Długi alimentacyjne nie przedawniają się?
Kinga Woźniakowska
W dobrym tonie. PR
kinga|prwdobrymtonie.pl| |kinga|prwdobrymtonie.pl
+48663416733
prwdobrymtonie.pl
- Od grudnia 2021 r. obowiązują przepisy, na mocy których długi alimentacyjne wobec Funduszu Alimentacyjnego nie ulegają przedawnieniu. Dzięki tej zmianie gminy mogą zgłaszać do biur informacji gospodarczej nierzetelnych alimenciarzy bez względu na datę powstania długu.
- Na początku bieżącego roku było nawet 290 tys. osób z zadłużeniem alimentacyjnym. Dług, który wygenerowały, sięga blisko 13 mld zł. Natomiast rocznie nawet 70 tys. dzieci ma przyznawane alimenty.
- W jaki sposób windykowany jest dług alimentacyjny, w jaki sposób mogą walczyć osoby, które nie otrzymują przyznanych alimentów, jaką rolę w tym zakresie pełni windykacja?
Od 29 grudnia 2021 r. obowiązują przepisy, na mocy których długi alimentacyjne wobec Funduszu Alimentacyjnego nie przedawniają się. Oznacza to, że niezależnie od tego, kiedy powstał dług – rok, pięć, siedem czy dwanaście lat temu, to osoba zadłużona może przez gminę zostać wpisana do biur informacji gospodarczej. To duża zmiana, bo jeszcze w zeszłym roku te rejestry zobowiązane były przyjmować informacje nie starsze niż 6-letnie. Ważne jest to o tyle, że dzięki wprowadzonej nowelizacji znacznie łatwiej jest weryfikować, czy osoba, z którą mamy do czynienia jest rzetelnym płatnikiem nałożonych sądownie zobowiązań - czy jest wiarygodna.
Takie zmiany otwierają też nowe drzwi do dochodzenia należnych nam świadczeń drogą windykacji. Co może zrobić osoba, której przyznane alimenty nie są wypłacane? Kiedy można zgłosić się do wyspecjalizowanych firm windykacyjnych w celu wsparcia w zakresie odzyskania należności alimentacyjnych?
Nierzetelni alimenciarze na celowniku
W skali roku w Polsce nawet 70 000 dzieci może mieć przyznawane przez sąd alimenty. Czy wszyscy rodzice, którym sądownie nałożono zobowiązanie wobec dzieci, wywiązują się ze swojej powinności? Jak się okazuje, aż 290 tys. osób zadłużonych z tytułu zadłużenia alimentacyjnego widniało w bazach Biura Informacji Gospodarczej ERIF. Dane te wskazują, że w sumie jest to dług sięgający blisko 13 mld zł.
- Od lat podejmowane są liczne aktywności ustawodawcy, by wyeliminować patologiczną sytuację migania się od płacenia sądownie przyznanych alimentów. Dla przykładu w 2019 r. w przypadku kierowców zawodowych zdecydowano o włączeniu połowy diety do możliwości egzekucji na poczet zaspokojenia roszczeń alimentacyjnych. W minionym roku w grudniu także podjęto kolejne zmiany niektórych ustaw, które pozwalają na umieszczanie nierzetelnych alimenciarzy w bazach BIG niezależnie od terminu powstania długu, co może ich mocniej motywować do regulacji zadłużeń – zauważa Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.
Wszystkie tego typu działania państwa mają za zadanie zadbać o skuteczność w dochodzeniu alimentów. Niemniej jednak w wielu przypadkach osoba, na poczet której powinny być wypłacane alimenty – a nie są – pozostaje sama w walce o należności. Co można zrobić w takiej sytuacji?
