Komunikaty PR

Giganci z parkietu zalegają 23,8 mln zł

2021-07-23  |  09:45
Biuro prasowe

Analitycy Krajowego Rejestru Długów od dziewięciu lat analizują spółki notowane na giełdzie Papierów Wartościowych. Tegoroczne wyniki pokazują, że wraz ze zmniejszeniem liczby spółek, których akcje można kupić na GPW, spadła liczba zadłużonych tam firm oraz ich łączne zadłużenie. 12% polskich spółek akcyjnych notowanych na giełdzie musi oddać swoim wierzycielom 23,8 mln zł.

Już po raz dziewiąty analitycy Krajowego Rejestru Długów przyjrzeli się polskim spółkom notowanym na Giełdzie Papierów Wartościowych. Jak się okazało 48 spośród 394 sprawdzonych przez nich firm, widnieje w bazie danych KRD jako dłużnicy. Z tego wynika, że 12% przedsiębiorstw notowanych  14 lipca 2021 r. na giełdzie, miało problemy z regulowaniem swoich płatności.

- W porównaniu z zeszłoroczną edycją badania „Długi spółek giełdowych” przeprowadzoną w lipcu 2020 r., liczba firm krajowych notowanych na warszawskim parkiecie zmalała o 10, wśród nich mniej jest również tych, które mają problemy z zaległymi płatnościami. Tym samym zmniejszyło się zadłużenie spółek notowanych na giełdzie z 29,7 mln zł w zeszłym roku do 23,8 mln zł obecnie – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Giganci ze stali i wierzyciele z papieru

Wartość rynkowa zadłużonych spółek giełdowych sięga prawie 79 mld zł. Ich łączne zadłużenie to promil w porównaniu z ich wartością. Średnio każda zadłużona firma ma do oddania prawie pół miliona złotych. Dla kolosów giełdowych to małe kwoty, jednak dla ich wierzycieli, często są to kwoty, od których zależy być albo nie być firmy.  

- Powiedzenie, że duży może więcej niestety sprawdza się również w tej sytuacji. Rynek kreują najwięksi i to oni powinni dać przykład właściwych zachowań. Przeprowadzone badanie po raz kolejny pokazuje, że nawet duże firmy notowane na giełdzie nie zawsze regulują na czas swoje zobowiązania. To ostrzeżenie dla wszystkich przedsiębiorców, którym do tej pory wydawało się, że sam fakt obecności spółki na giełdzie świadczy o jej rzetelności. Dlatego ważne jest, żeby dokładnie sprawdzać sytuacje potencjalnych kontrahentów. Mniejsze firmy dużo szybciej mogą stracić płynność finansową, dlatego nie powinny ślepo ufać dużym graczom. Niestety kontrakt życia i współpraca z gigantem giełdowym mogą okazać się pierwszym krokiem do zamknięcia własnego biznesu – ostrzega Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.

Najniższe zadłużenie notowane w KRD ma spółka z branży hotelarskiej. Gigant wart ponad 5 mld zł ma do spłacenia… 524 zł. Na drugiej szali wagi znajduje się spółka akcyjna z największym zadłużeniem. Firma warta 118 mln zł, działająca w branży budowlanej, ma do oddania swojemu wierzycielowi ponad 5,5 mln zł. 

Co było a nie jest… dług i tak zostaje

To, że dana firma jest notowana na giełdzie przez lata, nie oznacza, że będzie tak cały czas. W każdej chwili, uchwałą Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych, może zostać wycofana z obrotu na Głównym Rynku. Może tak się stać również w związku z upływem 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia sądu o ogłoszeniu upadłości emitenta.

- Aktualnie na giełdzie można kupić akcje 4 spółek, które są w upadłości lub restrukturyzacji. Jedna z nich jest w naszej bazie danych. Ten dłużnik ma 14 zobowiązań na łączną kwotę sięgającą prawie 150 tys. zł wobec  4 wierzycieli – przyznaje Adam Łącki, prezes Zarządu KRD.

W porównaniu do zeszłorocznej edycji badania, z giełdy zniknęło 21 spółek. Co trzecia z nich jest notowana jako dłużnik w bazie danych KRD. W sumie mają do spłaty 254 zobowiązania na wobec 68 wierzycieli. Suma ich długu wynosi ponad 4,5 mln zł.

Najwięcej dłużników w przemyśle, ale najwyższy dług w budownictwie

Na giełdzie najwięcej dłużników jest wśród firm przemysłowych. Do bazy danych KRD wpisanych jest 12 takich firm. Mają one łącznie 68 zobowiązań wobec 22 wierzycieli. W sumie muszą im oddać ponad 507 tys. zł. Jednak najwyższy łączny dług mają firmy budowlane. 8 spółek giełdowych z tej branży musi rozliczyć się z 14 wierzycielami na łączną kwotę sięgającą 10,5 mln zł.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Finanse Czy warto korzystać z grid tradingu w inwestowaniu? Biuro prasowe
2025-03-03 | 10:25

Czy warto korzystać z grid tradingu w inwestowaniu?

Dlaczego niektórzy inwestorzy wybierają handel z tzw. siatką zleceń? Ponieważ grid trading jest zautomatyzowany, co pozwala w pewnym stopniu ułatwić codzienny handel.
Finanse Po ludzku o PIT-8C
2025-03-03 | 09:00

Po ludzku o PIT-8C

Po ludzku o PIT-8C 1 stycznia 2024 roku weszły w życie nowe przepisy, w związku z którymi uczestnik funduszu inwestycyjnego jest zobowiązany do samodzielnego
Finanse Josip Heit, założyciel GSB Germany w wywiadzie na temat przyszłości branży fintech
2025-02-28 | 16:30

Josip Heit, założyciel GSB Germany w wywiadzie na temat przyszłości branży fintech

BUDAPEST, HUNGARY /ACCESS Newswire/ February 28, 2025 / INDEX HUNGARIA IndexHU (Węgry): Panie Heit, bardzo dziękuję za poświęcenie czasu na ten wywiad. Inwestycje w fintech wydają

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Transport

Transport

Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.

Problemy społeczne

Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.