Freelance w trudnych czasach. Tak ochronisz swoje pieniądze
PR Expert
Przestrzenna 48/3
50-533 Wrocław
akondratowicz|prexpert.com.pl| |akondratowicz|prexpert.com.pl
+48 502 332 358
www.prexpert.com.pl
Jesteś freelancerem i zarabiasz w euro, dolarach lub funtach? Podpowiadamy, jak przewalutować wynagrodzenie i na tym nie stracić, a nawet zyskać.
Grafik, tłumacz, fotograf, specjalista IT czy od mediów społecznościowych, analityk rynku, muzyk, projektant. W tych i wielu innych zawodach można z powodzeniem zarabiać zagranicą jako freelancer, pracując całkowicie zdalnie lub dojeżdżając na miejsce po to, by realizować konkretne zlecenia.
Ma to swoje zalety, bo zarabia się w „twardej” walucie, można też liczyć na stawki wyższe niż za podobną pracę w kraju. Rozliczenia też nie są dziś problemem. Zleceniodawca po prostu przelewa wynagrodzenie na wskazane konto, na podstawie faktury lub rachunku. I na to warto zwrócić uwagę, bo ostatecznie można otrzymać mniej lub więcej polskich złotych.
Jak to możliwe?
Zleceniodawca np. z Niemiec przelewa nam euro i najlepiej byłoby korzystać z tych pieniędzy bez wymiany. Ale w Polsce potrzebujemy złotówek. Jeśli nasze konto jest złotówkowe, bank automatycznie dokona przewalutowania. Podobnie robi z pieniędzmi z naszego konta, gdy dokonujemy zakupu lub pobieramy pieniądze z bankomatu za granicą.
Rzecz w tym, że każde przewalutowanie w banku kosztuje. Jeśli freelancer otrzymuje za swoją pracę np. 10 000 euro, to przeliczenie na złotówki następuje po kursie banku, a dodatkowo w grę wchodzi jeszcze prowizja (w praktyce marża) banku.
Niestety w przypadku wymiany walut w bankach trzeba się liczyć z tym, że będzie to kilka procent od wartości transakcji. A jeśli ktoś otrzymuje w ten sposób wynagrodzenie regularnie, w skali roku robią się z tego znaczące sumy. Kto chce dokładnie poznać koszty takiej transakcji w swoim banku, powinien skrupulatnie zapoznać się z tabelą opłat i prowizji.
Jak zauważa Jakub Balcerzak, dyrektor departamentu ds. ryzyka Amronet.pl, innowacyjnej platformy walutowej, warto to zrobić, by móc porównać oferty wymiany walut. – Kursy wymiany w bankach są różne i niekoniecznie korzystne w porównaniu do rynkowej oferty. Każdy bank na własną rękę ustala tak zwany spread, czyli różnicę między ceną sprzedaży, a ceną kupna danej waluty. Te różnice mogą być naprawdę duże – mówi Jakub Balcerzak. – W Amronet.pl można założyć bezpłatne konto, na które zostanie przelane wynagrodzenie w obcej walucie. Klient w każdej chwili może przewalutować potrzebną kwotę po atrakcyjnym kursie i wpłacić na swoje złotówkowe konto. Pieniądze będą bezpieczne na wirtualnym koncie klienta, na którym może przechowywać swoje środki – dodaje.
Można bez spreadu
Można też założyć konto walutowe (choć jego utrzymanie będzie nas kosztować kilkadziesiąt złotych miesięcznie), wtedy bank obcej waluty nie zamieni automatycznie na złotówki. Ale problem, jak przewalutować wynagrodzenie i na tym niepotrzebnie nie stracić, pozostanie. Co można zrobić? Można wykorzystać platformę taką, jak Amronet.pl do przelewania środków z zagranicy na bezpłatny wirtualny rachunek. Przelew odbywa się na rachunek waluty platformy z adnotacją naszego indywidualnego numeru identyfikacyjnego, dostępnego po założeniu konta. Dzięki temu system rozpozna środki i przypisze je na właściwy rachunek wirtualny.
Wymiana wspomnianych 10 000 euro na jednej z internetowych platform wymiany to nawet 8% zysku w porównaniu do tej samej transakcji przeprowadzonej w banku. Jak to działa? – Wymiana waluty w kantorze internetowym to nowocześniejszy, bardziej przejrzysty i prosty w obsłudze model wymiany. Ale najważniejsze dla użytkowników jest to, że minimalizujemy koszty transakcji – mówi dyrektor departamentu ds. ryzyka Amronet.pl. Jak dodaje, kantor internetowy nie stosuje spreadu, a prowizję ustala na niskim poziomie do 0,22 %.
– Kursy walut zależą u nas od ofert użytkowników i można je analizować na bieżąco. Natomiast ten mechanizm daje nam pewność, że zawsze będziemy konkurencyjni w stosunku do propozycji rynku bankowego – podsumowuje Jakub Balcerzak.
W ten sposób można wymieniać złotego w parach z euro, dolarem amerykańskim, funtem brytyjskim i frankiem szwajcarskim, czyli najpopularniejszymi walutami „rozliczeniowymi” w biznesie.
O Amronet.pl
Amronet.pl to platforma łącząca w innowacyjny sposób kantor internetowy i serwis społecznościowej wymiany walut w jednym miejscu. Dzięki takiemu rozwiązaniu jej klienci mogą zdecydować się zarówno na wymianę po kursie ustalanym przez portal, jak i na transakcje między użytkownikami. Amronet.pl posiada wszystkie cechy, które są cenione na rynku finansowym – czyli bezpieczeństwo i szybkość działania, a co najważniejsze ma wpływ na dużą oszczędność pieniędzy. Amronet jest jednym z produktów grupy Payholding International, wiodącej firmy w systemie kantorowym oraz innowatora technologii systemów giełdowych do obsługi wszelkiego rodzaju transakcji, funkcjonującej od 2013 roku. To pierwsza technologiczna firma w Polsce, która stworzyła aż 3 kantory do internetowej wymiany walut z możliwością integracji z SAP Business One.
Podmiot licencjonowany:
Payholding International sp. z o.o. 0000760715 Licencja Komisji Nadzoru Finansowego MIP 87/2020
Operator walutowy:
Payholding International sp. z o.o. sp. komandytowa