Kiedy alimenty nie wpływają na konto…
Osoby, które mimo pozytywnej decyzji sądu nie otrzymują alimentów, mogą ubiegać się o świadczenia z tytułu Funduszu Alimentacyjnego. Maksymalna miesięczna kwota, którą można uzyskać w ramach wsparcia tego funduszu, wynosi 500 zł. Konieczne jest jednak spełnienie kryterium dochodowego, które obecnie wynosi 900 zł na jednego członka rodziny netto. W wielu przypadkach takie kryterium jest przekraczane, bo nawet zarabiając minimalne wynagrodzenie – 2363,56 zł i mając na utrzymaniu jedną osobę, przekracza się wskazany próg dochodowy o ponad 280 zł. To w zdecydowanej większości przypadków determinuje brak kwalifikacji do otrzymywania świadczenia.
W takich okolicznościach można o pomoc zwrócić się do wyspecjalizowanych firm windykacyjnych, które mogą wesprzeć w odzyskaniu należnych pieniędzy. Jest to ścieżka polubowna – bez angażowania komornika czy instytucji sądu, które w wielu przypadkach mogą okazać się zbyt radykalnym działaniem – zwłaszcza w początkowej fazie prób odzyskania należności.
- Firmy windykacyjne dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu, kompetencjom i stosownym narzędziom wspierają nierzetelnych alimenciarzy w regulacji długu, a jednocześnie pomagają wierzycielom w odzyskiwaniu należności. Posiadanie wiedzy w zakresie zarządzania wierzytelnościami skutecznie i efektywnie doprowadza, w wielu przypadkach, do spłaty długu polubownie, co może być ogromną wartością dla np. byłych małżonków – wyjaśnia Marcin Czugan z ZPF.
Egzekwowanie przez windykację spłaty zadłużenia odbywa się za pośrednictwem sprawdzonych kanałów komunikacji i ściśle określonych narzędzi, wśród których jest m.in. możliwość rozłożenia zadłużenia na dogodne do spłaty transze.
- Bardzo często w przypadku dochodzenia zadłużeń alimentacyjnych wyjątkowo motywujące jest włączenie się specjalisty „z zewnątrz”. Chłodne ocenienie sytuacji, rzeczowość i profesjonalne podejście, którym wykazują się windykatorzy, jest skuteczniejsze, niż samodzielne próby egzekucji długu, które często podszyte są negatywnymi emocjami – dodaje prezes ZPF.
Alimenty szansą na lepsze jutro
Bardzo często alimenty zasądzone są na rzecz niepełnoletnich dzieci. Determinacja w odzyskiwaniu takich należności często jest tak silna, że wzbudza negatywne emocje, które w wielu przypadkach mogą pogłębiać problem i oddalać czy utrudniać skuteczność egzekucji. Dlatego samodzielne podejmowanie negocjacji, prób odzyskania zaległych alimentów może okazać się wyjątkowo nieskuteczne.
Walka o alimenty w wielu przypadkach jest próbą zdobycia szansy lepszego jutra dla dziecka, co zdecydowanie podnosi priorytet istoty odzyskania wierzytelności. Windykacja choć często kojarzona z polubownym odzyskiwaniem należności na rzecz firm, specjalizuje się także w egzekucji świadczeń alimentacyjnych na rzecz osób prywatnych. Z usług windykatora może skorzystać każda osoba, której dotychczasowe próby egzekucji długu były nieskuteczne.
- Chciałbym podkreślić, że wszystkie działania podejmowane przez profesjonalne firmy windykacyjne są sprawdzone, zgodne z obowiązującymi przepisami i przede wszystkim polubowne. Wybierając takie wsparcie, warto sprawdzić, czy dana firma jest członkiem ZPF – dzięki temu otrzymujemy pewność, że spełnia ona zasady ujęte w Zasadach Dobrych Praktyk i działa w pełni etycznie – mówi Marcin Czugan, prezes ZPF.
5 rad dla przedsiębiorców na 2025 r. od lidera finansowania pozabankowego
Ubezpieczenia na życie jako inwestycja w pracowników
Internetowy Fundusz Leasingowy S.A. wyemitował obligacje na kwotę 6 mln złotych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.