskalnej pozwalającej na mocniejsze zadłużanie się rządów to zdaniem ekonomistów krok we właściwym kierunku, ale skuteczny na krótką metę. W dłuższej perspektywie konieczne jest wspólne unijne finansowanie, np. w ramach nowego budżetu UE, i wspólne programy zbrojeniowe, a także szukanie kapitału na rynkach finansowych.
Prawo
Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.
Konsument
Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.