Czy warto inwestować w nieruchomości w mniejszych miejscowościach?
Sporo się słyszy o inwestowaniu w nieruchomości w dużych miastach. Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk czy Poznań od lat cieszą się zainteresowaniem inwestorów. A przecież Polska to nie tylko duże miejscowości. Okazji inwestycyjnych nie brakuje także w miastach gminnych czy powiatowych. Tym bardziej, że ceny położonych w nich mieszkań są często niższe niż koszt wytworzenia.
Duże miasto, duża podaż
Dlaczego spora część inwestorów bardzo chętnie lokuje pieniądze w nieruchomościach w dużych miastach? Z różnych powodów. Część z nich uważa, iż wiąże się to z mniejszym ryzykiem, bo łatwiej im będzie wynająć mieszkanie. Szacują, że w większych aglomeracjach jest większe zapotrzebowanie. Zapominają jednak, że jest też druga strona tego medalu. W dużych miejscowościach jest też duża podaż nieruchomości. Mniejsze miejscowości często nie oferują tak wielu inwestycji. Dlatego wszystko, co się pokazuje na rynku, a do tego z dobrze przeprowadzonym remontem, szybko się sprzedaje. I to z naprawdę bardzo dobrym zyskiem.
Miejscowości z potencjałem
Mieszkania w mniejszych miejscowościach kosztują często poniżej ceny wytworzenia, co się nie zdarza w dużych miastach. Jak zdradza Marcin Kuryło, współwłaściciel w firmie Horyzont Inwestycji: - Czasami jesteśmy w stanie kupić mieszkanie w mniejszej miejscowości za 3000 za metr kwadratowy, a nawet jeszcze taniej. Przy czym dziś wytworzenie metra kwadratowego budynku wielorodzinnego to koszt rzędu około 5000 zł, czasami więcej, w zależności od standardu, wysokości budynku, zabezpieczeń przeciwpożarowych i wielu innych czynników kosztotwórczych – tłumaczy ekspert.
Chłonny rynek
W mniejszych miastach, mieszkania przygotowane w wysokim standardzie bardzo szybko znajdują nowych nabywców - za bardzo duże pieniądze i z zaplanowanym zyskiem. Na jakie konkretnie zyski mogą liczyć inwestorzy? - Zyski plasują się na poziomie powyżej 10% zainwestowanego kapitału. Czasami oscylują nawet w granicach 15%-20%, co naprawdę bardzo ciężko jest osiągnąć w dużych miastach – zauważa Marcin Kuryło z firmy Horyzont Inwestycji. To nie jedyny pozytywny aspekt związany z inwestowaniem w nieruchomości w mniejszych miejscowościach. Jeśli dodatkowo weźmiemy pod uwagę czas, w którym zainwestowane pieniądze się zwracają – a zwykle jest to przynajmniej 2 miesiące szybciej niż w przypadku sprzedaży w Warszawie, Krakowie. Poznaniu, Gdańsku czy Wrocławiu - to wynik ten robi się naprawdę spektakularny.
Na celowniku inwestorów
Niedoszacowane nieruchomości w małych miejscowościach stają się coraz częściej przedmiotem uwagi inwestorów. Chodzi głównie o nieruchomości z rynku wtórnego, gdyż rynek pierwotny praktycznie tam nie istnieje. Bardzo niewielu deweloperów decyduje się na budowanie w takich miejscowościach. A wynika to głównie z opłacalności. Dzisiaj koszt wybudowania domu czy bloku jest praktycznie taki sam, bez względu na lokalizację. Oczywiście minimalnie będzie się różnił, bo inna może być cena gruntu, natomiast same koszty wytworzenia – materiałów budowlanych, pracy – będą dokładnie takie same.
Ile można zarobić?
W mniejszych miejscowościach bardzo niska jest również podaż mieszkań do wynajmu. Co to oznacza dla inwestorów? Jest im tutaj znacznie łatwiej wynająć mieszkanie. Oczywiście za wynajem mieszkania nie uzyska się tutaj 2 5000 czy 3000 zł. Ale w ślad za tym idą mniejsze koszty inwestycyjne – na zakup mieszkania nie trzeba wydawać pół miliona zł, tylko 250000 czy 300000 zł. Tym samym inwestor uzyska lepszy zwrot niż w przypadku mieszkania w dużym mieście, gdzie bardzo ciężko jest dzisiaj osiągnąć zwroty rzędu 10% zainwestowanego kapitału rocznie. W mniejszych miejscowościach nie stanowi to żadnego problemu.
Co radzi ekspert wszystkim tym, którzy obawiają się inwestowania poza aglomeracjami? -Inwestowanie w nieruchomości w małych miejscowościach może być zyskownym przedsięwzięciem. Oczywiście trzeba to robić z głową i z rozwagą, jak wszędzie – konkluduje Marcin Kuryło, mentor Horyzont Inwestycji.

Ceny ubezpieczeń spadły o 3% w pierwszym kwartale 2025 r.

Pożyczki bez zaświadczeń i formalności – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają tę formę finansowania?
Walletto Fintech Poland i rozwój polskiego ekosystemu fintech
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
Badanie Parlamentu Europejskiego wskazuje na rekordowe poparcie Europejczyków dla Unii Europejskiej. Ma to związek z rosnącymi zagrożeniami z zewnątrz, czyli np. bliskością wojny rosyjsko-ukraińskiej. Jednocześnie do głosu wewnątrz UE coraz częściej dochodzą ruchy populistyczne, za sprawą których więcej obywateli państw członkowskich przyjmuje eurosceptyczną postawę. Dużą rolę odgrywają więc dialog ze społeczeństwem i jego edukacja.
Problemy społeczne
60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego

Posiadanie własnego mieszkania jest aspiracją większości młodych Polaków – wskazują dane badaczy z SGH. Jednak ze względów finansowych jest ono dostępne dla części z nich, a na dodatek wiąże się ze zobowiązaniem na kilkadziesiąt lat. W luce czynszowej, czyli w sytuacji, gdy kogoś nie stać na zakup własnego M, ale jest zbyt bogaty na mieszkanie komunalne, jest ok. 35 proc. społeczeństwa. I to dla tej grupy potrzebna jest oferta państwa. Budownictwo społeczne mogłoby być alternatywą, ale nie odpowiada na potrzebę posiadania nieruchomości na własność.
Infrastruktura
Trwają prace nad europejską strategią odporności wodnej. Projekt ma być gotowy przed latem

Komisja Europejska ma w najbliższych tygodniach przedstawić strategię na rzecz zwiększenia odporności na niedobory wody. PE na majowej sesji przyjął zalecenia w tym zakresie, w których opowiada się za ambitną odpowiedzią na te wyzwania. Jak podkreśla europoseł PO Andrzej Buła, chodzi przede wszystkim o oszczędzanie wody i dbanie o jej jakość, a także o zapewnienie odpowiedniego finansowania odporności wodnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.