Komunikaty PR

Firmy czekają na płatności i na nowelizację ustawy

2022-03-10  |  08:00
Biuro prasowe

Kredyt kupiecki to najpopularniejsza forma wymiany handlowej między kontrahentami. Firmy z sektora MŚP najczęściej odraczają swoim klientom termin płatności o 14 i 30 dni. Niestety, co 5. przedsiębiorca, czekając na pieniądze z wystawionej przez siebie faktury, sam wstrzymuje zapłatę innym dostawcom – wynika z badania Krajowego Rejestru Długów i firmy faktoringowej NFG. Patologiczną sytuację mogłoby zlikwidować zniesienie zakazu cesji w umowach. Ale na to firmy też ciągle… czekają.

 

Sprzedaż z odroczonym terminem płatności to transakcja, w której klient ma określony czas na uregulowanie należności wynikającej z wystawionej faktury. Sprzedający nie żąda natychmiastowego uiszczenia opłaty za towar lub usługę, ale umawia się z kupującym, że otrzyma płatność po terminie dostawy. Dzięki temu kupujący ma czas na zgromadzenie odpowiednich środków pieniężnych i nie musi w tym celu zaciągać kredytu w banku. Kredyt kupiecki pod tym względem jest najpopularniejszą formą wymiany handlowej między przedsiębiorcami. Może być korzystny dla obu stron, pod warunkiem, że sprzedający posiada środki, które zapewnią mu utrzymanie płynności finansowej do czasu otrzymania zapłaty od kupującego. Problem pojawia się w momencie, gdy tych środków zaczyna brakować.

 

Kredyt zaufania nawet na 60 dni

Jak wynika z badania „Impulsy i bariery w rozwoju MŚP”, firmy z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, chętnie udzielają swoim kontrahentom kredytu zaufania w postaci sprzedaży z odroczonym terminem płatności. Najczęściej stosowanym przez nich terminem na fakturze jest termin 14-dniowy (wskazuje tak 38,7% firm). Niewiele mniej, bo 34,4% przedsiębiorców stosuje 30-dniowy termin zapłaty. Prawie co dziesiąty umawia się na zapłatę po 7 dniach, a co czternasty na 60 dni po terminie dostawy.

Te wskazania różnią się w zależności od branży i wielkości przedsiębiorstwa. W handlu i w usługach normą są 2 tygodnie oczekiwania na płatność, ale już w budownictwie i w branży przemysłowej jest to miesiąc. W transporcie większość przedsiębiorców wystawia faktury z 2-miesięcznym terminem zapłaty.

Niestety bardzo często termin płatności na fakturze podyktowany jest normą, jaka obowiązuje w danej branży, a nie świadomą decyzją właściciela firmy. Wiele razy słyszałem od przedsiębiorców, że ich kontrahenci innych, krótszych terminów nie zaakceptują. W tym wypadku firmom pozostaje zgodzić się na wymogi rynku lub stracić kontrakt. Szukają więc różnych sposobów na to, by przetrwać w oczekiwaniu na pieniądze – mówi Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu firmy faktoringowej NFG.

Badanie pokazuje też, że im mniejsza firma, tym szybciej chciałaby otrzymać zapłatę. Dlatego zwolennikami krótszych terminów pozostają właściciele mikroprzedsiębiorstw. Większość z nich oczekuje, że otrzyma zapłatę po 14 dniach, podczas gdy większość firm małych i średnich stosuje na fakturach termin 30-dniowy. Również bardzo krótki, 7-dniowy termin zapłaty, najpopularniejszy jest w gronie najmniejszych firm (13,4%) w odróżnieniu od firm małych (9%) czy średnich (6%). Z kolei co 10. firma średnia może sobie pozwolić na 60 dni oczekiwania.

Dłuższe terminy w MŚP praktycznie nie występują. Dla mikrofirm byłoby to zabójstwo. Przypomnijmy, że ustawowo, w transakcjach, w których wierzycielem jest firma z sektora MŚP, a dłużnikiem duży przedsiębiorca, obowiązuje maksymalnie 60-dniowy termin zapłaty. Na podmioty, które przekraczają ten termin prezes UOKiK może nałożyć kary pieniężne – komentuje Dariusz Szkaradek.

 

Co 5. firma wstrzymuje płatności

Tak długi okres oczekiwania na zapłatę nie pozostaje bez wpływu na płynność finansową firm. Przedsiębiorcy z sektora MŚP na różne sposoby starają się łatać tę przysłowiową dziurę w budżecie. Najwięcej z nich, bo 43%, korzysta w tym celu ze zgromadzonych oszczędności, 27% firm odwleka w czasie decyzje o inwestycjach, a niemal 20% wybiera zewnętrzne źródła finansowania. Tylko co piąty właściciel firmy przyznaje, że nie robi żadnej z tych rzeczy, bo w swojej kasie zawsze ma nadwyżkę.

