Eksport i import jak na drożdżach. Każdy grosz się liczy
PR Expert
Przestrzenna 48/3
50-533 Wrocław
akondratowicz|prexpert.com.pl| |akondratowicz|prexpert.com.pl
+48 502 332 358
www.prexpert.com.pl
Polskie firmy działające na rynkach zagranicznych korzystają z osłabienia złotego. Szukają też elastycznych sposobów przewalutowania. Tu liczy się często czas, a każdy grosz ugrany na kursie wymiany przekłada się na wyższą rentowność. Dla importerów to też bardzo ważne.
Z danych GUS wynika, że w 2020 roku wartość polskiego eksportu wyniosła 334 mld dolarów. Dla porównania: jeszcze w 2016 roku wynosił on sporo poniżej 200 mld dolarów. Czego eksportujemy najwięcej? Owoce, warzywa i generalnie żywność, meble, systemy okienne, części i komponenty dla przemysłu motoryzacyjnego czy AGD to tylko część z produktów, które z dużym powodzeniem wysyłamy na rynki zagraniczne. Raport „30 lat polskiego eksportu” (przygotowany przez KUKE i ośrodek analityczny SpotData) pokazuje, że w 2020 roku było 41 branż, w których Polska okazał się liderem eksportu wśród krajów Unii Europejskiej.
Skąd ta przewaga
Firmy działające w Polsce nadal korzystają z przewagi konkurencyjnej wynikającej z niższych kosztów pracy, z geograficznej bliskości chłonnych i zasobnych rynków Europy Zachodniej, jak również z możliwości rozwoju na ogromnym, wspólnym rynku europejskim, bez barier celnych. Trzeba przy tym podkreślić, że nie tylko niskie koszty dają wspomnianą przewagę konkurencyjną, ale przede wszystkim dobry stosunek ceny do jakości polskich produktów i usług. Bez tego na wymagających rynkach zachodnich nie byłoby czego szukać.
I tu dobrym przykładem mogą być wyniki polskiego eksportu do Niemiec, które mają największą gospodarkę w Europie. Jak podało Federalne Biuro Statystyczne (Statistisches Bundesamt), czyli niemiecki odpowiednik GUS-u, w 2020 roku Polska wyprzedziła Francję pod względem wartości eksportu do Niemiec i zajmuje na liście państw-eksporterów do tego kraju już czwarte miejsce (za Polską są również m.in. Włochy, Wielka Brytania i Japonia, a pierwsze trzy miejsca zajmują Chiny, Holandia i USA).
Każdy grosz się liczy
W ostatnich miesiącach eksporterom sprzyjało też osłabienie złotego. Spadek wartości naszej waluty do euro i dolara może martwić osoby planujące zagraniczne wakacje, eksporterów niekoniecznie. Korzystając z sytuacji, mogą zmniejszyć ceny swoich produktów zagranicą, zyskując dodatkową przewagę nad konkurencją, lub po prostu osiągnąć lepszą rentowność.
Ale to tylko jedna strona medalu. Polska gospodarka nie stoi tylko eksportem. Jest również bardzo importochłonna. Jak podaje NBP, import do Polski w III kw. 2021 wzrósł o 24,2 proc. (do 70 628 mln euro) w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem.
Wiele firm musi najpierw nabyć surowce czy półprodukty zagranicą, przetworzyć je i już gotowe produkty sprzedać na zagranicznych rynkach. Skokowe osłabienie wartości złotego dla takich firm może być już kłopotem. Wiele zależy oczywiście od branży i profilu produkcji.
Natomiast niezależnie od branży dla każdej firmy eksportującej lub importującej ogromne znaczenie ma kurs kupna lub sprzedaży walut. Przy większych sumach różnicę może robić już nawet 1 grosz.
Kantory internetowe są w stanie zaproponować lepszy kurs niż banki i potrafią działać bardzo elastycznie.
– Zdarza się, że firmy dzwonią, by zaproponować im lepszy kurs tu i teraz. Negocjacje z partnerami biznesowymi to dla nas chleb codzienny. Niezależnie od nich, oferujemy kurs średnio ok. 8 proc. lepszy niż w bankach. W każdej chwili możemy też negocjować wysokość prowizji. Mieszczą się one w granicach od 0,2% do 0,02% – mówi Jakub Balcerzak, doradca biznesowy Amronet.pl, innowacyjnej platformy walutowej, firmy z polskim kapitałem.
Jest to w tej chwili jedyny kantor internetowy, który oferuje darmowe przelewy zarówno w Polsce, jak i zagranicą: – Zarówno do krajów europejskich, jak również do Chin czy Stanów Zjednoczonych. Działamy globalnie, ale przelewy do tych krajów dominują w wolumenie. Co ważne, przelewy realizujemy praktycznie natychmiast, w czasie do 30 minut – dodaje Balcerzak.
Cały proces przelewów oparty jest o system bankowości elektronicznej, a bezpieczeństwo transakcji potwierdza KNF.
Z usług platformy Amronet korzysta też coraz więcej firm zagranicznych, które mają kontrahentów w Polsce. To przeważnie podmioty z Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii.
O Amronet.pl
Amronet.pl to platforma łącząca w innowacyjny sposób kantor internetowy i serwis społecznościowej wymiany walut w jednym miejscu. Dzięki takiemu rozwiązaniu jej klienci mogą zdecydować się zarówno na wymianę po kursie ustalanym przez portal, jak i na transakcje między użytkownikami. Amronet.pl posiada wszystkie cechy, które są cenione na rynku finansowym – czyli bezpieczeństwo i szybkość działania, a co najważniejsze ma wpływ na dużą oszczędność pieniędzy. Amronet jest częścią grupy Payholding International Sp. z o.o. wiodącej firmy w systemie kantorowym oraz innowatora technologii systemów giełdowych do obsługi wszelkiego rodzaju transakcji, funkcjonującej od 2013 roku. To pierwsza technologiczna firma w Polsce, która stworzyła aż 3 kantory do internetowej wymiany walut.

Ceny ubezpieczeń spadły o 3% w pierwszym kwartale 2025 r.

Pożyczki bez zaświadczeń i formalności – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają tę formę finansowania?
Walletto Fintech Poland i rozwój polskiego ekosystemu fintech
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.