Czy zabraknie ziemi pod inwestycje deweloperskie?
Czy zabraknie ziemi pod inwestycje deweloperskie?
Dwa lata temu aż 11% inwestorów wskazywało trudniej dostępne grunty jako czynnik, który może mieć negatywny wpływ na liczbę planowanych inwestycji. Ostatni rok zweryfikował te obawy i jedno trzeba przyznać - niska podaż gruntów, w połączeniu z ich rosnącymi cenami sprawiają, że inwestycje deweloperskie coraz częściej powstają w nowych lokalizacjach. Czy w związku z tym, że pozyskiwanie atrakcyjnych działek pod nowe inwestycje mieszkaniowe staje się coraz bardziej skomplikowane a deweloperzy budują mniej? Wręcz przeciwnie.
Jeszcze rok temu na rynku mieszkaniowym można było wyczuć dużą niepewność, a większość deweloperów zaliczyła znaczące spadki sprzedaży. Niemniej druga połowa roku 2020 zdecydowanie odwróciła ten trend. Co więcej, sytuacja pandemiczna sprawiła, że Polacy coraz częściej marzą o własnym domu z kawałkiem ogródka. O chęci realizacji tych marzeń świadczy m.in. systematycznie wzrastająca liczba wniosków kredytowych na nieruchomości nabywane w powiatach otaczających metropolie. Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez jeden z największych banków w Polsce, w 2016 roku stanowiły one 20% wszystkich wniosków na zakup domów jednorodzinnych. W 2019 już 24%, zaś w II-IV kwartale 2020 r. - aż 26%. Dlatego powstające dziś inwestycje deweloperskie to odpowiedź na bieżące potrzeby klientów.
Inwestycje deweloperskie rosną jak grzyby po deszczu
Jakie nieruchomości w zakresie domów jednorodzinnych cieszą się największym zainteresowaniem? Jak wynika ze statystyk, to domy o powierzchni od 100 do 140 metrów kwadratowych. Tego typu inwestycje deweloperskie powstają dziś w nowych lokalizacjach. Jedną z nich jest przykładowo Rząska pod Krakowem, gdzie jeden ze swoich projektów deweloperskich – osiedle domów jednorodzinnych – realizuje Horyzont Inwestycji, firma inwestycyjna w sektorze nieruchomości. - Biorąc pod uwagę strukturę popytu na domy i to co oferuje rynek, łatwo zauważyć, że podaż nowych domów jest niewystarczająca względem wzrastającego zapotrzebowania. Nic dziwnego, że widać rosnącą aktywność budownictwa w segmencie domów jednorodzinnych oraz wzrost transakcji na tym rynku, który z pewnością się utrzyma, mimo ciągłego wzrostu cen – wyjaśnia Paweł Kuczera, prezes zarządu firmy.
Rynek nieruchomości wciąż najbardziej atrakcyjny inwestycyjnie
Na popyt na nieruchomości z rynku pierwotnego nie wpływają negatywnie nawet ceny materiałów budowlanych, które biją dziś rekordy - w maju 2021 w stosunku do maja 2020 wzrosły o średnio 6,5%. Czy to dowód, że inwestycje deweloperskie to dochodowy biznes? - Każdy z sześciu domów, który powstał w ramach inwestycji w Rząskach, został sprzedany jeszcze na etapie przysłowiowej „dziury w ziemi”. Oferowana cena za dom ponad pół roku temu, jeszcze przed uzyskaniem pozwolenia na budowę, przy przedstawianych parametrach finansowych dla Inwestora, wynosiła 699 tysięcy złotych. W przedsprzedaży domy zostały sprzedane za 800 tysięcy złotych. Ostatnie 2 już za 840 tysięcy złotych. – zdradza ekspert z firmy Horyzont Inwestycji. To pokazuje, jak chłonny jest rynek nieruchomości.
Inwestycje w nieruchomości cieszą się niesłabnącym powodzeniem – to nadal jedna z bezpieczniejszych ofert lokowania kapitału. Flip na gruncie to inwestycja, której czas trwania wynosi 6 miesięcy. Ile można zarobić? Przy tego typu inwestycjach Horyzont Inwestycji w umowie współpracy proponuje dla swoich inwestorów zysk na poziomie 35%-40% w skali roku. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób chce zainwestować swój kapitał w podobne przedsięwzięcia. Co radzą eksperci? – Na rynku wciąż jest deficyt mieszkań dla rodzin, dlatego zachęcamy swoich inwestorów do lokowania środków w mieszkania pod rodzinę oraz w projekty deweloperskie, takie jak budowa domów w zabudowie bliźniaczej i szeregowej. Inwestycje te dają obecnie najwyższe stopy zwrotów stanowiące najczęściej wynik dwu cyfrowy. Dodatkowo gwarantujący ochronę kapitału przy szalejącej dziś inflacji. – podpowiada Paweł Kuczera.
Horyzont Inwestycji to firma, która specjalizuje się w wąskiej dziedzinie inwestowania pieniędzy, jaką jest rynek nieruchomości. Inwestuje w mieszkania, grunty, buduje całe osiedla oraz przeprowadza rewitalizacje całych obiektów. Na przełomie ostatniego, kryzysowego roku, firma zrealizowała ponad 100 inwestycji, na łączną kwotę blisko 60.000.000 złotych.

BTC bije rekordy, ETH przyciąga kapitał, a stablecoiny zyskują na znaczeniu

Nie każdy ekspert z TikToka jest jak Warren Buffett. Jak rozpoznawać rzetelne informacje o inwestowaniu?

Odbicie na rynku krypto, portfele ETH przekraczają 3 mln, a kryptowaluty dostają kolejne zielone światło w USA
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.