Niestety dochodzi też do sytuacji patologicznej, która, jak widać, staje się regułą. A mianowicie 21,1 procent firm, czekając na zapłatę za towar lub usługę, samemu wstrzymuje płatności i bieżące rachunki, do czasu otrzymania pieniędzy od klienta. W ten sposób tworzą się łańcuchy przeterminowanych należności w firmach, a w konsekwencji: zatory finansowe w całej gospodarce – zwraca uwagę Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

 

Gdy patologia staje się regułą

Co ciekawe, tylko 19,9% przedsiębiorców, stosując sprzedaż z odroczonym terminem płatności, decyduje się na wsparcie z zewnętrznych źródeł finansowania. eFaktoring umożliwia przecież natychmiastową wymianę faktur na gotówkę bez konieczności czekania na płatność od kontrahenta. Gdyby więcej firm korzystało z tego rozwiązania, zatory w gospodarce były znacznie mniejsze. Ale z jakichś względów firmy tego nie robią.

Jak wskazują eksperci, przyczyn takiej sytuacji może być kilka.

Podstawowa przyczyna to ta, że firmy wolą kredytować swoją działalność kosztem innych przedsiębiorców, bo to jest łatwe i tanie, choć oczywiście z etycznego punktu widzenia całkowicie nieakceptowalne. Jak widać, robi tak co piąta z nich. Niestety wiele naszych badań wskazuje, że firmy mają w tym względzie wygodną wymówkę. W pandemii była to „wymówka na COVID”. Dziś może to być „wymówka na wojnę” – tłumaczy Adam Łącki, prezes KRD.

Prezes NFG, Dariusz Szkaradek, widzi jeszcze jedno wytłumaczenie tego zjawiska, a jest nim obecny ciągle w umowach zakaz cesji wierzytelności.

Obecnie mamy w Polsce tzw. pozorną swobodę dysponowania swoją wierzytelnością, ponieważ przepisy dają taką możliwość, ale równolegle w zapisach umownych B2B możliwe jest zakazanie realizacji cesji wierzytelności. W efekcie przedsiębiorcy nie mogą swobodnie dysponować częścią swojego majątku i zarządzać płynnością. W tym, nie mogą na przykład sfinansować wierzytelności za pomocą faktoringu. A jeśli jeszcze kontrahent dodatkowo opóźnia płatność, to wpędza przedsiębiorcę w kolejne problemy płynnościowe, które mogą prowadzić nawet do utraty wypłacalności. Jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji byłoby całkowite zniesienie zakazu cesji w umowach handlowych – komentuje Dariusz Szkaradek.

1 lutego br. Ministerstwo Rozwoju i Technologii deklarowało na swojej stronie internetowej, że we współpracy z UOKiK przygotowuje projekt nowelizacji ustawy antyzatorowej. Już niebawem miał on trafić do uzgodnień, konsultacji i opiniowania. Nie wiadomo natomiast, czy plany te nie zostaną zweryfikowane w związku z wojną w Ukrainie.

 

 

Ogólnopolskie badanie „Impulsy i bariery finansowe w rozwoju MŚP”, na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej i firmy faktoringowej NFG, przeprowadzone przez IMAS International w grudniu 2021 r. na grupie 512 firm z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Finanse Gdzie nie logować się na konto bankowe? Świadomość potencjalnych zagrożeń Biuro prasowe
2024-07-02 | 08:30

Gdzie nie logować się na konto bankowe? Świadomość potencjalnych zagrożeń

W czasach, gdy coraz więcej codziennych transakcji przenosi się do świata online, bezpieczeństwo kont bankowych jest absolutnym priorytetem. Zachowanie ostrożności podczas logowania jest
Finanse Jak zarobić na mieszkaniu i wciąż w nim mieszkać?
2024-06-30 | 22:00

Jak zarobić na mieszkaniu i wciąż w nim mieszkać?

Coraz więcej mówi się o rencie dożywotniej, czyli hipotece odwróconej w modelu sprzedażowym. Zazwyczaj, gdy chcemy kupić nieruchomość, to udajemy się do banku
Finanse Co dalej z wykorzystaniem funduszy unijnych w ramach FENG 2021-2027?
2024-06-27 | 01:00

Co dalej z wykorzystaniem funduszy unijnych w ramach FENG 2021-2027?

Jak podało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, w ramach wykorzystania środków unijnych z programów na lata 2021-2027 podpisano do 2 czerwca br. umowy na realizację 3 974

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.