Dlaczego rośnie popularność domów w gminach podmiejskich?
Coraz więcej młodych rodzin stojących przed wyborem kupna mieszkania czy domu, częściej decyduje się na to drugie – wynika z najnowszych obserwacji rynkowych dewelopera, firmy RealCo. Do zakupu dużych mieszkań w większych miastach zniechęcają m.in rosnące ceny za m2, które w ciągu zaledwie dwóch lat wzrosły średnio o 2 tys. złotych – zarówno w Warszawie, w jak i mniej popularnej Łodzi. Deweloperzy wychodzą jednak z pomysłem na optymalizację cen i szykują oferty specjalne. Na czym polega promocja 10/90 i dlaczego jest atrakcyjna?
Polacy uciekają z dużych miast
Założenie rodziny, planowanie dzieci to dla wielu młodych Polaków moment, kiedy podejmują decyzje o zmianie nieruchomości. Mając na uwadze rosnące ceny mieszkań, a także wysokie koszty życia w mieście, coraz więcej osób decyduje się na zakup domu na obszarze aglomeracji, ale poza granicami miasta. Nie licząc aspektów finansowych, dom pod miastem oferuje znacznie więcej - większy metraż, ciszę, dostęp do natury, oraz zapewnia komfort podczas pracy zdalnej.
Ostatnie dwa lata zmieniły wiele nawyków Polaków. Praca z domu jest już standardem, dzięki czemu można rozwijać karierę zawodową „w dowolnym miejscu”. Co więcej, dążenie do work-life-balance, chęć obcowania z przyrodą, a także coraz większe docenianie życia prywatnego spowodowały, że młodzi chętniej kupują domy wolnostojące i bliźniaki zlokalizowane w okolicy dużych miast.
Młodych konsumentów do zakupu nowej inwestycji przyciąga lokalizacja, ale także możliwość posiadania prywatnego ogródka i zielona okolica.
– Rośnie popularność domów i bliźniaków w gminach podmiejskich, szczególnie wśród młodego pokolenia. Ma ono inne podejście do pracy i życia rodzinnego. Ceni sobie balans między obowiązkami zawodowymi a rodziną. Domy zlokalizowane na przedmieściach są tańsze od nieruchomości w dużych aglomeracjach. W Michałowicach, które znajdują się 2,5 kilometra od Warszawy, zakończyliśmy pierwszy etap budowy zgodnie z harmonogramem. Ostatnio wykonaliśmy beton podkładowy pod posadzkę na gruncie dla dwóch budynków od ul. Parkowej oraz rozpoczęliśmy murowanie ścian parteru. W kolejnych 3 budynkach ułożyliśmy instalację podposadzkową i jesteśmy gotowi na układanie betonu podkładowego. W ramach budowy trwa także wykonywanie ław i ścian fundamentowych. Planujemy oddanie inwestycji pod koniec 2023 roku. – mówi Martyna Budziszewska specjalista ds. sprzedaży RealCo, firmy deweloperskiej będącej częścią polskiej grupy kapitałowej Warsaw Equity.
W trendzie są domy od 120 do 180 metrów powierzchni użytkowej: są prostsze w utrzymaniu i tańsze. Młodzi doceniają także ekologiczne rozwiązania, jak energooszczędną wentylację mechaniczną oraz możliwość ładowania samochodu elektrycznego.
Jak kupować, to już
Zdaniem ekspertów rynkowych to najlepszy moment na kupowanie nieruchomości poza miastem. Ceny nadal są atrakcyjne, a deweloperzy zachęcają klientów wyjątkowymi promocjami. – Choć na rynkach dużo się dzieje, to Polacy nadal są zainteresowani nieruchomościami. Własny dom daje poczucie bezpieczeństwa, które jest niezwykle ważne w tych trudnych czasach. My jako deweloperzy wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom klientów. Przykłady można mnożyć. W inwestycji Domy Parkowa mamy obecnie ofertę specjalną – szytą na miarę czasów. Klient wpłaca 10 proc. zaliczki, a pozostałą kwotę dopiero przy odbiorze domu. W przypadku inwestycji w Michałowicach będzie to końcówka 2023 roku. To ukłon w kierunku konsumentów. – dodaje Martyna Budziszewska z RealCo.
W takiej sytuacji konsument może wziąć kredyt dopiero na koniec przyszłego roku i wówczas rozpocząć spłatę. Bank Gospodarstwa Krajowego prognozuje, że rok 2023 powinien przynieść obniżki stóp, co z kolei wpłynie na zmniejszenie wysokości rat.
Toyota Bank podwyższa oprocentowanie Lokaty Plus na okres 6 i 9 miesięcy
Elixir – fundament nowoczesnej bankowości
Od harmonii do chaosu - czy nastaje nowa era globalnej ekonomii?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.