Siła kobiet w biznesie: Anna Górecka-Kuczmowska na czele finansów i księgowości w Thompson&Stein

Czy warto korzystać z grid tradingu w inwestowaniu?

Po ludzku o PIT-8C
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
Parlament Europejski uznał Tarczę Wschód, zaproponowaną przez premiera Donalda Tuska, za flagowy projekt na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. W ramach głosowania nad rezolucją dotyczącą wzmocnienia obronności UE przyjęto poprawkę, zgodnie z którą ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich UE przyczynia się do bezpieczeństwa całej UE, zwłaszcza jej wschodniej granicy. – To przełom, bo oznacza, że to Polska narzuca w tej chwili myślenie w Europie na temat obronności – ocenia europoseł Michał Szczerba.
Robotyka i SI
Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Handel
Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień

Spożycie alkoholu w Polsce systematycznie wzrasta, co pociąga za sobą dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i koszty społeczno-ekonomiczne liczone w miliardach złotych rocznie. – W Polsce alkohol tanieje w stosunku do naszych zarobków, jego cena nie nadąża za wzrostem gospodarczym. A im wyższa dostępność ekonomiczna, tym wyższa konsumpcja. Alkohol jest według mnie absurdalnie tani – mówi dr hab. n. med. Łukasz Balwicki, krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego. Jak ocenia, konieczna jest kompleksowa zmiana polityki podatkowej, dzięki której alkohol stałby się mniej dostępną ekonomicznie używką.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.